Siemka
Oto basior, który złożyłem jakiś czas temu. Korpus to Squier VM
przerobiony z 4 strunowca , gryf Fender MIM, przystawki to od nowa nawinięte
fenderowskie z lekką modyfikacją w mianowicie neodymowymi magnesami pod
nabiegunnikami.
Maskownica własnej roboty ze sklejki brzozowej 3mm 🙂
Jak gada?
www.soundcloud.com/wertey/jazz-fender-mixdown
Robota wygląda na fachową 🙂 Jakie modyfikacje w korpusie pod 5 strun były?
Poszerzenie kieszeni na przystawki i zmiana otworowania mostka? jak z
kieszenią gryfu, otwory się zgadzały czy trzeba było kombinować?
Maskownica elegancko wyszła poza wklęsłym narożem między przystawkami –
jakieś zachwianie ręki tam było?:D Pociągnięte lakierem bezbarwnym czy
będziesz to jeszcze jakoś barwił bejcami-bajerami?
Ja też jestem ciekaw jak z tą kieszenią i jak to wygląda po zabiegu.
kieszen gryfu jest poszerzona po obu stronach, ale z przewagą strony gdzie
jest górny dluzszy róg korpusu. Robilem to frezarką gornowrzecionową.
Plytka tylna jest od czterostrunówki.
Otwory pod pickupy muszę poprawic, wyrównac i dokleic ubytki po dziurach
na mocowanie pickow do 4 str.
Później zrobie zdjęcia mocowania gryfu.
Imho te gałki za blisko środka korpusu, ale co kto lubi :).
galki potkow są umieszczone w tym samym miejscu jak w przypadku standardowej
blachy. Od niej odrysowywalem otwory;)
Tak samo ma jazz Marcusa. Pozostawilem miejsce na preamp i przelacznik
active/passive, , który w przyszlosci mam w planie zamontować.
Poprzedni wlasciciel zrobil wielką dziurę do baterii i musialem to jakoś
zaślepic