Witam z podkarpackiej wsi

Autor dzieli się swoją niezwykłą historią o tym, jak bez żadnego przygotowania muzycznego, a jedynie dzięki niezłomnej woli, rozpoczął naukę gry na kontrabasie. Początki były trudne, ale dzięki wsparciu dojeżdżającego nauczyciela, przez pięć lat zgłębiał tajniki muzyki klasycznej, by ostatecznie znaleźć swoją drogę w szarpaniu strun.

Witam szanowne grono.

Zawsze chciałem grać na jakimś instrumencie. Nie mam przygotowania
muzycznego a jedynie śladową muzykalność. Moją podstawową cechą, jako
wieśniaka z wyboru jest chamski upór. Skomplikowaną i okrężną drogą
wszedłem w posiadanie kontrabasu, na którym gram od pięciu lat. Z nich
pierwsze trzy minęły na lekcjach z dojeżdżającym do mnie nauczycielem
(wiolonczelistą). Bardzo fajny gość ukierunkowany na klasykę i smyczek.
Kiedy przerobiłem już wszystkie Ave Maryje, suity Bacha i inne porywające
barcarolle, poczułem że czas na zmiany. Odłożyłem smyczek i samodzielnie
próbuję szarpać struny szukając inspiracji, gdzie się da. Po moim
nauczycielu pozostała gitara basowa, którą mi podarował i kontynuacja
znajomości. Wyszukuję utwory z mocną linią basówą i próbuję je
rozkminiać z lepszym lub gorszym skutkiem. W okolicy nie znalazłem jeszcze
nikogo, kto pomógłby mi jako nauczyciel i brnę sam w temacie. W ten sposób
trafiłem na basoofkę.

Dziękuję za cierpliwość i pozdrawiam.

Podziel się swoją opinią

19 komentarzy

  1. Witaj.

    Można wiedzieć dlaczego jesteś „Rudge”?

    Miałem kiedyś kawałek czegoś co się tak nazywało:D

  2. @rudge: Mam takie coś całe – Special z 1935 r. 🙂

    Przeczucie mnie nie myliło:D

    Witaj bracie angliku!!

  3. Żeby jeździć wojenną M 20 w wersji custom, trzeba być zawziętym.
    Pozdrawiam.

    Motocykle to dla mnie mocny temat. Proponuję go przenieść na priva, jeśli
    masz ochotę.

    [email protected]

  4. Witaj, z których okolic podkarpacia jestes? Możliwe, że mógłbym Ci
    polecić nauczyciela ale to zależy jakie okolice i jak daleko mógłbyś
    dojeżdżać.

    Też jestem z podkarpackiej wsi. 😀

  5. No to ładny zamek masz w okolicy 🙂 Ja jakieś 15 km od Ciebie sobie mieszkam
    . Witam

  6. Kovaln, niedawno rozmawiałem z Robertem Lenertem, że szukam kogoś do pomocy
    w nauce i wspomniał o świetnym basiście ze Świerzowej, czy to nie Ty
    przypadkiem?

  7. Sev, cieszę się, że moja okolica taka bogata w basistów. Może skorzystam z
    Waszej wiedzy przy jakiejś okazji.

  8. Nie .. raczej to nie ja … ja z Frysztaka – dokładniej Twierdza pod
    Frysztakiem … sam przędę jak potrafię raczej do świetności daleko.

Możliwość komentowania została wyłączona.