Moje ukochane 4 struny. A w zasadzie to 8, albo 4 podwójne. Wyprodukowane w
Dolnośląskiej Fabryce Instrumentów Lutniczych „DEFIL” w Lubinie. Data
produkcji już całkiem wyblakła z etykietki ale wydaje mi się że to byłby
rok 1976. Już moja mamusia na tym łoiła , to chyba po niej mam talent do
grania 😛 😉
Tylko menzura jakaś taka dla cieniasów 😛
Gram metal, potrzebuje tylko pierwsze 4 progi 😛
No pewnie sound jak puścisz przez Sansampa to ściany przesuwa 😀
Fajny sprzecior. Moje zboczenie nakazuje mi ograc wszystko, co wydaje dźwięki
😛
Poza tym, zastanawiam się nad kupnem skrzypiec… 🙂
Ejjjj Pea…Ja Ci nie chce nic mówić, ale mam dokładnie IDENTYCZNĄ
mandolinę DEFILna na której tez łoiła moja mama…xD
Może jesteście braćmi? :O
Nic mi o tym nie wiadomo …
Shpila – tam w środku pudła powinna być kartka z danymi na temat tego
wiosła. Widać tam coś u ciebie ?? U mnie już całkiem wyblaklo.
jak to się stroi do diabła? z ciekawości pytam
Mój brat ma 6 lat…
Pea –> Dolnośląska Fabryka Instrumentów Lutniczych
Lubin, ul. Odrodzenia 23
POLAND
BN-69/8263-03
DATA PRODUKCJI: 1975
Data jest przybita pieczęcią, tez prawie wyblakła. Coś tam jest jeszcze
przy niej dopisane ale nie potrafie już odczytać. 😉
to to cienkie to nowy model Seymour Duncana?? 😛 😛 😛
PS „Wyprodukowane w Dolnośląskiej Fabryce Instrumentów
Lutniczych „DEFIL” w Lublinie…” EEEEEE???
Ma klucze? Ma! No to zgaduj teraz. Masz trzy szanse – jak ci się
nie uda to masz bana. 😀
A przeczytaj literka po literce.
To jest Lubin (Województwo dolnośląskie, Powiat lubiński, Gmina Lubin).
Ja tu widzę 8 strun – dla onanistów 😛
eee, to jest mostek 😛
8 kluczy to ma, nie mam pojęcia
bana, raz proszę ;D
bardzo fajnie tylko że tam jest LUBLIN napisane
Demanufacture – widzisz to co chcesz widziec xP
Nie do końca: Popełniłem błąd i napisałem Lublin zamiast Lubin, kiedy D.
to zauważył to zrobiłem edit i już było poprawnie i wszyscy się teraz
śmieją z biednego Demanufacture 😉
ja tez mam coś takiego tylko nie z lubina i raczej trochę starsze jak tylko
wroce do polski to zamieszcze fote 🙂 no i ma zdecydowanie więcej strun niż 4
🙂
Moja Mama też grała na czymś takim. Tyle że pamiątki nie ma, bo połamała
mandolinę na głowie jakiegoś pacana… 😛
Hmm to dziwne, moja matka też grała na mandolinie, ale szybko skończyła, bo
też rozwaliła ją na głowie… swojego brata :D(ale nie pacana :D)
Jakieś takie hendrixowskie zamiłowania ;d
a to bas czy mandolina? stawiam na to 2 :p
~~~~~~
Ćpam kokainę, upijam się do upadłego, wypalam 2 paczki fajek na raz, mam
tatuaże wszędzie, gdzie się tylko da, nie wiadomo po co, robie nieprzyzwoite
rzeczy z przypadkowymi osobami, mam pieniądze nie wiadomo skąd…
ee tam. ewdytuj posty 😛
poza tym, to jeszcze trochę poczeka. nie stac mnie 😛
fajny sprzęt nie ma co;-)
Healfwer fajny wybór z tymi skrzypcami
Mam takich i podobnych 30 w Orkiestrze + więcej starych bez właścicieli. xD
mi taki leży na szafie, nawet się go nastroić nie da 😛
milosono mi gdy mandolina brzmi…
zanim jeszcze poszlam do skzoly to już brzdekalam na mandolinie 😛 ale nie wiem
gdzie się teraz podziala…
Hey! Ho! Lets go!