Galeria

Z konrtabasem. Akustyczny set w rockowym składzie…

przez NEBUSO

kontrabas muzz Dobrych parę lat do tyłu. Ehh…wspomnienia…

7 komentarzy

Forever a Drone

7 października 2009 o 17:01

Daily Blues! Jestes z 3miasta? Czy po prostu tam grales ;D ?

Swoja droga przyjemny pubik.
Muzz

7 października 2009 o 20:52

Bywałem w Daily bardzo czesto. Mielismy tam oficjalny fan club.
miklo

7 października 2009 o 21:11

No klasa 🙂 kontrabas to już nie jest pyk pyk jednym palcem. Fiu fiu 🙂
Don Chezare

8 października 2009 o 13:06

W dejli sprzedają mocz a nie piwo. Gdyński Blues Club FTW!

Machasz czerepem jakbyś grał dla szatana. No ale Oriona też gdzieś z
teściową widziałem.
Muzz

8 października 2009 o 14:24

W dejli nie byłem już dawno… kiedyś mieli dobre piwo. Gyński Blues Club ok.
ale za mała scena… Co do reszty się nie wypowiem.
Don Chezare

8 października 2009 o 22:16

A tak se walnęłem bez sensu.

Scena jest w sam raz, żeby za dużo gitarników naraz się nie szwendało.
Można usiąśc z kontrabasem na kolanach. W dejli scena wiele większa nie
była… A kiedy tam grałeś, ile to te parę lat jest? ;>
Muzz

9 października 2009 o 02:00

tak mniej więcej lata 2002(3)? do 2005 bywałem bardzo często, potem już
rzadziej.