Zakwasowy Blog Coverowy. Epizod 8.: Znów na Corcie
Ha! Nie spodziewaliście się mnie tak szybko! 😀
Z zaskoczenia przedstawiam nagrane reperkusje mojego pobytu na Opener Heineken
Festival.
Zobaczyć Primusa na żywo – bezcenne…
Wiem, że Primus już był, a obiecywałem różnorodność, ale cóż… Nie
mogłem się oprzeć. 🙂
https://www.youtube.com/watch?v=XQGJ7KG4Gi4 Primus – Tommy theCat
10 komentarzy
Możliwość komentowania została wyłączona.
nagraj jakiś standard jazzowy w swojej aranżacji:)
bitchslap slipknota!
Jeden standard w drodze, ale na kontrabasie.
Myślę czy nie zrobić kontrabas + bas bez żadnego innego podkładu, ale za
krótki jeszcze jestem chyba na takie jazdy. 😉
No nie.. Zakwas..podniosłeś Coverową poprzeczkę… Fajnie Fajnie…
Ale jakoś od lat się do muzyki Primusa przekonać nie mogę…
No właśnie teraz nie wiem co miałbym następnego zagrać…
Chyba „With Or Without You” U2, żeby nie było, żę coraz trudniej musi być
(bo nie musi). 🙂
W sumie to „Tata Dilera” też jest fajny 😀
Czekamy:) uważam, że projekt kontrabasBAS (tak już go sobie nazwałem:D) nie
jest niewykonalny. Jestem bardzo ciekawy efektu końcowego:)
Szarpnij się na Lecha Janerke i do tego zaśpiewaj 😀
O Janerce już myślałem, ale tam roboty fchust, bo na opracowania nie ma co
liczyć w sieci, trzeba od A do Z samemu zasuwać (a ja leniwy jestem). Ale
może się w końcu skuszę na „Jezu jak się cieszę”.
Śpiewać do kamery nie będę. 😛
A miałem ostatnio Ci podsunąć pomysł żebyś na kontrabasie nagrał covera
Tommy The Cat w wersji jazzowej która jest na youtube. 😀
Fajnie zagrane, a na Janerkę to ja też się szykuję już od dawna tylko sam
dokładnie nie wiem z którym kawałkiem uderzę.