Yamaha TRB 1004
W skrócie:
Plusy
miękka jak kaczuszka , super do slapu
Minusy
nie jest lekka ,kąt zamontowania wtyki jacka trochę wkurza przy podłączaniu
Konstrukcja – bolt on
Menzura – 889 mm
Podstrunnica – Palisander
Promień podstrunnicy – 500 mm
Progi – 24
Korpus – Klon/Olcha
Szyjka – Klon
Mostek – lity metal
Pickupy – 2x Alnico Hum-Canceled
Przełącznik pickup – brak
Korektory – Master Volume, Pan-Pot, 3-Band EQ
Szczerze powiedziawszy przed jej kupnem nie spodziewałem się niczego
specjalnego , po prostu kupiłem na Ebayu bo była tania wcześniej dotykałem
co prawda TRB ale Japończyka zrobił olbrzymie wrażenie a chęć posiadania
prześladowała mnie okrutnie . Tak więc za cenę 1100zł zostałem
właścicielem tego oto egzemplarza . Po rozpakowania i podłączeniu jej
wydała pierwsze dźwięki i przyznam że byłem miło zaskoczony jak na
gitarę made in Korea po dwóch dnia obmacywania doszedłem do wniosku że
gitara jest po prostu rewelacyjna brzmi wspaniale super klei się w miksie bez
specjalnych wodotrysków i masy sprzętu świetnie brzmi nagrywana prosto z
linii zakres barw jest naprawdę spory do wykręcenia .Gryf klon 3 części
reszta to olcha z naklejonym jesionem oraz klonem falistym przełożonym
barwionym klonem na czarno . Pickupy alinco pasywne elektrownia 3 zakresy
aktywna A tutaj małe demo wszystko co słychać poza bębnami zrobione
zostało na tej gitarze
www.kiwi6.com/file/os2tovusjv
W skrócie:
Plusy
miękka jak kaczuszka , super do slapu
Minusy
nie jest lekka ,kąt zamontowania wtyki jacka trochę wkurza przy podłączaniu
7 komentarzy
Możliwość komentowania została wyłączona.
Uzupełnij coś w wolnej chwili, bo bardzo mnie to wiosło ciekawi :] Ale
ogólnie; za te pieniązki żre! Ale musisz to udowodzić!
menzura to 889 mm bo 35
Recka za krótka i proszę próbki bez nałożonych efektów. Na surowo w
linię.
Instrument bezsprzecznie wart uwagi, recenzja nie bardzo 🙂 Wygląda jak
pierwsze wrażenia usera po zakupie. Rozwiń nieco 😀 Kraj produkcji,
charakterystyka brzmienia w różnych kombinacjach (i niekoniecznie w jednym
zdaniu), wygoda, cechy szczególne itp 😀
…najlepiej po kilku miesiącach gry
Ale gówniana recenzja :C
Nie „gówniana”, tylko „bobkowa”.
Bo krótka.
😀
Miałem swego czasu TRB1004 i szczerze żałuję, że ją sprzedałem. To
naprawdę świetne wiosło, przyzwoicie wykonane, świetna elektronika. Miałem
też japońską TRB5II i lutniczo była rewelacyjnie wykonana, piękne super
jakości drewno, świetne wykonanie, po prostu kawał dobrej japońskiej roboty
:), ale … TRB1004 moim zdaniem brzmiała lepiej. W japonce nie mogłem
pozbyć się pewnego rodzaju suchości brzmienia, plastikowej 🙂 góry, może
to ciężki jesionowy korpus, a może elektronika. W każdym razie koreańska
1004 pod względem brzmienia bardziej mi pasowała.
Minusy jakie stwierdziłem to tandetne, zbyt wysokie siodełko (lutnik to
załatwił w 15 minut), oraz trochę mało stabilny gryf (żeby uzyskać
odpowiedni relief trzeba było naprawdę mocno naciągać pręt w gryfie …
było to stresujące 🙂 niemniej jednak nie spowodowało żadnej awarii czy
jakichkolwiek niespodzianek), poza tym gryf był polakierowany bardzo
cieniutką warstwą i po około roku eksploatacji w okolicach od 5 do 8 progu
zaczęły pojawiać się ciemne przebarwienia drewna.