jazz bass własnej produkcji ,emu0404 +bass
nagrane za pomocą karty emu0404
Jest to Bass zrobiony z klonu i mahoniu ,korpus dość gruby bo około 6cm
jednak gitara nie jest ciężka a to dzięki dosyć dobrze wysuszonemu drewnu
.
Jeszcze cały czas pracuję nad Brzmieniem tej gitary , czeka ją jeszcze
mnóstwo modyfikacji .Na mój gust brzmi jeszcze troszkę za twardo .wolę
bardziej softowy dźwięk
dlatego będzie trochę zabawy z Pickupami
zdjęcie tutaj
www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/657b40927134b759.html
a tutaj próbka brzmienia już z regulacją barwy
www.wrzucacz.pl/file/9791265977419
46 komentarzy
Możliwość komentowania została wyłączona.
A jakie masz Pickapy 😉 Brzmienie nawet fajne ci powiem 🙂
Sam to sobie skomentowałeś?
Zrób Focie i wstaw na basoofke:D
ej to naprawdę nie brzmi źle:) na moje ucho całkiem fajny bas. ma fajnego
kopa!
Świetna robota! Można fotki jakieś? I właśnie, co to za pickupy?
całkiem fajnie brzmi na początku i ok. 1 minuty (tak do 1:10).
Tylko że to nie są nagrania w linie prosto… :/
?
Dołożyć tylko układ aktywny, i będzie brzmienie ala V. Wooten 😀
to jest nagrane w ten sposób
gitara ,kabel,emu0404, wavelab,mp3 128k
tyle , fotki zrobić mogę jutro
pickupy własnej produkcji i wcale jeszcze nie skończone .
gitara jest na pół metku pod kątem brzmienia i na pewno będzie jeszcze
lepiej a jak skoncze to nie omieszkam się pochwalić .
Aktywny powiadasz ?
Nieeeeeeee! Nigdy żadnego aktywnego układu nie będzie w moim basie na
którym gram
ale dla innych robię z aktywnym .
+ miliard
roberciocha +666
aktywy sszą 🙂
Tak trzymać:
jazz, 4 struny i pasyw rządzą 😉
bardzo miło brzmi. ^^
napisałeś ale dla innych robię z aktywnym .
ile takie cudeńko u Ciebie kosztuje?;)
Na zdjęciu które dodawałeś (przepadło gdzieś) były ze 3 różne jazzy –
czy któryś z nich już ukończyłeś i jesteś zadowolony? Prosiłbym o
próbki, bo to byłoby ciekawe porównanie.
Ten dźwięk mi się bardzo nie podoba, za dużo góry i za twardy.
Samo drewno kosztuje około 500 euro , do tego most ,klucze , wykonanie
przetworników itp itd.
Zresztą o czym ja tu pisze . gitarę zrobiłem z powodu mojego hobby ,znaczy
się zrobiłem ich już kilka nascie i każda grała inaczej. Ten Bass który
słyszałeś brzmi dobrze ,ale nie brzmi tak dobrze jak chcę , jestem w fazie
dalszej jego budowy .
Najfajniejsze jest jednak to że jest z drewna dośc expresyjny i dynamiczny a
to klucz do sukcesu , bo Pickupem można manipulować , a drewnem niestety ale
niewiele .
Drewno kupuję w Kanadzie (klon ,odmiany ) Mahoń na tą gitarę kupiłem w
Brazylii.
Nie sądzę żeby udało się zrobić identyczny egzemplarz dla kogoś , ale
jak to z doświadczeniem bywa co krok do przodu to zawsze lepiej .
ja przeważnie mieszam te dwa gatunki drewna bo mam do ich kolorytu sentyment ,
zreszta według norm Brzmieniowych w lutnictwie są to dwa skrajne końce ,
czyli połaczenie ich daje na logikę najlepszy efekt.
jesion też jest po środku ale jak brzmi to każdy wie że dobrze .
dam prykład połaczenia mahoniu i klonu
Gibson Les Paul , przeciez ta gitara gra sama z siebie obojetnie jaki pickup
tam nie siedzi .
W Basie potrzebny jest dość dynamiczny dźwięk dlatego musi przeważać klon
, ale to nie tylko z tego powodu on tam jest , klon brzmi jasno i klarownie ,
wyobraxcie sobie korektor , jeżeli jest za dużo tonów niskich to musimy
podbić wysokie albo sciszyć niskie .
klon jako klarowny i jasny wyrównuje pasmo akustyczne instrumentu .
inne gatunki tez zachowują się podobnie , mianowicie mają wpływ na drgajace
struny
i to właśnie drgajaca struna brzmi , a to wszystko co ma na nia wpływ i jaki
jest brzmieniem
odbieraja to przystawki (które musza odebrać pełny zakres drgajacej struny
wprowadzajac lekka korekcje .
tor jakim uzyskujemy brzmienie to jeden wielki zaawansowany korektor od
początku do konca .Pełny sygnał na początku toru w postaci gitary i
uszlachetniony w głosniku
szlachetnośc nie pojawia się za pomocą korekcji ale za pomoca dochodzacych
harmonicznych róznych rzędów a takze pozytywnych przesunięc fazowych .
czyli od gitary az po głosnik , ten kto to zrozumie szybciej znajdzie swoje
brzmienie.
hajdul bakalum ide spać !
domyślam się że nigdy nie zabrzmi tak samo, w końcu drewno drewnu
nierówne.
ale jak będę za jakiś czas kupował czwórkę to może bym od Ciebie
odkupił któreś z Twoich dzieł (o ile będziesz chciał sprzedać):) w
ciemno na zrobienie nowego bym nie poleciał, bo tak naprawdę to nie wiem
jeszcze czego chciałbym od 4strunowego basu, więc bez ogrania odpada 😉
Pewnie że tak !
Z Polskich znanych Basistów na moich Basach grał i podziwiał Kszysiek Nowak
z Teksasów .
Bez ogrania i w ciemno to można kupić bilet na koncert ulubionej kapeli .
Ja swoje gitary staram się robić perfekcyjnie , mój ulubiony Profil
podstrunnicy to 12 . nie każdemu pasuje bo jest tylko lekko zaokrąglony ,nie
lubię profili do 10 bo są to dla mnie walce pod moje palce , ale wielu lubi
.
Zawsze mając jakiś nowy projekt w głowie kupuje drewno suszone naturalnie a
nie w suszarniach tak jak robi to Fender i reszta świata .
Dlatego Manufaktury takie jak Fodera czy inni się wybiły bo robią gitary z
najlepszych gatunków drewna . jest to równiez niestety powiazane z
kosztami
np taki mahoniowy top który widac na tym zdjęciu kosztuje 200 dolarów a jest
to kawałek 60 cm na 40 i 10mm grubośc , nieżła cena za kawał deski .
też tak uważam że jest za twardy ! , dlatego czeka mnie jeszcze troszkę
pracy przy tej gitarze , to świerzuch , czyli niedawno złozony basik nad
którym nie miałem jeszcze czasu popracowac .
Jednak z ta góra to nie ma się czym przejmowac bo to żaden problem ,
najbardziej mnie drażni ta twardość , trzeba to o jakieś 20 % zaookraglic i
będzie git a mam zamiar to zrobić przez zrobienie podwójnego singla
pickupa przy gryfie z dwiema opornościami i nawiniętym na jednej szpuli
dwoma cewkami o drutach róznej grubości
po prostu ptrzez potencjometr push pull włączy się reszte drugiej cewki
2,1-2,5 kohm
w sygnał co powinno zaowocowac jeszcze milszym i subtelniejszym brzmieniem ,
obetnie tez nieco góre
za tydzien założę też badassa bo w tej chwili jest Fender vintage , to jest
tez przyczyna że brzmi zbyt twardo , chociąż Fender mi się bardzie j podoba
bo gra środkiem .
robiąc próbke wziąłem pierwszy lepszy bass jaki mam .
powoli zaprezentuję wam wszystkie jeżeli wam się to podoba .
słychać klon z kilometra:) świetna robota
Ej, no fajnie ta gitara brzmi! Może rzeczywiście jeszcze się większy dól
da wyciągnąć, ale już brzmi super. A tak z ciekawości, bo się nie znam na
lutnictwie, da się zrobić korpus z klonu a gryf z mahoniu? Jeśli nie to
dlaczego?
Da się. Corty B4 bodaj mają mahoniowe gryfy i jesionowe korpusy. Równie
dobrze mogą mieć klonowe 😉
oj nie jest tak. W B4 jest pięcioczęściowy gryf przekładaniec klonu z
Wenge.
Oj to zły przykład. Ale się da 😛
No toś się Roberciocha zrechabilitował ostatnimi dokonaniami
trochę skromności nie zaszkodzi. Mysle, że bardzo dużo dużo młodszych
basitów wie sporo więcej w niektórych tematach niż ty.
mroku zapamiętaj tę chwilę przyznaję Ci rację 🙂
a panie roberciocho, widzę że jesteś kozak polskiego lutnictwa i
basownictwa, ale już mówiąc poważnie to my chętnie tę wiedzę
przyswoimy:) Jednak nikt Ci nie będzie za to pieśni dziękczynnych śpiewał.
To jest forum, dzielimy się tym co mamy, wiemy i umiemy bezinteresownie,
niektórzy z nas doświadczenie mają mimo młodego wieku, inni go nie
mają.
Ale traktowanie Nas z góry jako prostaczków i szczekaczy jest sporym
nietaktem i na coś takiego nie ma miejsca na tym forum.
pozdrawiam
Roberciocha- Myślę, że ludzie nie naśmiewają się z Twojej wiedzy ale
właśnie ze sposobu wypowiedzi, który czasem prezentujesz. Przestań
szczekać na najdrobniejsze słowo krytyki to i na ciebie szczekać nie będą.
Skromność skromnością ale pokory brak a to już błąd. Nie dziw się, że
Twoje posty większość tutaj czyta z uśmieszkiem politowania bo sam do tego
doprowadziłeś. Fajnie, że ostatnimi czasy pokazujesz, że jednak potrafisz
napisać coś z sensem bo jeszcze kilka miesięcy temu głowę bym dał (a za
mną pewnie 90% forumowiczów), że jesteś zwykłym oszołomem szukającym
powodu żeby sobie pokrzyczeć. Dlatego radzę zacząć szczekanie zwalczać
najpierw na własnym podwórku. Trzymaj poziom ostatnich artykułów i skończ
z pyskówkami jak w poście powyżej a zobaczysz, że możesz zyskać szacunek
a nie kolejne forum pełne wrogości skierowanej w Twoją stronę.
facepalm
wierzę, że masz umiejętności, bo bez przerwy o tym mówisz, nikt Ciebie nie
atakuje a przynajmniej nie obraża tekstami w stylu mózgu na nodze. Udzielaj
rad, nie spamuj i nie utrudniaj:) a będzie dobrze
roberciocha – mam nadzieje, że jeszcze niejednego będzie się można od
Ciebie dowiedzieć. Żałuję, że został zamknięty temat o układzie
aktywnym o ten właśnie.
Schemat wyglądał na tyle prosto, że zaczynałem się zastanawiać nad jego
wykonaniem.
Został zamknięty bo zaczął go głupi gość , ot co , przynajmniej ten co
zamykał tak uważał .
zrobiłem wsad po raz drugi
układ jest prosty do bólu ale skuteczny też do bólu , szkoda że mało kto
rozumie że najprostsze jest najlepsze .
Ale najprostsze rozwiązanie mam ja w swoim Langowskim. Pasywne single
podłączone bezpośrednio do gniazda. Jak to brzmi? Wystarczy spytać tych co
go już słyszeli. I ŻADEN pokładowy preamp nie zabrzmi tak pełnie 🙂
Skoro sam twierdzisz, że wolisz pasywy i że najprostsze rozwiązania są
najlepsze to po co komplikujesz proste rozwiązanie jakimś psującym naturalne
brzmienie basu preampem? Pewnie właśnie dla tego wątek poleciał- sam sobie
przeczyłeś 🙂
Misiu, ja sądzę, że wartość studyjna basu pasywnego jest wyższa nad
aktywnym, za to na scenie warto czasem popełnić aktywa, wtedy miałoby się
naprawdę blisko w miarę szybko możliwość korekcji bez wielkiego biegania i
bawienia się pstryczkami i suwaczkami, po prostu robiłoby się ruch ręką i
wzmacniało sobie w jakiś tam sposób bass. Wszystko zależy od tego czego
się potrzebuje i sądzę, że kiedyś będę miał jeszcze aktywny bas
jakiś.
Pozdrawiam i 😀
Wątek nazywał się tak
Oto układ aktywny który wielu sprawić może dużo radości !
za ten tekst zostałem dosłownie wyśmiany .
Czy ja sobie przeczyłem ?
Wątpię zebym tak zrobił .
to nie dal mnie tylko dla innych .
równie dobrze zamiast samych pickupów wpiętych bezpośrednio możesz dać
rezystor o oporności wykładniczej wartości 2 do 3 megaohm , na pewno nic nie
stracisz na barwie a będziesz miał wpływ na głośność pickupa ,
można też to zrobić za pomocą tranzystorów fet .
jak ktoś ma ochotę mieć możliwość podbicia o parę decybeli pewnych pasm
niech ładuje aktywną ,ubogacić być może kiepskie brzmienie z dechy , kto
mu zabroni ?
po to jest to zrobione .
w ogóle to jest pewna pomyłka wsród muzyków mianowicie są to pickupy
wysokoimpedancyjne do których się przyzwyczaili i uznają to za brzmienie
.
niestety !!!
Pewna firma próbowała wejśc na rynek z układami aktywnymi i pickupami
niskoimpedacyjnymi no i weszła ale przez to że brzmienie to lata 50 do 90 i
może jeszcze kapkę firma ta szybko zeszła ze sceny a swoje pomysły
zastąpiła przez pickupy wysokoimpedancyjne .
znacie ta firmę ?
a
A
Ja
Zrehabilitował
Mylisz się. Myślisz, że ze sceny nie słychać takich ubytków w paśmie?
Brzmienie ustawia się przed koncertem a dodać lub odjąć to już niech się
akustyk tym zajmie. Nie wyobrażam sobie kręcenia eq w trakcie koncertu żeby
zmienić charakter brzmienia. Kwestia artykulacji itd. Jedyny sens układu
aktywnego to jak dla mnie chwyt marketingowy bo jeśli magiczny układ ma
„wyciągać co najlepsze” z brzmienia basu ucinając przy tym część pasma
(czyli kastrując charakter instrumentu) to podziękuję bardzo. Pomysł
Roberciochy ma większy sens bo zamiast wsadzać w tani kiepski instrument
drogi preamp, można go wykonać za grosze samemu. A za jakiś czas sprzedać
całość i kupić lepszy, pasywny bas.
Roberciocha- ten Jazz brzmi naprawdę fajnie ALE! brak mu tego syku w górze i
agresywności JazzBassa. Myślę, że lepsze efekty dałby jednak jesion lub
klon bo mimo, że brzmi bardzo dobrze to jednak zbyt misiowato. Jako bas-
super. Jako JazzBass- średnio. Nie tego szukałbym w instrumencie tej
konstrukcji.
A ja uważam, że Ty się mylisz. preamp onboard nie musi ciąć pasma ale nie
piszę tu o produktach takich jak Aguilar, Bartolini, Musicman itd. – tu mamy
@MPB zgodność 😉
Problem w tym, że Twoich jeszcze nie dane mi było posłuchać;) Mówię cały
czas jakie jest moje zdanie a zdanie jak wiadomo zawsze można zweryfikować.
Choć nic jeszcze zrobić tego nie zdołało 🙂
Moje też idealne nie są 😉 Mam wiele konstrukcji o różnym stopniu
zaawansowania. Jedne proste – zbliżone do konkurencji ale znacznie tańsze od
nich ( konkurencja – fajnie to brzmi, choć ja dla wielkich firm nie jestem
żadną konkurencją 😉 . Drugi koniec to customy, które robię pod konkretny
instrument ze wszelkimi zachciankami właściciela np.:
http://www.jurecki.art.pl/foto/solo/1jaworki05062009/32.jpg
Ten basik to była jazda konstrukcyjna – wyjście stereo (dwa piece) z
przełącznikiem na mono, regulowany system do piezo no i magnetycznych
pickupów.
Taka praca trwa zazwyczaj kilka tygodni. Tam są już zupełnie inne preampy –
prównywalny z tymi, które montowane są w headach – tyle, że
zminiaturyzowane i zasilane bateryjnie.
Mam kilka fotek tego basu i jego pierwowzoru.
Teraz wreszcie kończę tego Ken Smitha, o którym kiedyś pisałem. Jak będę
miał czas zapodam jakieś fotki z „remontu” basu 😉
roberciocha jak kogos cytujesz to pisz swoje teksty po znaku „[/ q u o
t e ]”
bo ciężko się to czyta:) pozdrawiam
btw skąd jesteś? interesuje mnie przegląd elektroniki mojego jazza
mieszkam w Niemczech od urodzenia ! więc raczej nie przeglądnę !