Witam, jestem początkującym basistą. Mam 5-o strunowego Corta i nie wiem do
jakich dźwięków nastroić puste struny. W internecie bardzo mało o tym
piszę, ale znalazłem coś takiego (od najgrubszej struny) b1,e2,a2,d3,g3;
jednak wydaje mi się, że to jest za wysoko (struny są strasznie mocno
naciągnięte :|), czy nie lepiej jest b0,e1,a1,d2,g2 (nawet dźwięk
ładniejszy).
Korzystając z okazji, mam jeszcze 2 pytania z innej beczki.
– czy od zbyt mocno naciągniętych strun może się skrzywić gryf?
– czy od zbyt mocno naciągniętych strun może coś się stać z mostkiem?
Proszę, nie śmiejcie się, jestem laikiem i chciałbym jakoś zacząć,
dlatego zarejestrowałem się na tym forum w nadziei, że znajdę odpowiedzi,
na moje pytania u bardziej doświadczonych basistów.
Pozdrawiam
–> CO? Nie wiem o czym Ty piszesz.
Nie ma czgoś takiego jak dźwiek A1.
Numer to oznaczenie struny! Stąd 1 – to np najcieńsza struna a 5 to
najgrubsza. Stroisz BEADG od najgrubszej do najcienszej.
—–
Pewnie masz rację. Chodzi mi o to, że strojąc w stroiku (np AP Tuner)
kręcąc kluczami pokazują się te oznaczenia (a1, a2, etc). Chciałbym od Was
wiedzieć do jakich tych oznaczeń nastroić gitarę.
PS. Odpowiedz, mazdah, proszę na te dwa pytania w pierwszym poście
jeszcze.
Dziękuję za szybką odpowiedź.
Głupi jesteś Mazdah. Właśnie że jest takie oznaczenie – te numerki
oznaczają oktawy, z tego co pamietam. Wikipedia mówi:
The standard design electric bass has four strings, tuned E, A, D and G, with
the fundamental frequency of the E string set at 41 Hz
b0,e1,a1,d2,g2
te numery oktawy podaje np AP Tuner..
–> Może i jestem głupi Jacku, ale nigdy nie udało mi się natroić basu
ani oktawę wyżej ani oktawę niżej 😛
Zlamus – spróbuj na innym tunerze. Najpierw poluźnij struny tak, żeby były
mocno moocno flakowate, a później kręć.
Zbyt napięte struny, o ile się same nie zerwą przy strojeniu mogą wpłynąć
na profil gryfu. Raczej mostu nie wyrwa 😉
EDIT: Mój tuner nie wyłapuje na tyle dobrze, żeby dało się zestroić
oktawę niżej, jak bym próbował nastroić oktawę wyżej to albo nie
wytrzymają klucze ( olejaki w GMRze ) albo struny ( w Ibanez 🙂
EDIT2: Ściagnałem AP Tunera, zobaczę jak to wygląda u mnie i zaraz tu
napisze 🙂
EDIT3: U mnie jest B0, E1, A1, D2 , G2. Sprawa rozwiązana 🙂
—–
To żeś mazdah pojechał… 😉
W taki sposób oznacza się wysokość dźwięków. a[sub]1[/sub] od
a[sub]2[/sub] różni się dokładnie oktawą. Pusta struna „E” w basie ma (jak
napisał Kapral) częstotliwość drgań 41Hz.
Przyjęto że a[sup]1[/sup] to dźwięk o częstotliwości 440 Hz.
A Wikipedia na to:
–> Czytaj Oleq co napisałem później. Już naprawiłem swój błąd
😉
—–
A1 oznacza że jest to a „razkreślne” czyli na srodku klawiatury foretpianowej
o czestotliwosci 440 Hz i na pewno nie jest to a przypisane do pustej struny a
w basie. musisz 2 oktawy nizwj to zestroic. a swoja drogą to niezłe masz
struny jak je tak przeciągnołes :d
Dziękuję wszystkim!
b0,e1,a1,d2,g2 – tak właśnie stroiłem w AP Tuner, ale teraz mam już całą
pewność 🙂
Dziękuję jeszcze raz i pozdrawiam 😉
Ach te wasze stroiki eletro-mechaniczne. To już nie lepiej ze słuchu
nastroić na flażoletach?
–> ach te wasze gitary basowe. To już nie lepiej wymruczeć dobry groove?
😉
ale musimy gośiowi pogratulować – z tego na napisał, nastroił oktawę
wyżej i tylko „struny były mocno naciągnięte”. 😀
Ja nawet nie chce sobie tego wyobrażać… ?!
Moje największe osiągnięcie to nastrojenie A do kolejnego (wyższego) E bo
zapomniałem, że mi się jedna struna zerwała ^^ (nie wiem jakim cudem, chyba
naprawdę śpiący byłem).
Ja kiedyś chciałem sprawdzić, czy da się nastroić bas jeszcze o oktawę
niżej…
Nie da się 🙁
To ja zapytam, jak już przy okazji strojenia jesteśmy:
Dlaczego b? B to przecież A#. Potem jest H. Więc stroimy headG, prawda?
Jakieś inne oznaczenia dźwięków stosujemy, czy jak? 😐
–> Są dwa oznaczenia dźwięków. Jedni uparcie twierdzą, że H to B,
inni, że B to A# a H to H i wszyscy mają racje 😉
A-haa. 😉 Nie spotkałem się dotychczas z czymś takim. 🙂
Z tego, co wiem są dwie nomenklatury. Europejska i amerykańska (ale mogę
się mylić).
W jednej A# = B
w drugiej H = B
Po prostu B jest przypisane innemu dźwiękowi.
Według tej drugiej chodzi Guitar Pro. Według pierwszej – większosc znanych
mi ludzi grających na czymkolwiek. 🙂
Jeszcze raz mówię – nie jestem pewien.
http://www.img180.imageshack.us/img180/263/SkyWaypr3.jpgJeśli nie wiesz jaki to interwał to jest to czysta kwarta…
Hah ja kiedyś jak miałem bas 1 dzień to chciałem go nastoic i stroilem ze
stroikiem z kompa i nie zmienilem na to ze stroje na bas ma być 😛 No i struna
A pękla ;p Był dołek bo dopiero co bas miałem a nie moglem sobie pograc…
;p
Struna A :O To musiał być widok…
mi też pękła A jak pierwszy raz stroiłem basa…:(
Nie było co ogladać bo strune była oryginalna Corta i miala takie nitki
nawiniete na końcach no i po prostu tak jakby się ta struna rozciągneła i
zrobił się taki cieki drucik przy głowce wiec dzięki tej nitce struna nie
pękła no ale nie nadawała się tez już do użytku.
|a ja nigdy nie zerwalem struny 😀 jestem zajebisty 😛
Raczej smyrasz struny. „A smyranie jest lame&gay.”
Mi w pierwszy dzień przy strojeniu pękła E 😀
Temat pewnie do całkowitego odgrzania.
Jeszcze kilka lat temu, kiedy tunery kosztowały majątek, popularne było
strojenie się do kamertonu, a na próbie (kiedy klawisz zaniemógł)
zestrajało się gitary tak, by brzmiały „równo”. To wystarczyło, żeby
zagrać razem i nie fałszować. I chyba o to w strojeniu chodzi, zwłaszcza,
gdy gra się w zespole. Czy E to E -dobrze, kiedy jest, pod warunkiem, że u
wszystkich 😉
Stanowczo lepiej. Poza tym na flażoletach można nastroić bas na nawet nic
nie słysząc – na samo wyczucie ręką np. w straszliwym hałasie na scenie,
bo czuć w garści jak interferencja moduluje amplitudę fali wypadkowej:)
Ale:
I tak uważam że jak ktoś nie ma absolutnego słuchu, to warto pierwsze
podstawowe 41 herców sprawdzić na „stroiku elektrycznym”. Niby wystarczy jak
kapela stroi „sama w sobie”, ale czyż nie warto szkolić sobie słuchu przy
okazji każdego grania?
Raz przez zamyślenie przy strojeniu zerwałem G, ale to jeszcze nic. Kumpel,
od którego kupiłem pieciostrunowca (laik) stroił się jakoś tak dziwacznie,
ze to wychodziło na G o 2 tony wyżej, na H o półtorej i podobnie z EAD. Od
tego mu się gryf pokrzywił, dał lutnikowi do naprawy, to wymienił jemu
pręt napinający. Wiecie co? To trzeba być naprawdę… ehm, ehm – głupkiem.
Bardzo podobnie się nastroił. Gdy kupiłęm od niego bass, to jeszcze w
życiu takiej łódki nie widziałem! Prostowałem i prostowałem, aż pręt
dobił do końca 🙁 Gryf dalej jest krzwyw, a że aktualnie nie stac mnie na
nowe sznurki do piątki i lutnika , to gram w normalnym stroju na takich
porozciąganych łorłikach 🙁 Zamiast cudowac i żeby koleś sobie kupił
czwórke i obnizył jedynie strój, to zaszalał i kupił piątke, a teraz w
ogóle nie gra na basie, bo się tak zniechęcił, ze makabra…
A ja tak nastroiłem strunę G ze słuchu że po ryju mi strzeliła
:D:D:D:D
———–
Wybacz Kadet, ale się tak uśmiałem, bo se wyobraziłem Shavo, jak jemu G po
pysku dała :D:D:D To musiałes jeszcze lepiej zamyślic się odemnie 🙂
Ja tam od czasu do czasu się stroję od kamertonu, po prostu aby słuch
ćwiczyć.
Problemem jest nastroić jedną strunę. Jak nastroisz 1 strunę to resztę
nastroisz bez problemu.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Dudnienie
zapoznajcie się z tym zagadnieniem a będziecie umieli dokładnie zestroić
gitarę. starjcie się nie stroić gitary pod tuner elektroniczny po potem się
okaże że sami nie będziecie umieli i ktoś was wyśmieje jeszcze. trochę
teorii muzycznej i nastroicie gitarę pod jakikolwiek inny instrument.