Kontrabas 5- strunowy

Nie wiem czy pamiętacie ale przed rozwaleniem strony założyłem taki wątek
ale go usunęło… Jak by wam się jeszcze chciało to piszcie wszystko co
wiecie i jak ktoś grał to niech się wypowie jakie wrażenia, czy gra się
ciężej itp.

Czy znam się na grze na kontrabasie 5-strunowym? Co mogę powiedzieć na temat tej gitary?
Czy gra na kontrabasie 5-strunowym jest trudniejsza niż na innych instrumentach? Dlaczego tak/nie?
Czy mam doświadczenie w grze na kontrabasie 5-strunowym? Jakie są moje wrażenia na ten temat?
Czy próbowałem kiedykolwiek grać na kontrabasie 5-strunowym? Jakie są moje odczucia?
Czy są różnice między grą na kontrabasie 5-strunowym a zwykłym kontrabasie? Jakie?
Czy kontrabas 5-strunowy jest popularny wśród basistów? Dlaczego tak/nie?
Czy gra na kontrabasie 5-strunowym wymaga większej techniki niż na zwykłym kontrabasie? Dlaczego tak/nie?
Jaki jest mój poziom zaawansowania w grze na kontrabasie 5-strunowym? Czego jeszcze potrzebuję do poprawy?
Czy miałem okazję grać na kontrabasie 5-strunowym z innymi muzykami? Jakie to było doświadczenie?
Czy mogę polecić kontrabas 5-strunowy innym basistom? Dlaczego tak/nie?

Podziel się swoją opinią

10 komentarzy

  1. raczej niewiele ciężej, tylko grając arco trzeba przyzwyczaić się, że E
    nie jest najniższą struną, ale ja nie mam dużego doświadczenia z 5ką lecz
    tylko przelotne

  2. ale mój nauczyciel gra na 5ce i mówi że to chyba jedyny problem i czasem
    trzeba uważać żeby nie grać „za głęboko ” na E

  3. Grałem kiedyś na 5 ce. Tak jak koega yassya pisze, trzeba uważać z struną
    E.

    Poza tym Najniższą strunę ciezko się wzbudza i paluchem i smykiem.

    Smykiem niemieckim jest łatwiej natomiast francuzem już mniej kolorowo.

    Wszystko kwestią przyzwyczajenia.

  4. w ogóle to ja sobie nie wyobrażam grania na kontrabasie
    francuskim…przecież smyk musi być dociśnięty! jak to zrobić bez żadnego
    oparcia? ja u mnie w szkole muz. we włocławku w sali mam jeden francuski
    smyczek, próbowałem tym grać, ale ni huhu że się tak wyrażę

  5. Na smyczku, poprzez kciuk, powinien spoczywać ciężar całego ramienia. Bez
    dodatkowego dociskania, bo wtedy dźwięk jest wyżyłowany.. Przynajmniej w
    niemieckich smyczkach. Francuzami nie grałem, ale z tego co mi pokazywali
    profesorowie na warsztatach, zasada jest podobna.

  6. Zgadza się, ale atak na pewno słabszy.Próbowałem francuzem ale kiepsko to
    szło,może dla tego,że musiałbym cały aparat zmienić.

  7. tom9xd wrote:

    Bez dodatkowego dociskania, bo wtedy dźwięk jest wyżyłowany..

    nie mówię, że trzeba go dociskać, tylko, że musi być dociśnięty. to
    różnica, bo może być dociśnięty ciężarem ręki, a nie nadgarstkiem.

  8. Przypomnę tylko że temat brzmi kontrabas 5 strunowy, a wy zaczeliście gadać
    o różnicach w grze smyczkiem>>….

  9. sorry za offa. a pięciostrunowego kontrabasu w rękach nie miałem, ale za to
    raz gość dawał koncert u mnie w szkole to miał taką przedłużkę, że na
    strunie E miał jakby antenkę dołączoną do gryfu i tam odkręcał
    przegrudki i tym samym zwiększał długość menzury srtuny E i ona niżej
    stroiła. ciekawe rozwiązanie, ale pewnie cholernie trudno się gra, bo pewnie
    dźwięki na tej strunie są w zupełnie innych punktach gryfu niż na
    pozostałych. link do fot

    http://www.scena.wloclawek.pl/infopage.php?id=887

    to może nie kontrabas 5-strunowy ale jestem coraz bliżej:)

  10. @B.D.: Przypomnę tylko że temat brzmi kontrabas 5 strunowy, a wy zaczeliście gadać o różnicach w grze smyczkiem>>….

    Bo zajebiscie duza róznice odczuwa się grajac na 5tej strunie smykiem,
    francuz, niemiec tez mają tu coś do powiedzenia

Możliwość komentowania została wyłączona.