Na 4 kontrabasy i męski głos
Załączniki
„Na 4 kontrabasy i męski głos” to pierwsza odsłona „John
Cage Year”
07.08. za sprawą Stowarzyszenia Artystycznego „Mózg” miałam okazję
zobaczyć w bydgoskiej przestrzeni publicznej koncert kontrabasowy, inspirowany
tekstem Johnyego Cage pt. „Przeludnienie sztuki”. Kontrabas dzierżyli: Olo
Walicki, Wojtek Mazolewski, Sławek Janicki oraz Peter Jacquemyn.
Więc chciałabym podzielić się wrażeniami.. (:
Szczerze mówiąc nie spodziewałam się takiej oprawy wizualnej oraz tak
świetnie zorganizowanej oprawy dźwiękowej. Równo o 22 koncert zaczął się
od fragmentu ww. tekstu czytanego przez Johnyego Cagea. Jak można się
domyśleć, tekst ten był po angielsku, ale organizatorzy i zadbali o tych
mniej obeznanych z językiem i można było ujrzeć fragmenty wyświetlane po
polsku za pomocą projektora. Po każdym kawałku następowały wariacje na
temat. W ten sposób tekst przeplatał się przez muzykę, a każdy z
wykonawców miał chwilę by zaprezentować swój kunszt przy akompaniamencie
pozostałych kontrabasistów. Jak można było się spodziewać, każdy z
panów wykazał klasę w iście autorski sposób. Peter Jacquemyn przykuwał
uwagę swymi wyczynanami za pomocą smyczka, które były niezwykle
energetyzujące i poruszające. Bardzo interesujący, niezwykle głęboki
dźwięk kontrabasu Wojtka Mazolewskiego przykuwał uwagę, a do tego świetne
wykonanie partii dało ujmujący efekt. Olo Walicki zwrócił móją uwagę m.in
ekspresją, która sprawiała, że czuć było, że muzyka jest grana z czystej
pasji, co jest świetne dla widza. Energiczne szarpnięcia oraz głęboki
dźwięk okazały się idealne w tej tematyce. Sławek Janicki poruszająco
wykorzystywał smyczek w swojej części kompozycji i swoją grą idealnie
wpasował się w klimat. W moim ogólnym odczuciu cała 4 świetnie znalazła
’środek’, który sprawił, że z niezwykłą przyjemnością słuchało się
tego koncertu. Zapanowała harmonia. Kolejną rzeczą , która miło mnie
zaskoczyła była frekwencja widzów, których było dużo. Jest to strasznie
budujące, że chociażby zwykły przechodzień znajdował chwilę i
zatrzymywał się, by posłuchać chociaż przez chwilę. Około ostatnie 20
minut minęło na samej muzyce, a koncert został zwieńczony w dużej mierze
owacjami na stojąco, które były jak najbardziej zasłużone. Całość
trwała dokładnie godzinę, która stała się świetną inspiracją. Utwór
„Przeludnienie i sztuka” idealnie pasował do muzyki zaserwowanej widzom.
Oprócz braw dla wykonawców należą się również Stowarzyszeniu
Artystycznemu „Mózg” za zorganizowanie takiego koncertu dla widzów za darmo.
Świetnie, że w Bydgoszczy coraz więcej jest organizowanych tego typu
wydarzeń kulturalnych. Był to bardzo udany, ujmujący koncert.
(Za wszystkie nieścisłości serdecznie przepraszam, ponieważ o kontrabasie
wiem no.. mało, więc ta relacja była sporządzona przez amatora w dziedzinie
tego pięknego instrumentu i zwykłego widza, który chciał podzielić się
swoimi odczuciami c:)
(Za jakość zdjęć przepraszam :D)
jukebox
Tutaj zapis zdarzenia:
Ocena Społeczności :
★★★★★
Ocena: ☆ 5.0 Głosujących: 3
Komentarzy: 9
- Ciary mnie przeszły na widok samego tytułu (bynajmniej nie ze względu na
męski głos). Zazdroszczę.Michal II - Czy "Mózg" to ten od "Kawałków "Mózgu" na TVP Kultura?
Poszedłbym bezwarunkowo na taki koncert i zazdroszczę okazji! kontrabasy w
rękach takich muzyków - to musiało robić wrażenie!...
A i sceneria nastrojowa.tubas -
@tubas: Czy "Mózg" to ten od "Kawałków "Mózgu" na TVP Kultura?
Zdaje się, że właśnie ten, Drogi Tubasie! ;)
Klub o bardzo ciekawej historii, jeżeli chodzi o muzykę improwizowaną - nie
wiem, czy nie opowiadałem Ci tego i nie wspominałem o "yassie", gdy
wracaliśmy z Grajmidołu?
Warto wspomnieć, że recenzja Koleżanki Jukebox jest polecana przez Mózg na
ich profilu facebookowym!Kapral -
@Kapral:
@tubas: Czy "Mózg" to ten od "Kawałków "Mózgu" na TVP Kultura?
Zdaje się, że właśnie ten, Drogi Tubasie! ;)
Klub o bardzo ciekawej historii, jeżeli chodzi o muzykę improwizowaną - nie wiem, czy nie opowiadałem Ci tego i nie wspominałem o "yassie", gdy wracaliśmy z Grajmidołu?
Warto wspomnieć, że recenzja Koleżanki Jukebox jest polecana przez Mózg na ich profilu facebookowym!
"Wspominałem"... to wyjątkowo mało adekwatne określenie! Zrobiłeś
obszerny wykład, Szanowny "Kapralu" - chociaż akurat o "Mózgu" nie
mówiłeś...
:Dtubas - W takim razie - gwoli jasności - głównymi ośrodkami, w których yass się
rozwijał, był bydgoski "Mózg" oraz gdyńskie "Ucho" :).Kapral - Szkoda, że wcześniej nie było żadnego info ! :/Dex
- Dex z Bydgoszczy jesteś? c:
No kurcze, nie pomyślałam.
edit:"John Cage 'Overpopulation and Art' CONCERT FOR 4 BASSES AND MALE VOICE" jukebox - Pozwoliłem sobie na doklejenie filmu do tekstu :).Kapral
- No z Bydgoszczy, Brzydgoszczy, Żydgoszczy...Dex