Nexus Gom Jabbar 6s
Oto mój fretless. Pickupy Bartolini, mostek Piezo ABM. Bas głównie
mahoniowy. Elektronika – Nexus Piezo System – ale jeszcze nie w wersji finalnej
(wcześniej 2x Aguilar OBP3).
44 komentarze
Możliwość komentowania została wyłączona.
Już pewnie połowa forum Cie nienawidzi. 😀 Gratulacje wspaniałego sprzętu.
Jednak najciekawsze dopiero przed nami, a mianowicie próbki. 😛 Ruchy i
wstawiaj. 😀
Bym nienawidził jakby była progowa piątka, tak jest po prostu zwyczajny
podziw 😉 Co za drewno masz na topie i podstrunnicy?
Piękny top !
ŁAŁ :O gratulacje takiego wiosła i czekamy na próbki 😀
Zajebongo!!! To jest wiosło z klasa 😉
Probki Panie! Toz to fretless, 6tka…rozplywam się! 😀
Szczerze gratuluje!
podstrunnica… 🙂
Piękny 🙂
Wygląda wręcz nierealnie. Nie umiałbym na tym nic zagrać ale samo patrzenie
by mi wystarczyło 😉
no top fajny, ale niestety tylko top
Aż się boje zapytac ile ten bas kosztował 😀
Na tym z prawej grałem. To jest właśnie najwygodniejsza szóstka Papabear,
na której mi było dane grać i na której Ty też zagrać powinieneś, żeby
wiedzieć, co to jest wygodny gryf sześciostrunowca 😀
Wygląda jak Limuzyna wśród basów. I to taka full wypasiona. Wygląda
bajecznie, ciekawe jak gada.
Taki meblowaty, ale swój urok ma 🙂
ale to ja jestem tró bo mam bezprogową jolane 😀
fretless piękny..a progowy też niczego sobie ;d
Dla mnie brzydale, chociaż progowy ma całkiem ładny świetny korpus.
np:
http://www.fbass.com/images/productshots/182858350_93-lg.jpghttp://www.fbass.com/images/productshots/1015166-lg.jpghttp://www.fbass.com/images/productshots/bn5burl-lg.jpghttp://www.fbass.com/images/productshots/bn6-630407-lg.jpghttp://www.fbass.com/images/productshots/bn6spalt-lg.jpghttp://www.fbass.com/images/productshots/buckeyebn5-lg.jpghttp://www.fbass.com/images/productshots/spalted-lg.jpghttp://www.fbass.com/images/productshots/bubinga1-lg.jpgUzeb, ten drugi F-bass jest genialny 🙂 i gdyby tylko jedną strunę
więcej…
ale w sumie to raczej nigdy nie wydam tyle kasy na bas, chociaż kto wie…
chyba taki trochę lotniskowiec 😛 gratuluje 🙂
😉
Tu są jakieś stare próbki:
Wszystkim dziękuję pięknie za gratulacje.
Jeśli chodzi o top (spalted maple) to szukałem go ok. roku czasu! Potem
wyszło z tego jeszcze kilka fajnych instrumentów. Przy okazji pewnie zapodam
fotki.
Normalnie (jak na pretensjonalnego pacana przystało) takie basy mnie
śmieszą, ale ten NAPRAWDĘ ma coś w sobie. A progowiec ma piękny kolor
topu!
Miło mi, że jeszcze pamiętasz wrażenia z jabbarka 😉 Szkoda, że wtedy nie
maiłem jeszcze fretka , ale dla Ciebie ogrywanie Nexusa nie jest przecież
żadną nowością 😀
mroku o tym jak gada można się przekonać prosto – ogrywając instrument;) –
tylko, że mamy trochę daleko ale pewnie kiedyś będzie okazja 😀
no jaha, ty jestes z wawy zdaje się, ja jakoś w okolicach stycznia/lutego
będę kolo wawy, a może nawet wczesniej jak będę nagrywac z zespolem
Kolega Solartron jest z Będzina 🙂
Ja mieszkam 10km. od Katowic 😉 ale jak będziesz w Wa-wie to koniecznie
wybierz się do Pruszkowa do Nexusa – w gablotce jest kilka unikalnych
instrumentów do ogrania – tam dopiero jest frajda 😀
Z kolei jak będziesz w okolicach Katowic zapraszam serdecznie 😉
Edit:
Kapral mnie ubiegł 😉
jasna cholera prze zajebisty…
no właśnie kurde myslalem ze jak robisz preampy dla nexusa to gdzieś tam w
okolicach mieszkasz, a tu zonk. A w okolicach katowic nie miałem w życiu
okazji jeszcze być, no ale kto wie:)
za takie cudo bym mógł nerke sprzedać! gratulacje
Sadze, ze jedna nerka to za malo 😀 Ten bass jest wart pewnie z 3 nerki 😀 Albo
2 i dobre pluca 😀
Nie chciałbym takiego – chciałbym umieć grać na takim :]
Ja też 😉 – ale przynajmniej mam fajne basy :D.
Na szczęście często mam okazję posłuchać jak brzmią w rękach dobrych
muzyków.
No cóż. Ekstra klasa 😀 To czekamy na próbki 😀
solartron a ja mam pytanie do Ciebie: czy Nex jest w stanie wykonać gryf z
włókna węglowego?
fretless śliczny – choć nie rozumiem po co aż 6 strun.
Nie chciałeś markerów? Czy są może na górnej krawędzi.
Ja tam zostaje przy czterostrunowych Fenderach. Ale nawet jako tradycjonalista
przyznać muszę, że bass śliczny.
Słuchałem próbek. Od razu mi się spodobało, fajny miękki sound jakbym
miał się czepiac to bym powiedzial, ze nieco lepkie i mokre ale w sumei nawet
to pasuje, nie ma kopa tylko ma taką zaje***tą bułeczkę. podoba mi się o
wiele bardziej niż jazz bass fretless, , który kopie warczy i gryzie. Taki sound
fretlessa mi się podoba, choc to jeszcze nie jest to co mam w głowie:D
Też wreszcie posłuchałem próbek i powiem to samo co Mroku, ale mi ta
lepkość nie przeszkadza. Przeciwnie! Do grania wszelakich dżobów z
soulowatymi wokalistkami, to (moje) wymarzone brzmienie!
Powiem tak: albo nerka albo nexus. Zdecydowanie wole to pierwsze 🙂
Teraz tak szczerze – jestem ciekawy jak to wygląda i gra „na żywo” póki co
to tak wygląda na zajebisty mebel
6 strun zostało mi po gitarze 😉 a tak poważnie to wykorzystuję w partiach
solowych wszystkie 6 często do ostatnich pozycji 😀
Markery oczywiście są na górze.
Na piecu po rozłączeniu cewek lub przełączeniu na równoległe bas ma dużo
punktu i warkotu – ale ja z kolei wolę raczej „masywniejsze” brzmienie
szeregowego pickupu 😉 i tak też te próbki były nagrywane. Inna sprawa, że
są tu też „trzy grosze” realizatora, więc na żywo „basiątka” mają nieco
więcej możliwości ;).
Słuszny wybór – zdrowie najważniejsze a to tylko instrument 😉
Nie znam przemyśleń Jacka Kobylskiego odnośnie przyszłości włókien
węglowych w Nexusie. Jak do tej pory takie konstrukcje nie powstały a i sam
Jacek nie mówił mi, że w najbliższej przyszłości zamierza
eksperymentować akurat z tym materiałem – ale spytam go 😉
W Polsce włóknami bawi się gościu od kontrabasów elektrycznych – Iganec o
ile dobrze pamiętam.
Trochę taki zbyt jednolity, nie mniej kosmos! Gratulacje przekozackiego
sprzętu, pewnie do deski grobowej Ci nie braknie możliwości na tych dwóch
cacuchach 😉
Bas śliczny , i z*ebiście brzmiący – jak każdy od Nexusa.
Chociaż ja wolę , 4. strunowego Gom Jabbara całego z klonu , z pick-upami
EMG.
Gratulacje dla właściciela , nawet Alfik Ci pogratulował , to znaczy ,że
instrument naprawdę jest genialny skoro nie jest Fenderem JB z lat 70:D
czy ja jestem jakiś inny, że mi się cholernie podobają czarne, najlepiej
plastikowe humbuckery? …
O mamo ! Gratuluję kolejnych cudów świata. Czy to Leonardo di ser Piero da
Vinci ? 🙂
Ich kunszt i przepych mnie przeraża. Nie powinny stać w muzeum ? 🙂
o matko huto. jakież to szkaradne ; ooo
Szkaradny to jest jazz bass, którego ze względów „marketingowych” posiadam w
swojej kolekcji …
Mógł by być bardziej atawistyczny ! Trochę drażni mnie wygląd
meblo-ściankowy ! Ale pewno nie źle wglebia tonem „infra”