Nareszcie jest się czym chwalić, czyli Tokai+Trace Elliot :]
Zacznę od podziękowań dla Cropeca za Tokaia 🙂
GRZMI jak GRZMIEĆ powinno i tyle wystarczyłoby pewnie za opis 😀 jednak dla
niezorientowanych dodam:
Mój dzisiejszy nabytek Tokai Hard Puncher Precision z ’82
Trace Elliot Series 6 GP7 100W z ’93
Grać nie umierać 🙂
55 komentarzy
Możliwość komentowania została wyłączona.
Zajebisty budyniowy sprzęt. Nic tylko pogratulować.
ŁOO młody nareszcie się doczekałeś fajnych gratów:) pewnie budżet
nadszarpnięty ale serducho się śmieje! gratuluję.
O dziwo przyłączam się do Gurfa, z białą maskownicą byłby znakomity!
czy mi się wydaje czy bas jest dwa razy starszy od Ciebie? 😀 pozdrawiam
To jak grać na własnym ojcu xddd A budyń jest smaczny;)
Immo, przestaniesz już? ^^
Nie. Obiecałem Ci, że będę Cię prześladował do końca życia za to. –
Immo
A Ty Kiziu?^^