Przepraszam za pierdy od czasu do czasu, ale już o tej porze nie chce mi się
poprawiać – długo musiałem walczyć z odblokowaniem prawego kanału w tej
windzie nowej. 96kbps niestety.
Przepraszam za pierdy od czasu do czasu, ale już o tej porze nie chce mi się
poprawiać – długo musiałem walczyć z odblokowaniem prawego kanału w tej
windzie nowej. 96kbps niestety.
To chyba ta kopia ricka „zacnej” firmy Sounder, czyż nie? Chociaż mogę się
mylić, bo sounder owy brzmiał nieco lepiej niż ta próbka…
długo musiałem walczyć z odblokowaniem prawego kanału w tej windzie
nowej.
Próbowałeś exportować do mono?
to było grane kostka tak?co to za bas
wiekszosc była grana kostka (niestety nie móją) poza blusiorem i the knacks.
to jest el degasowa kopia ricka z lat 70.
średnio na jeża brzmi to na moje ucho 🙁 choć ja zawsze jestem zdania, że
nagrywanie takich próbek to trochę mijanie się z celem.
tak słucham i…no nie ma to takiego czegosc co by mnie choć odrobinkę
przekonywało. trochę brzmi to jak cienki kondom. gora nieprzyjemna, basowego
ciepelka zero (toz to w rickach jest jednak). jeszcze ujdzie ta szklana
ceramika
a, i raczej mojej opinii nie nalezy brać sobie zbyt do serca. nie umiem pisać
o brzmieniu, po prostu nie ma w tym nic ponad to co było, kiedy grałem na
jakiejs chinszczyznie robionej przez biednych dzieciaczków. 🙁
neckowy pick skręcony na jakieś 80-70%, góra na piecu podbita. jak nad nim
popracuje to już wzmacniacza nie będzie. cóż, live jest lepiej; człek chciał
się pochwalić – nie wyszło – bywa.
gurf, nie żebym chciał wykorzystać okazje do obmacania basika, ale możesz z
nim wpaść, nagramy conieco przez GXa, piwko wypijemy, pieprzniemy pod
Sansampa, możliwe, że mi paka dojedzie po weekendzie 😀
spoko dąte, ale to się zgadamy jeszcze 😉 live jest na szczescie lepiej z
brzmieniem – lepiej bez jakiejś karty nie nagram.
Napewno naz zywo lepiej brzmi a mzoie nagrasz jakiesn video? a i zrob zdjecie
coś to upolowal
No sucho brzmi… daj jeszcze próbki z przystawki przy mostku i obu na full.
Da się coś z niego jeszcze wyciągnąć, tylko trzeba trochę posiedzieć nad
nim.
Ma przy przystawce przy mostku ten kondensatorek 0.47….?
napierdziela samym kartonowym środkiem, jakby coś źle polutowane było.
Ta próbka troszke zamiata… fe fefe ngram DEFILa i załoze się ze będzie
lepiej.
Niewyjszło ale trudno się mówi.
dla info, 1. oba na full (tj. neck to 80%), drugie tylko neck (tez 80), trzecie
to tylko bridge, czwarte to obydwa jak w 1 plus tlumiki. i piate tez.
No po egzaminie posiedze – wczoraj czasu nie było. szergiel; napisz mi na gg
jak wyglada ten kondensator i sprawdzę.
Karta przesterowuje.
Przydało by się nagranie przez jakieś międzymordzie USB a najlepiej z
mikrofonu :]
Jak to tak brzmi z mostka, to jest ten opornik. Wejdź na jakieś forum
rickenbackera i poszukaj tematów „The .0047 mfd Capacitor”.
Przystawka przy gryfie w ogóle nie brzmi rickowo, spróbuj ją maksymalnie
podwyższyć i jeśli grasz tylko na niej, to volume powinien być na 100%.
A poza tym daj sobie trochę czasu na ten bas, po prostu trzeba się nauczyć
na nim grać.
W sumie, to nie wiem, czy nie piszę głupot, bo grałem na dwóch kopiach
ricków i to dawno temu, więc nie jestem pewien, jak bardzo podobne są do
oryginałów.
Edit:
http://www.joeysbassnotes.com/Joeys%20frameset.htm
Tu masz schematy itp, mogą się przydać.
dlaczego pozbyles się ampega fajnie by brzmial z tym rickiem;)
Bo on koniem jest :]
Łosiem chyba 😉 😉 😉
Peccator, no właśnie o to chodzi od dawna ;D
baton – z tego co wiem, to albo Rick albo Ampeg, ale nie będę się
wypowiadał za właściciela 😉