Schecter Stiletto DeLuxe-5
Kupując Schecter Stiletto DeLuxe-5 w Poznaniu, nie spodziewałem się otrzymać tak uniwersalnego i dobrze wykonanego instrumentu. Mimo kilku drobnych mankamentów, gitara oferuje niesamowity zakres brzmień i doskonale się prezentuje.
W skrócie:
Plusy
– wygoda
– wykonanie
– aktywna elektronika
– jak dla mnie – brzmienie (ale to rzecz gustu)
– cena
Minusy
– lekkie niedoróbki w postaci trzeszczącego potencjometru i lekko luźnego gniazda jack (dobry klej pewnie załatwi sprawę ale mi się nie chce ;P)
Miłe złego początki…
Czyli słowo wstępu.
Gitarę kupiłem pod koniec stycznia w Poznaniu, ponieważ w mojej rodzinnej
Bydgoszczy urodzaj na Schectery skończył się zanim się zaczął (to znaczy
w żadnym sklepie nie ma ani jednej sztuki tego producenta ;/). O gitarze
basowej myślałem od wielu lat i gdy nagle pojawiły się okoliczności
sprzyjające nie wahałem się ani chwili. Wybadałem uprzednio zasoby
internetu (i oczywiście Basoofki :P) i szczerze zainteresowałem się dwoma
gitarami – Schecterem Stiletto DeLuxe-5 i Yamahą RBX-375.
Jednakże tuż przed momentem kupna Yamahy podrożały ;/. W sklepie dwóch
miłych
panów stwierdziło, że Schceter to dobre i uniwersalne wiosło.
Ja im dałem wiarę, i teraz mam materiał do wyskrobania recenzji…
1.Wykonanie
Suche fakty:
– gryf mocowany do korpusu na 6 śrub
– korpus: lipa
– skala 35″
– szyjka klonowa
– podstrunnica z palisandru
– klucze olejowe zamknięte Schecter
– 24 progi jumbo
– pickupy to wyrób Schectera – Diamond Plus
– Elektronika:
– 1 pokrętło głośności
– 1 pokrętło blend (balans przystawek)
– 1 pokrętło bass
– 1 pokrętło treble
– osprzęt chromowany Schectera
-Korpus
-Główka w kształcie charakterystycznym dla Schectera
Właściwie to naprawdę nie ma się do czego przyczepić. Na początku :P.
Ale najpierw plusy.
Diabeł tkwi w szczegółach, które potem się docenia – progi są równo
nabite; gryf jest prosty i solidnie wykonany i przymocowany do korpusu. Klucze
trzymają strój i pozwalają na precyzyjne strojenie. Pickupy dają czysty
i mocny sygnał. Wszystko da się w tej gitarze w łatwy sposób wyregulować –
nawet mi, a ja nie miałem w sumie nigdy gitary w ręce :lol:…
No ale są i zgrzyty…
Nie zauważyłem tego w sklepie, ale pokrętło od głośności generuje
trzaski gdy się nim operuje. Nie są one jakoś strasznie głośnie, ale
jakieś takie dziwne uczucie zostaje… I poza tym od razu radzę zmienić
baterię – ten koreański wynalazek który tam znalazłem padł po miesiącu
niezbyt intensywnej gry.
Kosmetycznym mankamentem jest lakier. Mi się podoba czerń, ale na tym
błyszczącym cudzie widać wszystkie odciski palców.
Pewnego dnia zauważyłem, że rusza się w gitarce gniazdo jack. Po krótkich
oględzinach stwierdziłem, że podkładka pod śrubą przytrzymującą gniazdo
jest zbędna i ją usunąłem. Teraz wszystko jest ok. To tyle o wykonaniu. Na
moje 5-
-Gniazdo z usuniętą podkładką
2.Wygoda
Gitara nie jest ani zbyt ciężka, ani zbyt lekka – taka w sam raz. Co jest dla
mnie sporym plusem, bo długie ćwiczenia na stojąco nie męczą zbytnio.
Gryf jest wygodny – nie za szeroki. W sumie jest to pojęcie dość względne –
ja nie mam łap jak pudzian (czyt. małe) i jest mi wygodnie, więc może to
jakoś przybliży Wam jego szerokość :P.
Akcja strun.
Aktualnie mam 2mm na strunie G i 3mm na strunie H i jest ok, bo gram i palcami
i kostką. Niżej bez brzęczenia by się dało, ale tylko palcami.
Dla kostkujących gitara ma specjalny profil koło mostka aby było wygodniej.
Niby nic, a cieszy.
Daję 5-
-Korpus(widać ten profil do kostki)
3.Brzmienie
Tu mam w sumie trudny orzech do zgryzienia – brzmień można na tej gitarze
uzyskać wiele, ale na pewno nie wszystkie. Wątpię z resztą czy istnieją
takie gitary które się nadają absolutnie do wszystkiego. A przynajmniej nie
kosztują 1100zł ;).
To wiosełko mimo wszystko ma agresywną duszę. Mruczy zadziornie, miło dla
ucha.
Można zmusić gitarę do zabrzmienia bardziej basowo, ale na pewno nie będzie
mulić. Przy ustawieniu na maksa tonów wysokich i skręceniu niskich brzęczy
tak…hmmm “metalowo”?. Zauważyłem jednak, że Schecter potrzebuje
podłączyć się to jakiejś minimum 300 watowej potęgi. Wtedy dopiero
rozwija (czarne?) skrzydła. Raz miałem okazję podłączyć się do paru
combo a potem do wzmacniacza z kolumną. Po prostu nie było porównania.
Usłyszałem tam 10x więcej czystego basu niż na tych małych combo(ale to
chyba nie dziwne, tyle, że dźwięk był krystaliczny, jak Diamond w nazwie
:)). Dlatego śmiało mogę stwierdzić, że nie zawiedzie na scenie (no,
chyba, że padnie bateria :P)
Klangować nie umiem (jeszcze) ale sprzedawcy przy mnie na niej klangowali i
też Schecter dawał radę.
Myślę jednak pomimo powyższych wypocin, że celem istnienia tych gitar jest
kostka, przester (ale taki typu gruz i mięcho) i gra ku chwale szatana
👿
Podsumowując: uniwersalne 4; piekielne 5
I to byłoby chyba na tyle
Ocena ogólna wyszła mi 5-
-Nołnejmowy mostek
W skrócie: za 1100zł otrzymujesz brzmienie za wiele więcej i niezłą
aktywną elektronikę.
Pozdrawiam
Próbki dźwięku (nagrywane na spontanie, więc nie wieszać na mnie psów
;P)
nagrywane przez MXR-a
1.Podbita góra, środek na maxa, oraz podbity lekko dół.
www.ghostdog666.wrzuta.pl/audio/pXek1yiJ6X/my_curse_bass
2.Mocny distortion (może nawet trochę za mocny, ale co tam ;P)
www.ghostdog666.wrzuta.pl/audio/aUUrIfh2zd/my_curse_mxr
W skrócie:
Plusy
– wygoda
– wykonanie
– aktywna elektronika
– jak dla mnie – brzmienie (ale to rzecz gustu)
– cena
Minusy
– lekkie niedoróbki w postaci trzeszczącego potencjometru i lekko luźnego gniazda jack (dobry klej pewnie załatwi sprawę ale mi się nie chce ;P)
GhostDog
Artykuły: 1032 komentarze
Możliwość komentowania została wyłączona.
Inni czytali również
Odkrycie Fodery: Bas James Genus Emperor 5 Elite
Przedstawiamy nowość: Genzler Amplification – kombo „High Boy” Magellan 350
Graty Kedzia
Cort GB 34a + Gran BA100
Mój aktualny Stack[Maruszczyk, Ibanez, Noisybox, AMP, BOSS, Aphex, Chaos]
Fender prezentuje modele basów Deluxe i American Deluxe Dimension
Rickenbacker prezentuje bas 4003W
Odkrywamy Majestic – flagowy model gitary basowej od LedBelli
Ibanez btb550 – jedna z moich miłości.
Phil Jones Bass zapowiada Bass Pulse One i Cab 47
Defil Lotos custom
Seymour Duncan prezentuje przetwornik Apollo Jazz Bass Linear Humbucker
wydaje mi sie fotogeniczny schecter
ESO prezentuje pasek do gitary basowej – nowość dla basistów
Strap Lock – zrób to sam
Założę się, że na dobrym, kilkusetwatowym wzmaku nawet SkyWay będzie
ładnie gadał 🙂
Dobra recka.
Witam w gronie użytkowników Schecterów;-) Czy seria deluxe się różni
tylko topem od extreme?
Ja też należę do rodzinki i uwierz mi, że Schecter ma także anielską
stronę, tylko trzeba ją odkryć, a przynajmniej mój (Schecter C-5).
A SkyWay nigdy nie będzie ładnie gadał.
Konkretna recka 🙂 Cieszy ich rosnąca liczba ostatnimi czasy
GUS (Grono Użytkowników Schecterów) rośnie w siłę 😀
heh… bez komentarza 😀
http://www.myspace.com/dex44
http://www.funklab.pl
Nie mówię, że będzie wymiatał, ale na pewno “jakoś” zabrzmi.
No, dzięki za miłe słowa 🙂
W sumie tak…tylko jeszcze markery są inne ;P klonowy top daje więcej
góry
(tak sądzę)
a stronkę widziałem 😉 fajna. C-5 są fajne, ale nie stać mnie było 😛
A z tym wzmacniaczem chodziło mi o to, że Schectery się marnują przy
słabym sprzęcie. Mają bardzo mocny i czysty sygnał i to się docenia przy
potężnym nagłośnieniu.
I będzie rosło, to są w końcu zajefajne kawałki drewna 😛
Pozdrawiam
Przyznaj się, parę zdanek ode mnie przepisałeś? 😉 Ale luz, nie mam nic
przeciwko. W sumie to też zastanawiam się czy Deluxe dużo się różni od
Extreme (czyt. wrzuciłbyś próbki jakieś? :D)
Starałem się aby nie było tak samo….:P. Ale Twoją recenzję czytałem,
dlatego użyłem podobnego albo nawet tego samego słownictwa 🙂 (nie znam się
na basowej nomenklaturze za dobrze). Ale te gitary są w sumie tak podobne, że
ciężko było czasami czegoś nie powtórzyć :P. A wniosek co do przesteru
też mam z własnych doświadczeń, bo bawiłem się chwilę multiefektem Zooma
i wszystko grało piknie.
A co do próbek, hmm mogę coś nagrać, ale ten mój zabójczy komputer przy
nagrywaniu generuje zakłócenia (poza tym kabel mam kiepski). Jak je usuwam,
to się dźwięk zniekształca ;/ Jak rozwiążę ten problem, to coś tam
podrzucę 🙂
Nawet mi nie mów, mam Schectera C-5 i do tego combo Soundking AK60GB(nazwa
wymiata:p). No, ale w tym tygodniu przychodzi Trace Elliot Series 6 GP7, super
dobry nie jest, ale na jakiś czas wystarczy. Tylko skąd wziąść
kolumnę:)
A co recki to fajna, ale między nami to do czasu jak tutaj przeczytałem, to
nie wiedziałem, że są wersje Stiletto DeLuxe-5 i Extreme-5. Wiem, że jest
jeszcze Elite, notabene też super gita, jak kupowałem to właśnie między
nią, a C-5. Ale design C-5 mnie powalił, a brzmienie gity mało się
różnią. Obie zabijają.
Dzięki, na coś się przydałem 😛
😆
jeeeeeee. 🙂 i ja mam schectera, jak alldaysex, to samo ale c-4. ze srebrem.
powiem szczerze ze bardzo miło się na tym gra. wąskie to to jak dla mnie a
jakbym zmieniał to tylko na c-5 albo na ricka 😀 zadnych fenderow i innych. 🙂
to ja chce do GUSu 🙂
sam zastanawiam się nad zmiana basu.. wpadł mi w oko Schecter Omen 4 w kolorze
Walnut Satin.. Cudnie wygląda.. ale nie miałem okazji ograć. Do tej pory
miałem w ręce C4. Miał przejrzystą mocna górę i moim zdaniem troszkę za
mało dołu, ale to może przez to że gałkami nie potrafiłem kręcić.. xP
Chciałbym się zamknąć w kwocie około 1600zł. Mimo wszystko na żadnej
stronie nie wypatrzyłem czwórki, wszędzie są wersje 5-strunowe. Nie wiecie
gdzie można znaleźć 4,lub zaproponujcie inny model, równie dobry??
szczerze mowiac omeny ssą. Grałem na piatce i tragedia w porownaniu do
piątki chocby Cort gb 75 (czy tam gx) Jakis taki toporny. A w c4 wystarczy dac
trochę najdalszej gałeczki ponad połowe i zaczyna atakowac Cie masa dołu.
Ale nie przekrecaj do konca 😛 A inny model wg mnie to
http://www.rnr.pl/p7886.895_cort_evl_z4b_bks_gitara_basowa.html
to samo co c4 w sumie. Tylko 2 progi mniej. I fajny design 🙂
gurf no chyba sobie żartujesz, mówiąc, że to to samo.
Przecież EVL ma korpus z mahoniu i wszystkie bebechy EMG, a C4 korpus z lipy i
elektronikę Corta. To z technicznych tyle, a po bezpośredniej konfrontacji
jeszcze wiele różnic by się pewnie znalazło.
mogę powiedziec ze Cort jest niewygodny. no przeca c4 tez ma emg. i c4 ma
korpus z mahoniu i klona. coś nie czytasz. ;] akurat zadnej lipy tam nie ma.
nie wyszlo, nie wyszlo 🙂 btw czemu nie emceelek?
—–
🙂 ogolnie to błąd jest wszystkich 😛 tj. 3 ostatnie posty. Ja piszac c4
miałem na mysli schectera. Jezeli zamieszanie to przepraszam 🙂 nie moja wina
ze maja takie same modele. Pozdrawiam!
Aha, no to sorry, nie przeczytałem wyższego posta.
Ja też należę do grona użytkowników GUS 😀 Grono Użytkowników Samicka
😛
———————————————————–
Bractwo Miłośników SLEDZIA W Puszce
(precz ze SLEDZEM na wolności!!!!!!)
a miał ktoś może do czynienia z Schecter Stiletto Studio 6 ? jest u nas
w ogóle dostepny?
Uuu, nikt w naszym pięknym kraju nie handluje serią Studio chyba (tak samo
jak serią Custom). W sumie Maczos ma w swojej ofercie i jakbyś się dogadał
to mógłby sprowadzić. Opinii raczej bym szukał na portalach z UeSa.
trochę po nie w czasie się tu wpisuję. Ale miesiąc temu kupiłem Shecter
Diamond Sieries wersja Studio 4.
Jest boski. W dotyku, w ciężarze, w wiszeniu na pasie, po prostu miodzio.
jedyne co mnie zaskoczyło to, że to bóstwo ma w układzie aktywnym 2 baterie
9V. nie rozczytywałem się nad tym faktem, ale podejrzewam że każdy mostek ma
swoje indywidualne zasilanie. Szybko grający mogą mieć zastrzeżenia do tego
typu gitar, bo ma ona dość szeroki gryf przy 24 progu. Ale przy główce jest
porównywalny do basów ibaneza. Jeśli chodzi o brzmienie to nie spodziewałem
się tego (brak doświadczenia,chyba) że prócz3 mniejszych gabarytowo
potencjometrów odpowiedzialnych za tony wysokie, środki i basy są 2
potencjometry działające zupełnie inaczej niż w Ibanazie(chociażby w
modelu EDB) -Ibanez ma 3 potencjometry tonów i 2 odpowiedzialne za podział
przystawek i Volume. a tu jest inaczej kręcąc obiema dodajemy siły sygnału
i nasycenia dźwięku.( Nie jestem recenzentem sprzętu, więc wybaczcie brak
fachowego słownictwa). Ale odkręcając te 2wa potencjometry na Maxa mamy
szczyt możliwości wiosła ale skręcając tylko jeden mamy matowienie
dźwięku i spadek mocy sygnału. Pewnie jakiś “cwaniak” napisałby to
bardziej fachowo, ale ja mam to wiosło dopiero miesiąc i tylko 2 próby
koncertowe (dzieci dom i praca nie pozwalają mi się do końca poexcytować
tą perełką). Wiem jedno, że tego wiosła na pewno nie sprzedam, leży mi w
łapach jak by zawsze w nich była. Ale jeszcze jedno na wielki plus tego
modelu. Kupiłem ją przez ebaya i tułała się do mnie bardzo długo.
Otwierając case zauważyłem że struny są dziwnie cienkie, i tak było
koleś wstawił najtańsze i chyba najgorsze ścierwo na gryf. Ale kiedy
kupiłem strunki mojego ulubionego rozmiaru – tzn 45-105. Po założeniu
stwierdziłem że menzura stroi idealnie, nic przy niej nie kręciłem.
tłumaczę sobie że to po prostu klasa tego instrumentu, tej wersji robi
swoje. Na koniec po prostu gorąco polecam gitary Shectera. A przynajmniej
wersje studio, są naprawdę dobrze zrobionym instrumentem.
Jeśli ktoś dotarł do tego momentu mej epopei to szczerze mu gratuluje 🙂 Ale
wiosło jest naprawdę świetne i polecam je a ograłem już GMR Kustom oraz
Ibanez EDB i kilka mniej znanych dziwactw. To wiosło jest po prostu zajefajne
🙂
—————————————————————————-
Shecter my wet dreem 😉
witam . Mam zapytanie do schecterowców 🙂 będę sprowadzał sobie studio 6 z
usa, i zastanawiam się jakie są odstępy miedzy strunami w tej gitarze,
aktualnie mam Ibanez gsr 205 i w tej gitarce odstępy są bardzo małe :)? czy
w schecterze są większe :)??
ajuishkur –
Szóstki w łapce nigdy nie miałem, ale powiem Ci, że w mojej piątce są
już dość małe…
Tu sobie popatrz, może jakieś wnioski wysuniesz 😉
Tak by the way to to będzie mój następny bas, ja już to wiem 😆
Tylko w tym szaro – transparentnym kolorze.
Myślę, że wszystkie są dobrze zrobione – ta firma się stara 😉
http://www.img238.imageshack.us/img238/4397/stilettobar1ab4.jpg🙂 mój basik właśnie będzie satynowo czarny:) jak do mnie przyleci(niestety
dopiero w grudniu bo kumpela ma mi go przywieść) , to się nim pochwale
🙂
basik przyleciał 🙂 jest rewelacyjny, zdjęcia są w galerii 🙂
Czy Schectery Deluxe od Extreme różnią się tylko kolorem i ceną??? Bo
jakoś zasadniczej różnicy(oprócz koloru) nie widzę.
To kiepsko patrzysz. Extreme ma top z klonu. A Deluxe nie.
No i Extreme jest ładniejsza.
Na Schecter-ze grałem w muzyku, ale nie pamiętam wersji, na pewno 5 strun i w
cenie około 1300zł.
Co do innego dobrego basu, zastanawiam się nad odsprzedaniem mojego Hohnera
Hrb DLX 4, z mahoniu, tutaj małe próbki
http://www.forum.woobiedoobie.com/, które-ustawienie-wybierasz-jaki-bas-jest-zblizony-brzmieniowo-t-12679.html
Pozdrawiam Norbert
http://www.coldlight.com.pl
jako iż jestem po tak zwanym poziomie początkującym basisty,bardzo
zachęciła mnie pańska wypowiedz na temat tego schectera.Własnie ta gitara
będzie móją następną.
pozwolę sobie bezczelnie odnowić wątek i mam nadzieję , że uzyskam
odpowiedź na moje pytania ; )
więc tak , mam zamiar kupić swój pierwszy bas. nie mam na to zbyt dużych
funduszy, gdyż moja mam we mnie nie wierzy…
planuje kupić coś używanego , raczej ze średniej półki . “Instrumenty”
basopodobne firmy vision itp. sobie daruje.
Znalazłam na necie właśnie ten bas , używany , hmm według mnie stan ma
dobry
allegro.pl/gitara-basowa-schecter-stiletto-od-1-PLN-okazja-i1496447302.html
zastanawiam się czy licytować , czy odpuścić i szukać dalej . ?
licytuj 🙂 wiesz najwyżej nie wygrasz jak dasz za mała kwotę 🙂
Hej, od razu powiem, że to moja aukcja :). Jest to mój drugi bas. Jestem z
niego zadowolony, jest bardzo wygodny i ładnie brzmi. Jeśli ma to być Twój
pierwszy bas to tym bardziej polecam.
Ja również mam zapytanie odnośnie, o co nikt jeszcze chyba nie pytał,
koloru. Extrim-5 jawi się w kolorze Black Cherry i osobiście uważam, że ten
kolor jest arcy-zaje**sty. Niestety nie mam funduszy i planuję kupić
Deluxe-5. I tu pies jest pogrzebany, bo tego mogelu nie mogę nigdzie znaleźć
w tym kolorze. Co jedynie w Gloss Black (BLK)… Wie ktoś coś na ten temat
może?