Gdzie ja byłem co ja robiłem? :]

Od czasu do czasu ktoś znajomy wrzuca mi takie rewelacje 🙂 Niby człowiek
kojarzy, ze gdzieś tam się dobrze bawił ale bez przesady… nieważne,
najważniejsze jest to, że grałem na jakimś preclu, co mnie jeszcze bardziej
zadziwia… i ten niezniszczalny perkusista 🙂

A no i na takich filmach ludzie zamieszczający powinni nad każdym z
grających umieszczać chmurkę która wyświetla poziom alko we krwi 🙂 BTW
bardzo fajny klub ta „Katofonia”

https://www.youtube.com/watch?v=XgMlxecszmA

Przy okazji chciałem zaprosić na jubileuszowy koncert świąteczny do
„Leśniczówki” w Chorzowie, pojawi się trochę ciekawych muzykantów i
znając życie będzie dużo fajnego grania 🙂

www.lesniczowka.art.pl/koncerty/241

Podziel się swoją opinią

13 komentarzy

  1. Kurcze.

    A jak zwykle muszę czekać na obejrzenie filmu do wieczora, jak będę w
    domu.

    Jestem strasznie ciekawy tego perkusisty.

  2. Glatzman to jest perkusista co za gary siada od święta i szczerze nawet nie
    wiedziałem, że gra na bębnach…on zdaje się też 🙂

  3. To musi być fajne.

    Edit. Nie jest tak źle „:D”. Widziałem bardziej „oryginalnych” bębniarzy.

  4. @cyanide: Patrzeć na Muzza z precelem to jak na Pastoriusa z musicmanem. Bongo.

    ha ha ha :DDDD padłem

  5. niby banalna improwizacja ale fajnie się tego słucha,jest energia.

  6. @quniq: Gitarzysta chyba się obraził na Twoje popisy, bo przestał grać 😀

    on padł był 🙂

  7. Co do „Kyksa” parę razy słyszałem, że jestem podobny 🙂

    Precel nie wiem jakiś leżał to złapałem 🙂 I nie chcę precla… jak mnie
    popierdzieli, to może 🙂

Możliwość komentowania została wyłączona.