Historyczny gurf z lodówą – dni czestochowy

lodówa + svt 4pro bass dni czestochowy

1824-no-shit-sherlock.
No to tak. Nie widzę sensu posiadania lodówy ampega (810 classic). Zbyt
ciężkie, brzmi.. średnio (za dużo góry zdecydowanie). Dalej, co tam
miałem – svt4pro – taki sobie też headzik, swojego trejsa wolę milion razy,
bardziej zażera i podbija to, co chcę. Ale, ale. Perkusista mnie słyszał
przynajmniej. Dzięki dla basisty 69, jeśli tu jest i by to przeczytał, choć
współczuję mu noszenia tego. Nie lepiej se kupić jakiegoś 212, albo
chociaż 410?

a, no i jeszcze się wokalista złapał i akustyk.

Podziel się swoją opinią

30 komentarzy

  1. Zakup mi STV4 i choćby 4×10 ampega to chętnie oddam Warwicka :D:D

  2. wielki metalu, drwalu z tundry, przenieś sam lodówę 80 metrów od busa,
    wnieś po schodach na scenę i wtedy pogadamy, bo p*rdolisz jak potrzaskany
    :F

    Nie martw się, Dante, zluzuję Cię z Warwicka 🙂

  3. Mnie też ta lodówa nie pasuje brzmieniowo ni ch… z resztą grałem na
    identycznym zestawie i myślałem, ze nie ugram do końca, tak wkurzało mnie
    brzmienie. Kwestia gustu, który nie podlega dyskusji a nie trolling.

  4. @Muzz: Kwestia gustu, który nie podlega dyskusji a nie trolling.

    Ale wiesz, to tak, jakby wejść do katolickiego kościoła i nawijać o
    Mahomecie 😀

    I to i to to generalnie samo – i tu i tu jest monoteistyczny Bóg-stwórca, i
    tu i tu jest potężny i klasyczny wzmacniacz i kolumna – ale jakoś się po prostu
    dogadać nie potrafią 😀

  5. Bardzo indie. Sweterek i pracelek. Bardziej Indie być już nie może 🙂

    Sorry Gurf ..ale wiesz że pewne grono zawsze będzie szukało okazji do
    pocisku z forumowego kolegi 🙂

  6. ależ ja się nie gniewam 😉 jak dla kogoś jedna muzyka zasługuje na lepsze
    traktowanie od drugiej to to jest tylko tej osoby sprawa. 🙂

  7. Aaaa, a bo tu je tylko metol ne?

    MettOoooool!!!

    ….@)oo(@…..

    \m/ (O_O) \m/

  8. No to tak. Nie widzę sensu posiadania lodówy ampega (810 classic). Zbyt
    ciężkie, brzmi.. średnio (za dużo góry zdecydowanie). Dalej, co tam
    miałem – svt4pro – taki sobie też headzik, swojego trejsa wolę milion razy,
    bardziej zażera i podbija to, co chcę

    Pierwszy raz grałeś na takim zestawie ?

  9. @zombine – tak.

    i grałem też raz jeden jedyny na Ashdown ie mini rigu i mnie zmiótł ze
    sceny 🙂 raz jeden na sunnie i takie same wrażenia. Raz jeden na svt2p i tak
    jak svt4pro mnie nie zaciekawił.

  10. Ktoś Ci zrobił uśmiech Romana na EQ i dziwisz się, że nie zagadało? 😛
    Ampega się włącza! Suwaczkami bawi się w innych piecach 😛

  11. wiesz, co Ci powiem Łukaszu?

    dobry piec i pod romkiem zagada. Po prostu poza b100r dla mnie ampegi to taka..
    dziwna rzecz. Nie podchodzi mi i tyle. Jak nie możecie tego przeboleć, że
    ktoś nie lubi ampegów, to nie czytajcie.

    plus powinniście się cieszyć, bo więcej tego dla Was, ajt? 🙂

  12. ajt 😉 Oczywiście, wszyscy jesteśmy świadomi, że to szturchanie a nie
    poważne wypychanie ze stada 😀

    Pod Twoim argumentem z lodówką absolutnie się podpisuję – póki nie będę
    miał dostawczaka i 2 roboli na każde skinienie palca to nawet nie myślę o
    tej kobyle, jakby nie brzmiała. Co do heada – raz na nim grałem i przypadł
    mi bardzo do gustu, ale jak wiemy – szukamy zupełnie innych brzmień.

  13. Marudzicie co do tego noszenia. Po za tym nikt mi nie wmówi, że coś zabrzmi
    tak samo na 212 jak na 810. Wiem bo mam i testowałem mojego heda na paczce
    410, 410 + 215, teraz używam 810. I na każdej z tych kombinacji można
    wyciągnąć coś innego. Powiem tylko tyle, że paczka 410 Ampega zatykała
    się strasznie. Przy 810 nie mam problemów z tym, że coś mi się tam
    przytyka itd. Pewnie i tak zaraz znajdzie się ktoś mądrzejszy i powie, że
    nie mam racji. Ale z mojego prostego rozumowania, wszystko zależy od tego do
    czego komu co potrzebne, a po kolejne im więcej głośników w zestawie, tym
    więcej może wzmacniacz, przynajmniej to moje zdanie i tyle.

  14. Czyli idąc Twoim tokiem rozumowania, najlepiej grać na zestawach marki Phil
    Jones Bass – pierdyliard głośników 5″.

  15. Nie no nie zupełnie, ale 2×12 nie da Ci tego co da Ci np 4×10. Przynajmniej ja
    to tak odczułem grając. No i wracając znów do lodówek, Mam teraz Kustoma
    JM 8×10 i dopiero teraz czuję, że nie brakuje mi czegoś, np niskie h się
    nie zamula.

    A co do Ampegów, to też mi nie wsiadły, paczka 4×10 muliła przytykała,
    head svt4pro też jakiś taki nie dla mnie. Ostatecznie spasowała mi pełna
    lampa od MG i wspomniana wyżej paczka Kustoma G810HJM. Noszę paczkę na 5
    piętro, oczywiście nie sam, ale zawsze znajdzie się ktoś do pomocy. A
    chłopaki z kapelki też zadowoleni z brzmienia basu. Selektywny i nie zamula
    gdzie nie powinien.

  16. Generalnie oczywiście, że inaczej będzie brzmieć 8×10, 4×10, 2×10. Niemniej
    jednak, każdemu odpowiada co innego. Mi np. wystarczy 1×15, i jestem
    przeszczęśliwy. Mimo, iż za piec dałem 450zł. A głuchy raczej nie
    jestem, skoro przy próbkach mojego poprzedniego sprzętu (zazwyczaj ocenianego
    bardzo źle) wszystkim komentującym moje brzmienie się podobało. Wszystko
    jest kwestią gustu, i swoistej muzycznej inteligencji. Bo jeżeli cały
    zespół ustawia swoje brzmienie np. w uśmiech Romana, no to niestety, nic im
    nie pomoże, niezależnie od mocy wzmacniaczy czy ilości i średnicy
    głośników. Całe szczęście nie ma idealnego wzmacniacza ani paki. I tak,
    jak moje combo nie sprawdziłoby się w death metalu (chyba 😀 ), tak Ampega
    SVT CL z lodówą nie wstawisz do kościoła i nie wykręcisz na tyle, by
    brzmiało to szczególnie powalająco – chyba, że chcesz wszystkich zabić.
    Dlatego niekoniecznie 2×12

  17. Dopiero w tym temacie pierwszy raz ludzie odważyli się głośno powiedzieć,
    że nie lubią Ampegów 😀 Pierwszy raz widzę coś takiego, serio.

  18. Jeszcze tylko dodam do wywodów Michaua II i JackaOverKilla, że trzeba
    próbować ze wszystkim. Ja swojego czasu nie wyobrażałem sobie grania na
    czymś innym niż 115, potem w krakowie w paru próbowniach zaliczyłem parę
    410 (m. in. ash abm i ash mag – abm mnie zmiótł, mag dał radę [może winą
    był też head maga tam]), a teraz się zajawiłem na 210.

    I tak czekam na sposobnośc ogrania 412 jeszcze. 🙂

  19. J and D, a ja mimo 8 lat stażu gry nie mogę odpowiedzieć, czy lubię Ampegi,
    bo w życiu na żadnym nie grałem 😀 .

  20. Nic nie zabrzmi jak 8×10 poza 8×10 – true. Jak ktoś chce tak brzmieć to albo
    jest w tyłku i nosi po 80kg, albo bierze coś mniejszego i idzie na kompromis.
    Normalna sprawa.

  21. @JacekOverKill: Po za tym nikt mi nie wmówi, że coś zabrzmi tak samo na 212 jak na 810

    umknęło mi to.

  22. @Dante Morius: Nic nie zabrzmi jak 8×10 poza 8×10 – true. Jak ktoś chce tak brzmieć to albo jest w tyłku i nosi po 80kg, albo bierze coś mniejszego i idzie na kompromis. Normalna sprawa.

    Zabrzmi lepiej, będzie mniejsze i będzie ważyć też 80kg 🙂

  23. Spróbujcie do headów ampega podpiąć goaliatha III 4X10 lub seniora i to
    zagada dynamicznie ,selektywnie ale z warkotem nosowym ,który daję ampeg:)

Możliwość komentowania została wyłączona.