Sprzęt podstawowy na małe i duże sztuki 🙂 NB 410 + 115, do tego MM. Ładnie mruczy i piszczy. Potrafi też skutecznie tąpnąć. Całość trochę waży – nie polecam anorektykom.
Jak go ustawiasz na górze? Kumpel sam wrzuca swoją CLkę na lodówę, ale chyba CL bez kejsa jest lżejsza od tego racka, na pewno ma niżej uchwyty a i chyba lodówa jest ciut niższa…
Gratuluję!
Koła są do +-200 kg, dlatego takie taczkowe – głowa waży coś koło 40, duperele w racku jakieś 6, case sam w sobie jest w cholerę ciężki jak na case, jakieś 15 kg, do tego kolumny razem z 60 kg… Jest co nosić i wozić 🙂
Lodówka ampegowska jest ciut niższa, a u mnie koła też dają swoje centymetry… Ogólnie daję radę sam go ustawiać, ewentualnie wspomagam się stołkiem 🙂 Ale owszem, rack ma zajebistą wadę z tymi uchwytami bocznymi i zawsze, jak to noszę, boję się, że zostaną mi w ręce 🙂
Dzięki!
CLka w kejsie 55kg, też boli 😉
Ale jak pomyślę, że parę lat temu mogłem stać się właścicielem grającego 2pro za jakieś 2400zł (pordzewiały i bez graficznego EQ) to smutno się jakoś robi 🙁
Pordzewiały? Miałbyś full oldschool, szkoda! 🙁
Jakie głośniki w tych paczkach siedzą?
Chyba już po ptakach w twoim przypadku, ale dla potomnych polecam na takie okazje coś takiego:
Nie trolluję, mamy taki zespołowy i jak jest płasko to sobie na tym wszystkie piece pod scenę podwozimy. A w przyczepie zajmuje mniej miejsca niż gdyby wszystkie paczki były na kółkach, szczególnie tak dorodnych jak twoje 😉
Na górze 4x Eminence gamma, a na dole kappa lite 3015.
Co do transportu – jest okej, jeździmy Transitem, miejsca jest mnóstwo, a do pokonania zawsze mamy schody, więc droga samochód-scena jakoś nigdy nie była wyzwaniem 🙂
Ale rada pomocna, mam trochę takich wózków więc mogę sprzedać, jakby ktoś potrzebował – mi nie są potrzebne 🙂
To ten SVT2 Pro co ostatnio bujał się na Allegro?
Ostatnio, to znaczy kiedy? Nabyłem w Sierpniu.
No jakoś tak. Kosztował +- 4 tyś?
Owszem
Piękny zestaw… może poza kołami 😉
Jak go ustawiasz na górze? Kumpel sam wrzuca swoją CLkę na lodówę, ale
chyba CL bez kejsa jest lżejsza od tego racka, na pewno ma niżej uchwyty a i
chyba lodówa jest ciut niższa…
Gratuluję!
Koła są do +-200 kg, dlatego takie taczkowe – głowa waży coś koło 40,
duperele w racku jakieś 6, case sam w sobie jest w cholerę ciężki jak na
case, jakieś 15 kg, do tego kolumny razem z 60 kg… Jest co nosić i wozić
🙂
Lodówka ampegowska jest ciut niższa, a u mnie koła też dają swoje
centymetry… Ogólnie daję radę sam go ustawiać, ewentualnie wspomagam się
stołkiem 🙂 Ale owszem, rack ma zajebistą wadę z tymi uchwytami bocznymi i
zawsze, jak to noszę, boję się, że zostaną mi w ręce 🙂
Dzięki!
CLka w kejsie 55kg, też boli 😉
Ale jak pomyślę, że parę lat temu mogłem stać się właścicielem
grającego 2pro za jakieś 2400zł (pordzewiały i bez graficznego EQ) to
smutno się jakoś robi 🙁
Pordzewiały? Miałbyś full oldschool, szkoda! 🙁
Jakie głośniki w tych paczkach siedzą?
Chyba już po ptakach w twoim przypadku, ale dla potomnych polecam na takie
okazje coś takiego:
http://www.promapl.pl/download/Image/porady-transport/FB-150.JPGNie trolluję, mamy taki zespołowy i jak jest płasko to sobie na tym
wszystkie piece pod scenę podwozimy. A w przyczepie zajmuje mniej miejsca niż
gdyby wszystkie paczki były na kółkach, szczególnie tak dorodnych jak twoje
😉
Na górze 4x Eminence gamma, a na dole kappa lite 3015.
Co do transportu – jest okej, jeździmy Transitem, miejsca jest mnóstwo, a do
pokonania zawsze mamy schody, więc droga samochód-scena jakoś nigdy nie
była wyzwaniem 🙂
Ale rada pomocna, mam trochę takich wózków więc mogę sprzedać, jakby
ktoś potrzebował – mi nie są potrzebne 🙂
Ładne koła hehe od rusztowania chyba 🙂
Zestaw Miodzio 🙂