Wybór pickupów i elektroniki

Autor dzieli się swoim dylematem odnośnie wyboru pickupów i elektroniki do gitary GMR BassForce V, zainteresowany cięższą muzyką. Rozważa między pickupami EMG a seryjnymi MEC, mając na uwadze zestaw Warwick ProFet III i W411 Pro.

Witam,

mam pytanie do znawców tematu.

Wiem że temat był już nieraz przytaczany ale przeczytałem już chyba
wszystkie posty na ten temat na bassófce 🙂 i dalej mam wątpliwości.

Planuję zakup gitary GMR BassForce V, jednak mam dylemat odnośnie pickupów i
elektroniki. Gram raczej ostrą muzę więc zależy mi aby bas brzmiał
mięsiście i bardzo selektywnie przy szybkich partiach. Mam piec Warwicka
ProFet III i paczkę również Warwicka W411 Pro. Nie jest to jakiś super sprzet
ale myśle że przy dobrej gitarce można by zniego coś wyciągnąć (obecnie
mam Washburn`a XB125 :/). „Podobno” pickupy i elektronika EMG jest dobra
chociaż nigdy na niej nie grałem (kasy by mi wystarczyło tylko nie wiem czy
jest to konieczne, czy np. seryjne MEC`i nie byłyby zadowalające)

Z góry dzięki za wszelkie sugestie.

Podziel się swoją opinią

9 komentarzy

  1. Wydaje mi się, że powinny się nadać np. Seymour Duncany. EMG też są ok,
    ale to, czy będziesz miał mięcho, zależy nie tylko od pickupa. Generalnie
    do mięcha bierze się humbuckery 🙂

  2. –> Nie wiem dlaczego wszyscy tak jeżdzą po tych MECach a Warwick uparcie
    pakuje je do basów za prawie 4,5 koła.

    Mam u siebie MEC Dynamic Correction, nie narzekam na brak czegokolwiek,
    aczkolwiek do cięższej muzy przydałoby się coś potężniejszego.

    Może Merlin? Pasywne humbuckery merlina + aktywny preamp ?

  3. –> no właśnie, to ich hasło „sound of wood”. Ale wiesz, nadal uważam, ze
    pakowac c*jowe pickupy do rewelacyjnej gitary to tak jakby wieszc na świni
    złoty łańcuch a o to bym Warwicka nie posądzał 🙂

  4. Złe porównanie.

    To nie tak, jakby wieszać na świni złoty łańcuch, tylko jakby w karocy ze
    złota umieścić świnię. Zdejmiesz świni złoty łańcuch i nadal jest
    świnią, a z karocy wykopiesz świnię i masz świetną karocę bez świni
    🙂

  5. –> No tak, ale cholera kto jest na tyle mądry żeby za 4500 kupowac karoce
    w której wali gnojem? 😛

    EDIT: Tylko nadal wydaje mi się to dziwne, bo ciąć koszty to sobie można w
    gitarach za 2000zł a nie za 4000… uważam, ze taka gitara powinna być
    bardziej „zrównoważona” jakościowo.. no nie wiem, pewnie nie mam racji

  6. masz… skoro niektóre firmy dają agatis do gitar za 3 lub więcej tysięcy

    gdzie tu logika?kto to w ogole kupuje ?

  7. –> ESP ? No ale tam nadrabiają pickupami, tam gra elektronika. Chociaż
    masz racje, nie widze logiki

Możliwość komentowania została wyłączona.