Cholera. Tak to jest jak człowiek zobaczy bas który spelni jego wszystkie
dzwiekowe zachcianki.. Tym bardziej, ze ten bas jest tani, zajebisty i na
wyciagniecie ręki :S
Mianowicie. Dobija mnie to ze nikt nie chce kupić mojego basu. A tyle osób go
chwaliło i mowilo ze fajny, fajnie brzmiacy a przyszlo co do czego to wszyscy
kupują to co znane. Mayonesy, flejmy, olpy, skłajery. Żałuje, ze dwa lata
temu jak kupowałem schectera nie było kogos w poblizu kto by mi doradzil. Ale
no cóż.
Mam teraz wiosło kupione za 2400 i ktorego nie mogę sprzedac za mniej niż
1500. Wiosło spoko jakosci, , które kompletnie nie odpowiada mi brzmieniem.. Dwa
humbucki emg i aktywne bebechy. Pograłem trochę i wiem, ze to setup ktorego
muszę unikac, gdyz to brzmienie mi kompletnie nie odpowiada.. Zbyt nowoczesne..
Uzyje slowa modern dla kontrastu pozniej..
Spotkałem 25 letniego skłajera precla z japonii z serii SQ (druga w japonii)
r*pierdalającego mnie brzmieniem.. P+J (oryginalnie był to tylko P)
Konkretnie wgniotło mnie w fotel.. Wykonanie, sound, wygoda (mimo, ze czekter
ma 3,5mm szerokosc gryfu [siodelko] a pretzel gdzies z 4,0 minimum). Vintage to
mój sound..
Co więcej.. W niedziele koncert.. Dzis grajac kawalki bendu w ogole ich nie
czuje.. Przez bas.. Sieje strasznie.. Wiem, ze to niby blahe rzeczy ale jako,
ze wrazliwcem jestem to mnie to dość mocno torpeduje.. To, ze to jest w zasiegu
reki.. (żeby być scislym w zasiegu centrum miasta :S) A mimo to nie mogę tego
mieć.. To nie jest rick ze stanow na ktorego trza mieć 6 kół i ludzi tam.. To
jest mały precelek, bardzo popularne wiosło , które może po 25 latach tułaczki
do mnie trafic. Zeby było smieszniej.. Koles od ktorego mam zamiar kupić
powiedzial, ze on i by się zamienil na mój bas, ale gdybym miał piątke.. :E
Pojde go pourabiac w sobote.. może się zgodzi na czworke.. watpie.
Damn it jakie to zycie jest wnerwiajace.. Zdalem niby prawko za pierwszym razem
ale jakoś to blednie..
Temat do przeczytania i zapomnienia o nim. Tyle basowych rozterek.. Poza nimi
sa tez i inne, ale to basistow forum.. 😉
ps. aha pozyczki od wszelakich osób trzecich z mojego otoczenia odpaja – już
wypytałem.
Nie pomogę Ci- jestem koniem 🙁
No to przestań lubić vintage 🙂
Ogrywałeś Szektera przed kupnem?
Zakwas: To szło tak „Nie mogę Ci pomóc. Jestem koniem. „.
———————————–
Wałcz / Piła – basista szuka zespołu!
( Y )
Witaj w klubie czcicieli wintydża. Japońskiego w szczególności.
U mnie najnowocześniejsze wiosło na którym gram ma 10 lat i tylko dlatego
takie medern, że 30 lat temu pięciostrunowców nie robili…
Wszystkie aktualne nówki w cenie poniżej kilku kafli są co najwyżej
zadowalające… Moim zdaniem oczywiście.
Pożyczki to ZUOO niepotrzebnie pytaleś. Można tylko się pogrążyć.
hmm już nie pamiętam o co chodziło 😛
też mam problemy ze sprzedażą basu, nawet jeżeli opuszczam 100 za każdy
miesiąc użytkowania praktycznie,
ale i tak go sprzedam i kupię coś innego co mnie bardziej kręci, i bedem
zajebisty.
a mi się ten schecter podoba, ale niestety nie mam kasy 😀
jezuu a co ten wintydż ? cholera ja na sr700 wykręciłem fajne bluesowe
brzmienie „ale” coś co jeszcze oprócz wiosła decyduje o ksztłcie soundu co
tobie też polecam tzn struny odpowiednie efekty czy posiedzenie nad korekcją
barwy w piecu ,kapiszi 🙂 głowa do góry ,idź to podłącz do jakiegoś
sklepu muzycznego pod inne piece to może zmienisz zdanie :)jeszcze jakie bass
IQ jakbyś znalazł ebs-a to byłoby gites
wiecie ,może powiedziałem banały ale miałem ten sam problem z mayo cs4
flame tzn mi brakowało gruzu w dolnych rejestrach i okazało się że ernie
balle 55-100 slinky plus ash drive plus wystarczyło
BĄDZ REALISTĄ !!! RZĄDAJ NIEMOŻLIWEGO!!!
JandD – niemozliwe. 😛 ogrywalem. Ale zaczynalem wtedy grac. Jest miekki,
wygodny, waski. Na poczatek BYŁ ok.
mrbear – nie ma to jak terapia usmiechm.
Filippiarz.. – klub czcicieli. Czy przypadkiem nie wypadaloby mieć jescze
najpierw tego wintydza? 😛 ech. Naprawde to sucks.
Zakwas +1.
edit:
jigsaw – :S co Fender to fender. I nie lubię zmieniaczy dźwięku na podlodze.
Mam tylko polska milosc , która wystarcza w 110%. i co więcej. co pasyw to pasyw.
A wintydz to jest coś co było, co jest zajebiste i ma jeden dźwięk. Godlike
dźwięk. A nie bas na ktorym się wykreca vintage dźwięk. Bas powinien grac z
charakterem. Jednym. (moja prywatna definicja).
gurf ,to pytanie o wintydż było retoryczne ,ja jestem w o tyle dobrej
sytuacji że moje wiosło właśnie się już struga w stajni GMR 🙂 a propo
zmieniaczy też wymieniłem ci tylko distoriona
dasz stary radę to opchnąć ,ja będę puszczał leworęcznego mayocs 4 flame
to będzie cyrk go sprzedać
watpie.. Spojrz sobie na temat Allegro aukcje (gitary). Tam non stop ktoś o
flejmy pyta..
dygresja.
Moj gitarul ma flejma customa robionego pod jego ojca telesa i muszę wam
powiedziec ze on soundem rozpierdziela. Porownywalny dźwiękiem do amerykanskich
telesów. (nowych)
gurf wystaw te wiesło jeszcze tam .jeśli nie próbowałeś
http://www.gitara.pl
http://www.rockmetal.pl – tutaj poczekasz jakieś parę godzin a aktywację postu
więc cierpliwośći
http://www.nuta.pl
dziękówa Jigsaw.
basoofka.net
allegro.pl
wubidubi.ru (:P)
http://www.gitara.pl
http://www.rockmetal.pl
http://www.nuta.pl
zobaczymy co to da 😛
Gurf, a Ty nie chciałes precla brać czasami od mojej osoby? Takiego
białego?
A w ogole tak to w zyciu bywa. Ja kupilem bass za 1000zł i jestem zajebiscie
zadowolony, a teraz ktoś sprzedaje jeszcze lepszy z tej serii też za 1000
zł. I mogę się w nerki dziabnąc ;p Ale przynajmniej na tym co mam już 2
koncerty zagrałem o ;p
no chciałem chciałem. Ale teraz no niestety spotkałem fajniejszego. Bo tego
precla od Ciebie chciałem tylko, żeby dwa basy mieć i na tamtym sobie
kombinowac. a tu mam już full wypas pretka.
chociaz masz na czym grac koncert . Ja o ile nikt się nie zlituje na
najblizszym będę grał na SkyWayu:D bo Warwicka trza wystrugac a uzwyki corvety
std nikt nie oferuje.
wiem wiem marne pocieszenie
gurf w kawałku johnny colt twój bas gada strasznie kartonowo kurcze nie graj
kostką czy czymkolwiek dzwięki wydobywasz 🙂
tam jest cyfrowy overdrive bo gram ten kawałek kostką z polish lovem. W
studiu jeszcze nie miałem. johny colt jest strasznie zmiksowany.. :S
boże stary co drugie słowo to wymówka ,jakbyś się tłumaczył z wagarów
hahaha mnie tylko chodziło czy kostką grasz ps .zastrzel realizatora albo
niech spada na kurs 🙂
pardą. taki już jestem ze się tlumacze. kostka gram rzadko. 😛
uwaga.
jutro się zaczynam katować. Tj. ide do tego goscia zamienic się testowo na
basy. Rozstanie pozniej będzie bolesne ale zaznam blogosci przynajmniej 😛
edit.
btw. cropec, może chcesz kupić bas? 😀 bylby Twój na koncert idealnie :D:D