Marek Kacprzak poruszył w blogu temat Na czymś się grało.
No to ja postanowiłem się pochwalić moim nowym starym nabytkiem.
Jest z 1976r. Stan idealny. Można powiedzieć, ze sklepowy.
Marek Kacprzak poruszył w blogu temat Na czymś się grało.
No to ja postanowiłem się pochwalić moim nowym starym nabytkiem.
Jest z 1976r. Stan idealny. Można powiedzieć, ze sklepowy.
Co to? O.o
Zapomniałem napisać?
No to zgadujcie.
Stuwatowa, lampowa końcówka mocy? :>
Toster na bardzo dużo malutkich kromek?
Zgadza się.
Wyprodukowana w ZDZ Wrocław.
Jej jedyną wadą jest obudowa. Wygląda jakby metalowy pojemnik na chleb.
Kupiłem ja za 201, 00zł. W pełni sprawna i prawdopodobnie mało uzywana.
Kiedyś takie urządzenie przerobiłem (kosztem ok. 50, 00zł) na wzmacniacz
gitarowy.
Daje jak diabeł.
Zakwas, Według mnie to jest „co najmniej” stuwatowa koncówka.
Ma jakby tak trochę więcej.
Spodziewałem się końcówki mocy, ale zmylił mnie brak czegokolwiek na
froncie. Aczkolwiek to końcówka mocy i nic więcej to nie robi 😉
Lampa jest lampa 😉
Bóbr co zna 1000 beatów 😉
a myślałem że farelka 🙂
mam na działce dmuchawę w podobnym guście 😀 a tak serio to gratulacje, bo
pewnie ciężko coś takiego dostać 🙂
a trafa które tam siedzą są niesamowitej wielkości , dobry sprzęt i bardzo
cieplutko brzmi .
No i właśnie mi „uciekł” drugi za 150, 00zł. Za późno pojechałem „na
śąsiednią wieś”.
+ 1000
z krzesła spadłem 😀
loooooo lubię takie zeczy bo sa stare:D
jestem maniakiem vintydzu:D
https://basoofka.net/galeria/28033,zestaw-podreczny/
No to tutaj na drugim zdjęciu masz parke takich wzacniaczy bez tych brzydkich
obudów.