my nju vintage – niezłe licho
a więc po długiej przerwie zakupiłem swój ‘pierwszy’ basik.
wrażenia :
zadowolony 🙂
ciężko pisać coś konkretnego z racji że od dawien dawna nie miałem basu w
łapie dlatego nie silę się na komentarz .
co mogę napisać na pewno :
– ciężki – ale nie przeszkadza, przynajmniej jak dla mnie – chlop 196cm
– pozatym jest taki jaki chciałem, 🙂 choć początkowo myślałem o
skłajerze.
7 komentarzy
Możliwość komentowania została wyłączona.
ślicznioch, jeno główki fenderowskiej mi brakuje 😉 Próbki poproszę
próbka
poprzedniego właściciela nagrywany wprost na linie, jak się oswoję –
wrzucę coś swojego.
glowke da się przyciac 😛 nie takie rzeczy po pijaku robilem ;]
zgrabnie się prezentuje.. chociaz jakoś unikam typowej konstrukcji
bardzo ładny. 🙂
btw masz tyle samo wzrostu co ja 😀
przycinanie główki po pijaku to chyba za duże ryzyko, ale jeżeliby się
udało to wyszłoby mu to na dobre:)
fajny, brzmi bardzo ładnie
Świetnie, że znalazłem tą próbke 😀 Mało ich a ja właśnie się
przymiarzałem do wymienia Vintage V990 i teraz jednak się bardzo zastanowie .