Zakwasowy blog coverowy. Epizod 4.: Kontuzja
Załączniki
Po piątkowym koncercie
basie nowicjusz sobie załatwiłem. Cóż, można grać i 10 lat jak widać, a
palce podatne na maltretowanie bywają.
Paluch się zarasta wspomagany witaminą A+E (polecam), a nagrać coś trzeba,
żeby cykl zachować.
Złapałem więc za kostkę i wyszło coś takiego:
Nie umiem grać kostką, ale się staram. 😉
Mam nadzieję, że za tydzień już coś dużo poważniejszego dam radę
wrzucić…
-
Wpisy są prywatnymi opiniami poszczególnych autorów.
Komentarzy: 2
- A rana to się chyba zrasta, a nie zarasta, chyba, że zapuszczasz włosy na
palcach ;-)halabala - Miałem spora dziurę. Zarasta się... ;)zakwas