Witam. Jestem nowym użytkownikiem i z góry przepraszam za założenie nowego
tematu. Zależy mi na czasie i fachowej poradzie. Noszę się z zamiarem kupna
mojego pierwszego basu (4 struny) i mam dylemat, który z poniższych
wybrać.
Epiphone – 860zł.
Chciałbym się dowiedzieć czy warto dopłacić do Epiphona czy raczej
pozozstać przy Corcie lub Washburnie. Czytałem, że ten ostatni ma dość
potężne brzmienie i nie nadaje się do wszechstronnego zastosowania.
P.S.
Na basie zamierzam grać kawałki takich zespołów jak: Muse; Metalica; ACDC;
Guns`n Roses……..
allegro.pl/gitara-basowa-epiphone-les-paul-standard-i1218905956.html
www.bigbeat.pl/gitary/gitary-basowe/cort-action-a-ws–5631/
www.bigbeat.pl/gitary/gitary-basowe/washburn-xb120-tr–4985/
Z góry dzięki za pomoc.
Który z tych basów jest najlepszy na początek?
Czy warto dopłacić do Epiphona za lepsze brzmienie?
Który bas jest najlepszy dla początkującego basisty?
Jaki bas z tych trzech będzie miał najlepsze brzmienie do grania hard rocka?
Który z tych basów jest najlepszy do grania utworów zespołów takich jak Muse i Metallica?
Czy Cort Action Bass jest dobry dla początkujących, czy powinienem zainwestować w coś lepszego?
Jaki bas będzie miał najlepsze brzmienie do grania utworów Guns 'n’ Roses?
Czy Washburn XB120 TR nadaje się do grania różnych gatunków muzyki, czy jest bardziej skoncentrowany na cięższych brzmieniach?
Który z tych basów będzie najłatwiejszy do nauki?
Który z tych basów byłby najlepszy do grania na koncertach?
Ja polecam Corta. Gram na identycznym od ponad roku, jest wygodny, bardzo
dobrze trzyma strój, stroi na progach, menzurę można ustawić, a brzmienie
jak na początek niczego sobie.
Nie wiem jak pozostałe dwie gitary. Washburn niewiele droższy, a ma korpus z
pożądniejszego drewna i mostek wygląda na lepszy.
Najlepiej kupić jednak używany bas z wyższej półki, o ile ten Epi jest
lepszy, a nie tylko droższy.
Tyle ode mnie. Poczekaj niech się ktoś bardziej kompetentny wypowie.
a ja proponuję FAQ i regulamin