w końcu się doczekałem fajnego zestawu do burzenia ścian:D Trace Elliot
1215 z nowej serii plus Tokai Hard Puncher z 1985 roku
w końcu się doczekałem fajnego zestawu do burzenia ścian:D Trace Elliot
1215 z nowej serii plus Tokai Hard Puncher z 1985 roku
Jeśli brzmi tak jak wygląda, to musi budzić respekt.
Mam bardzo podobny zestaw (podwójny, krzywy precel boxer + trace elliot 1215,
tylko starszy i mniejszy gabarytowo, taka kompaktowa piętnastka:
https://basoofka.net/galeria/53672,zielony-gnojek-i-czerwony-sk/.
Jestem ciekaw jak ten TE wypada w porównaniu ze starymi, bo mój jest, mimo
tylko stuparu watów (nie podłączam dodatkowej kolumny) fhuj głośny.
Pozdrawiam, polecam, długo na tym grałem, bardzo fajny zestawik, ale obecnie
Trace’a już zmieniłem 😛 Jeżeli gryf jest polakierowany na czarno to jest to
chyba 3 albo 4 taki instrument w kraju 🙂
gada zacnie, nie da rady go zbytnio w domu rozkręcić;) jak się włączy
kompresor to spokojnie może zastąpić młot pneumatyczny;)
PSIexample: to jest PJ48 z 86 roku, cały czarny, złoty osprzęt, nie
spotkałem się jeszcze z innym w Polsce;)
Jacek, a jak tam Twoje odczucia? 😉
Bardzo dobre, używam trejsa z GMRem, jazzem i z obydwoma basami gada super,
są to oczywiście dwa różne brzmienia ale w tym cała przyjemność.
Poleciłbym, aczkolwiek Ampeg niegorszy 🙂
Szczerze mówiąc Ampeg mnie nie porywa, mało charakterny ma dźwięk jak dla
mnie, taki bezpłciowy. grałem na kilku SVT w różnych konfiguracjach
paczkowych, w tym z lodówką 8×10 ampega i żadna z nich mnie nie urzekła.
Natomiast przed zakupem tego trejsa podpiąłem się pod starą wersję combo
4×10 TE i szczęka mi opadła. dlatego zdecydowałem się na 1215;) nawet
markbassy jak dla mnie słabiej wypadają (jak na moje ucho oczywiście i moje
preferencje co do soundu)
PSIexample – a ten uśmiech romana łączysz jeszcze z
preshejpem?
@robbas – preshape’a tylko w klangu dodawałem, lepiej to brzmiało. A ten
uśmiech Romana na poziomie -2 dB jest bardziej kosmetyczny, żeby pozbyć się
nieprzyjemnych częstotliwości w tamtym paśmie. Obecnie już i tak mam lampę
ustawioną na 10-10-10.
@gregory – to mam brata bliźniaka tylko jakby od innego ojca 😀 i 4 lata
starszy 😉
Ja natomiast presheape’a i lampy nie używam, po prostu nie potrzebuje tego
brzmienia, wystarcza mi eq i comp. Dodatkowo odnośnie podłogi to wpinam w
tylny panel i jej zasilanie rozkręcam na max. To co oferuje 1215 w
zupełności mi wystarcza (reszta to palce), przy czym wzmacniacz na koncertach
zawsze mam ustawiony na wysokości 1,5m. Na wiekszych scenach i w klubach w
zasadzie również poprawia znacznie komfort grania.
Ampeg to akurat sprzęt o jednym z najbardziej charakterystycznych brzmień od
dawien dawna i pewnie już na zawsze… Sam nie jestem wybitnym ich fanem, ale
mówić, że brzmią bezpłciowo, to jakby powiedzieć, że potrawy kuchni
indyjskiej są bez smaku. 😀
Bardzo fajne combo, sam posiadam 1210 z tej serii i chwale sobie ogrom
możliwości 🙂 Pozdrawiam !
Może źle się wyraziłem, po prostu mi nie podchodzi;) albo tak jak z
dziewczynami, niby spoko ale ma charakter którego nie lubię;)