Cort GB74 – opinie i uniwersalność.
Załączniki
Aloha.
Jako że poszukuję uniwersalnego wiosła dla poszerzenia brzmieniowych
horyzontów (z pasywnego jazza aż tak wiele brzmień się nie wyciśnie), a
jest trochę tych Cortów do sprzednia w internetach, to postanowiłem zapytać
się was o opinie – jak to gra, i czy da się to robić komfortowo?
(oczywiście pomijam kwestie indywidualne, chodzi o wykonanie).
Na pewno ma swoje atuty. Jest to ładny bas, jesion bagienny+klon, aktywny,
humbucker z rozłączanymi cewkami oraz single coil pod gryfem.
Opis jak marzenie – dobre drewno, ładny, no i w dodatku mega uniwersalny.
Skoro ma split-coil, to da się z niego wyciągnąć brzmienie Jazz Bassa,
Sting Raya, oraz…GB74?:)
A drogie to nie jest – co tracimy?
Mocno zastanawiałem się nad różnymi basami. Brałem pod uwagę jakiegoś
taniego Sting Raya, ale on ma dość 'nosowe’ brzmienie i nie w każdej
sytuacji mi się to podoba jego charakter. Za to tak jak mowiłem – z Corta w
teorii mógłbym uzyskać brzmienie Sting Raya, Jazz Bassa na wszystkich
pozycjach oraz brzmienie H+S 🙂
Komentarzy: 1
- Kiedyś miałem taki bas, jeżeli chodzi o komfort gry to wszystko ok, można
nisko ustawić, gryf wygodny, osprzęt fajny. Przetworniki bez rewelacji,
podobnie aktywny korektor. Wykończenie OPN w ogóle mnie nie przekonuje, po
czasi drewno ciemniej w miejscach kontaktu z ciałem, czy palcami, poza tym
korpus sprawiał wrażenie jakby "nadmuchanego" ... sam nie wiem jak to
okreslić :). W każdym razie według mnie lepiej polować na używanego GB94
(GB4 custom), bo między nimi jest przepaść jakośćiowa w wykończeniu i
elektronice, a w sumie używke można za dobrą cenę trafić.