Witam !
Jestem nowy, widzę że tutaj sami wymiatacze,doświadczeni mniej lub bardziej
więc wołam o pomoc…
Jestem mocno przeciętnie średnio zaawansowany, grałem w jednej kapelce a’la
melodyczny,progresywny metal na basie, którego wolelibyście nie widzieć
haha:D
ALE MAMY WIOSNE WIEC PORA NA ZMIANY !! 😀
po długiej przerwie w graniu zastanawiam się nad kupnem nowego basu, 5
strunówki
najlepiej by było aby:
– nadawała się do grania zarówno ciężkiego,rockowego jak
lajtowego,chilloutowego,bluesowatego,kolorowego brzdąkania, chodzi o to żeby
grać z róznymi ludzmi różną muzykę
– jestem estetą więc otaczam się rzeczami które mi się podobają;)
najbardziej lubię styl ala jazz bass lub wariacje na temat,też coś jak music
man, ale też pasi mi taki court c5z:) byle nie lansiarsko i szatańsko:)(wiem
ze wygląd nie jest najważniejszy więc luzuję)
– mam zamiar zabawić się też multiefetami,wiecie ta cala elektornika i
dzwine dzwięki są rajcujące:)
– fajnie by było aby bas zmieścił się w granicach 1000- 1700zł
oto oferty nad którymi się zastanawiałem:
court c5z
www.riff.net.pl/sklep/product_info.php?products_id=473&osCsid=5c00c00442172253b76aadb900da501b
FLAME CS5
www.riff.net.pl/sklep/product_info.php?products_id=1603&osCsid=5c00c00442172253b76aadb900da501b
OLP MM3
allegro.pl/item184724134_olp_mm3_musicman_gitara_basowa_5_str_raty_.html
INNE OPCJE MILE WIDZIANE !! 😀
jakieś inne godne polecenia basiki?
zbrzydły już wam pewnie taki tematy ale… BAARDZO proszę o pomoc bo naprawdę
nie znam się na tych wszystkich drewnach, pickupach, atywach i pasywach:(
liczę na waszą opiniię bo jesteście bardziej doświadczeni ode mnie
dzięki za pomoc!
pozdrawiam
aha,narazie nie mam jak tego ograć w sklepie, to w przyszłosci dopiero:)
Czy możecie mi poradzić pomiędzy Cort C5Z, Flame CS5 a OLP MM3?
Jaki bas w granicach 1000-1700 zł byście polecili do grania zarówno ciężkiego rocka, jak i chilloutowego bluesa?
Czy ktoś może doradzić, który z basów, którymi się zastanawiam, jest lepszy do gry w różne style muzyczne?
Co myślicie o opcjach Cort C5Z, Flame CS5 i OLP MM3? Który z nich jest najlepszy?
Jaki bas polecilibyście mi do grania jazzowego lub jazz-bassowego stylu?
Co sądzicie o marce Music Man, a może lepiej kupić Cort C5Z?
Czy bas Cort C5Z, Flame CS5 czy OLP MM3 jest lepszy do gry na 5-strunowym instrumencie?
Jakie cechy powinien mieć dobre multiefekty do basów?
Czy istnieją jakieś inne opcje basów, które mogę rozważyć oprócz Cort C5Z, Flame CS5 i OLP MM3?
Jakie parametry basów powinienem brać pod uwagę przy wyborze nowego instrumentu, z którym gram w różnych stylach muzycznych?
Nie czytałeś regulaminu. Są do 1700zł lepsze propozycje ale ci ich nie
podam 🙂 mogę tylko powiedzieć, że z tych 3 brałbym OLPa, choć paskudny
jak dzisiejsza pogoda…
ten tego…eee…
a gdzie takowy znajde?
jak grzecznie przeczytam i przyznam się do błędu zdradzisz mi
tajemnice?:D
a dlaczego OLPa?
Cort, ale np B5 powinien się trafic w tej cenie.
Jak się rejestrowałeś to nie czytałeś wszystkiego? 😐 No to masz problem
bo to jest płatne forum i rachunki przychodzą na posiadacza komputera z
którego się zarejestrowano!
Dla mnie zawsze wygląd był najważniejszy i tym się zawsze kierowałem
🙂
Jak to twój pierwszy bas to nie kupuj nic drogiego i nowego, tylko coś na
czym za dużo nie stracisz przy sprzedaży. Prawda jest taka że całe forum
może ci polecać np Ibanez czy Mayoneza a tobie on może akurat nie spasować.
przeczytałem, co mogłem poprawiłem, niech mi zakonnica z obrazka odpuści
teraz grzechy:)
…
…
amen, dziękuję:)
przeszukiwałem forum bardzo długo i namiętnie, ale bardzo dużo było tam
odpowiedzi bez podania powodu dla którego piszący wybrał tak a nie
inaczej.
a ja się chciałbym przy okazji może nauczyć kilku dla was banalnych
rzeczy:)
chciałbym właśnie dowiedzieć się o basach za którymi warto się
rozglądać w sklepach żeby móc zobaczyć czy mi będą pasować, ewentualnie
zamówić jeśli nie ma, mieć z czego wybierać
to nie mój pierwszy bas, czytałem opinie ze bardziej opłaca się kupić coś
lepszego, wtedy lepiej sprzedać jest w razie czego niż jakiś badziew.
lepsza propozycja COrt B5 jak bart zauwazył… mega wiosło genialne drewno i
aktywna elektronika Bartolini… w 1700 powinienes się zmiescic… mam B4 więc
wiem co mówię zaufaj Cort się stara
kubabasek, przejrzalem wczesniej forum, zawsze uparcie bronisz cortów:D
skłaniam się w jego stronę stronę
jakieś inne wiosła godne polecenia w tym przedziale cenowym?
jurgen!wyjaw swoją trzecią tajemnicę fatimską skrywaną głęboko pod
habitem zakonnicy
aha, jeszcze jedno,poleciłeś OLP…ale on jest z tych wszystkich najtańszy,
dlaczego warto się nim zainteresować?
a ten flame cs5 mnie inryguje? warto?coś z nim nie tak ? 😀
btw. da się dokupić innego koloru blaszkę do OLPa? 😀 ta jest
obrzydliwa:P
aha…i nie zamierzam grać klangiem
To nie jest tak że ta gitara jest lepsza a druga gorsza (o ile są w tym samym
przedziale cenowym). Są po prostu inne, wybierasz tą która Ci bardziej
odpowiada. Nie ma powodu dla którego Cort jest lepszy od OLP czy Flame, ot,
rzecz gustu.
liczę na wysyp postów konfrontujących, niech się leje krew!!!
ja będę po cichu czytał:)
mam pytanko: „Pasywny, bezpunktowy przetwornik 1xHB na magnesach alnico +
aktywna elektronika”
ja się nie znam, to jest pasywny? czy aktywny? czy trochę to i to?:/
i jeszcze jedno:
allegro.pl/item184969139_squier_jazz_bass_v_5_string_by_fender_raty.html
da się z tego wycisnąć mocne brzmienie?do ciężkiego rocka nawet?
a masz
http://www.img215.imageshack.us/img215/9425/tspwrbn3js9.jpgtrudno, wasz brak entuzjazmu jest zrozumiały, w kółko takie tematy:)
jednak bądźcie jak wasz ideał pani w sekretariacie! pomimo że po raz 1000
musi odpowiadać na to samo pytanie i mimo że na korytarzu jest wywieszona na
nie odpowiedź nie poddaje się! bo przecież miło jest usłyszeć coś
powiedzianego specjalnie dla siebie prawda?:P
W tej cenie jest jeszcze Yamaha rbx375.
ja bronię Cortów bo mi spasował mój ale te najtańsze Corty to kupa tylko
powyżej 1500 się zaczynają bassy… ale Pea ma rację bo to jest instrument
pasujący MI i MOIM wymaganiom 🙂 a te 3 instrumenty które Ci się podobają
są kojarzone (przeze mnie) raczej z klangiem(no Cort może nie do
końca)-chyba przez Johnsona. No bo ja gram i Hardkorr i klangiem dużo gram i
mnie pasuje ten bass…
można 🙂
I nie ma kolan. Nie ma kolan i pierze w rzece.
opcjonalnie „chodzi w golfie, goli się w przedpokoju, jeździ motorówką i
krzyczy na wszystkich przez tubę oraz pije mleko”
siemanko ponownie !
kupiłem to:
allegro.pl/item186423594_fender_jazz_bass_5_strun_jedyny_na_allegro_.html
w ciemno,bo fender
pozniej dopiero poczytałem o tym że meksykańce są bleeee,ze fuu i ze nie
warte ceny
myślicie ze 1750 to na taki bas za dużo ?
Jest piękny! Nowy kosztuje około 2500 ( u Maczosa… nie wiem na ile mu
wierzyć, bo u niego Greedy Lee za 4600 a w rnr za 2500 😛 ) Czy warto? Sam
oceń! Moim zdaniem warto.
pikny oprucz tych potencjometrów o fuu zmień sobie je na gałki metalowe :))
Fajne właśnie są! Wszyscy mają metalowe, a te wyglądają oryginalnie. Ja
bym mu wsadził tylko otwarte klucze vintage zamiast tych co teraz są 🙂
z tamtych 3 ja bym brał OLP bo te flamy to straszne strucle takie no twarde
jakieś i hmm no nie lezy w lapie, Cort raczej w ogóle mi nie odpowiada tak
tooootalnie calokrztaltnie (oprocz jednego jakiegoś jazzbasowego za 900zł
, który był spoko). a co do tego jazzbasa to myślę ze jeśli będzie stroic itd.
itd. to kupiles zajebiste wiosło. potem jak ci wpadnie kaski to wymien sobie
te pickupy na jakiś fenderowski set bo slyszalem mnostwo opinii ze fendery
mexico ogolnie sa spoko tylko ze przystawki to totalny kibel. pozatym ten jazz
jest ładniutki 🙂
ps. te gały sa fajne !!
edit: a nie rozjasnilem monitor i stwierdzam ze te gały nie sa fajne. fajne sa
te standartowe od jazz bassu. 😀
Meksykaniec to meksykaniec, ale zawsze Fender 🙂 ja bym brał za taką cenę i
jak się okaże, że nie ma żadnych ukrytych wad, to naprawdę dobrą okazję
trafiłeś=]
sex drugs rock&roll
zajebsity jest ten Fender …wrzucilbys na forum jakieś próbki jak go ograsz
z tymi fenderami to jest mniej więcej tak:
dobrze||||||||||||||bdb|||||||||||||||||genialnie
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|||||||||||||||||||||||||
||||||||||||||||||
||||||||||||||||||||||||||||||||||
||||||||||||||||||
co oznacza, że japońce są najrówniejsze, ale nie trafiają się aż tak
genialne jak jeden na 30 amerykańców 😉
meksykańskie też – wszystkie są dobrymi instrumentami, a wiele z nich jest
zajebistych…
Japończycy jak już coś robią, to robią porządnie.
w porównaniu z flame to OLP zamiata. flame jest dla mnie taki toporny, a na
tym Corcie nie grałem, ale w najblizszym czasie wybieram się do sklepu
muzycznego wiec pobrzdękam coś
Im your source of self destruction…
Kuuurde Such O Dolsky rozjebał mnie ten schemat… 🙂
a rozumiecie go ?
nie wiem, albo już późno, albo ja głupi ale nie kumam haha
Przedstawia on rozbieżność jakościową egzemplarzy Fender wykonanych w
danym kraju 🙂
I ten schemat jest całkiem przemyślany, w przeciwieństwie do odpowiedzi co
poniektórych, którzy piszą, ze polecają kupić olpa podczas gdy gość już
od ładnych paru dni cieszy się Fenderem 😛
haha dobre madzdah
słuchajcie, kupiłem ten bas w ciemno,nie majac nadziei na wygraną,nawet nie
miałem jeszcze kasy, ale był dlugi weekend,wszyscy basiści byli na grillu
wlacznie ze sprzedawca:)
pozniej dotarla do mnie informacja ze wygrałem aukcje
jak wpomniałem w ciemno:D
słyszałem kiedyś o czymś takim, że można podając numer seryjny uzyskać
info o basie
gdzie mogę poznać dokładne dane basu ?
drewno? pickupy? wiecie…
http://www.fender.com/support/dating/mexican_dating.php
czym mexykańce się różnią od amerycaców ?
konkretnie,oprócz jakości wykonania…drewnem ? pickupami ?
jeśli i tym i tym to co pozostaje z oryginalnego Fender ?
ten sam model róznie wykonany ? to bez sensu, jak to działa ?
To JEST oryginalny fender, tylko Standard.
Jest sporo wersji – Highway One, Deluxe, American Deluxe, Relic itp itd i
każda czymś tam się różni. To nie jets tak, ze Jazzbass je Jazzbass i
wszystkie takie same tylko ceną i kolorem się różnią 😛
Most, klucze, pickupy ( np do najdroższych amerykańskich Fenderów pickupy do
dziś ręcznie nawija jedna i ta sama kobiecinka 🙂 i generalnie wszystko co
może różnić wersję Standard od Deluxe 😛 sama nazwa mówi wiele 😛
no to te jazz bassy standart zarówno meksyki i amerykance to są takie same ?
bo pytałem o różnice tego samego modelu tylko mex – us
Nie ma Standard USA. Nie pamiętam już dokładnie, ale Standard i bodajże
Deluxe ( nie wiem czy tez ni Highway ) sa robione w Mex a pozostałe w USA …
nie wiem dokładnie, znawca nie jestem.
to już rozumiem 😀
dzięki mazdah zatłumaczenie i znalezienie linków
Nie ma sprawy 🙂 Na stronce Fender może będzie napisane jakie serie gdzie są
robione – wtedy będziesz miał pełen obraz sytuacji 🙂
a np Highwaye mają dokładnie to samo drewno i pickupy, co Americany, tylko
zawiezione do meksyku, tam poskręcane, polutowane i polakierowane. Tam
kobiecinka z lutownicą jest tańsza 😉
kalafiornik >> Twój bas to będzie z lipy, ew. z olchy. Pickupy – fender
standard alnico jazz bass single coil albo jakoś tak – nie nawijane ręcznie
przez kobiecinkę, raczej kołowrotkiem przez spoconego brzydala z wąsami.
Abigail Ybarra pracuje w fabryce Fender od 1956 roku.
Babka wymiata
( około 6 minuty jest z nią
miniwywiad 🙂
zajebiscie wygląda, ale jakbym miał jazzbasa to chciałbym 4ke 🙂 wiecie
Marcus Miller i ten klang 😉
___________________________________________________________
http://www.freewebtown.com/shaddai/Shaddai.wav.mp3 🙂
Ja gram na FLAME`ie CS5 i jestem zadowolony:)
Na pewno będzie lepszy od OLP`a,bo jest to solidna,ręczna robota, a przy tym
ma to co w dzisiejszych czasach powinien mieć bass-5 strun,wygodny
gryf,uniwersalne brzmienie i aktywną elektronike.
W R… taki bass to ok. 1600zł,ale są używane na All…w okolicach 1000zł.
Aco do Corta to nie wiem,aczkolwiek też się nad nim zastanawiałem przy kupnie
ale wybrałem Flema.
Co za bzdury. Nie mierzy się preferencji każdego człowieka przez pryzmat
własnych „widzimisiów”, jasne? Ja wolę bas 4 str, niewygodny Twoim zdaniem
gryf, nieuniwersalne brzmienie i pasywną elektronikę. A na dodatek wolę OLPa
niż Fame. I co z tego? Może jestem nie na czasie? Jeśli tak uważasz to
tylko świadczy o Tobie.
Witam! trochę dość stary ten temat,ale się dołączę. Chcę kupić jeden z
basów Cort C5Z lub Washburn XB-125, ale do końca nie jestem pewien, który
jest lepszy. Corta ogrywałem w RnR w Wawie i to wiosełko mile mnie
zaskoczyło. Natomiast Washburna nie ma w sprzedaży nigdzie w Wawie, wiec mam
problem z ograniem go. Byłbym ogromnie wdzięczny za pomoc.
moim zdaniem lepiej wziąć Corta C5Z. poza tym wiesz czego się po nim
spodziewać bo go ogrywałeś.
A moim zdaniem to jest temat z przed poltora roku. Poza tym C5Z albo C5H 😀
Cort, Cort, Cort.
Ja tak jak kububasek bronię Cortów 😀