@healfwer: ja się eksperymentow nie boje 😛 i jeśli mi się coś podoba to to biore 🙂
po raz kolejny ocencie te brzmienie chociaz. nie wiem kurde, czy brzmi dobrze czy nie. bas podpiety przez zooma i program cubase. zero efektow, podbicia tonow itd itd. po prostu samo brzmienie basu i mojej nieudolnosci ;
Healfwer, nie odbierz to jako złośliwość, czy jakąś niechęć do Ciebie, czy inną uszczypliwość, ale… Naprawdę grasz strasznie – artykulacja, time, groove, poczucie melodii – wszystkie te jakże bardzo istotne cechy u Ciebie po prostu nie istnieją.
Popracuj nad tym – kup metronom przede wszystkim, mniej siedź na forum pisząc bzdury rodem z czata, a więcej przy basie. Albo przynajmniej podziel na pół swój wolny czas – 50% forum i 50% bas…
Nie jestem jakimś mentorem czy tymbardziej wzorem do naśladowania, bo moje nagrania i moje granie też jest na bardzo niskim poziomie(po 9 latach grania), ale Ty grasz na poziomie przeciętnego człowieka który miał bas przez max tydzień. Śmiem twierdzić, że lepiej grałem po tygodniu niż ty po 5 latach…
A z tego co wiem to masz do czynienia z basem już około 5 lat właśnie… Więc…
Nie tłumacz się proszę, że to tylko próbka i że się nie starałeś – ja w takie rzeczy po prostu nie wierzę. Ktoś kto się nie stara to i tak słychać czy daje rade czy nie – nawet w głupiej próbce. Naprawdę nie odbierz tego jako wrogość, ale wkurza mnie niemiłosiernie jak przemąrdzasz się na forum, a później wychodzi na wierzch, że nie umiesz najprostrzego w świecie pochodu na basie zagrać tak aby miało to ręce i nogi. Jeszcze raz powtarzam – no offence! Nie chcę być źle zrozumiany. Nie mówię Ci, że jesteś głupi, że frajer czy coś, mówię tylko – WEŹ SIĘ ZA SIEBIE! Weź się w garść Dude…
pozdrawiam.
ps. jeszcze raz – no offence! Nie gniewaj się. Odbierz to jako coś konstruktywnego, a nie jako pojazd.
ja się nie gniewam. Boze bron. ja nie twierdze, ze umiem zajebiscie grac. umiem grac na wystarczajacym poziomie. tylko inaczej jest jak probuje coś nagrac na pokaz a innaczej jak grałem np ze znajomymi.
mogę się postarac i nagrac coś porzadnego. ale muszę się przyzwyczaic do basu. poza tym, nie mozesz ocenic po jednym nagraniu 🙂
mi wystarczy takie granie, jak gram. dużo osob gra dużo gorzej (nie mowie o tej probce) i daja rade. mozesz mi wierzyc 🙂
Gratulacje niech gra!!!!!!
ibanezbass, Ty tak grałeś po tygodniu? zazdroszczę talentu. fakt, nie jest to gra wysokich lotów 🙂 w dodatku bas chyba nieco nie stroi.
a brzmienie basu mi się podoba, ale wygląd to niestety w ogóle mi nie pasi 🙂
spoko, jeszcze nie jest wysokich lotow. 🙂 jeszcze. na kazdego przyjdzie pora..
przyznam bez bicia.. „gram” przez „5” lat.
tyle, ze przez 2 lata miałem w sumie przerwe, pozniej studia praca i nie ma nawet czasu żeby cwiczyc..
poza tym, ja wole lutniczyc niż grac 😛 a brzdakam sam dla siebie i nikogo nie zmuszam do sluchania, wiec nikt nie cierpi na tym.
co do strojenia : bas stroi, ja nie bardzo 😛
bas brzmi lepiej po podlaczeniu da hartka. dużo lepiej 🙂
a co do wygladu.. każdy lubi co innego, mi się podoba 🙂 dlatego go mam.
Healfwer, spoko rozumiem 🙂
A skoro wolisz lutniczyć, niźli grać to czy mógłbyś pokazać efekty swojego lutniczenia? Skoro zwiesz sam siebie lutnikiem(bo kto lutniczy jeśli nie lutnik właśnie?) to spodziewam się czegoś naprawdę godnego Twoich słów i wypowiedzi. Wiesz, mam wątpliwości co do Twoich wypowiedzi, sprzeczek z niektórymi doświadczonymi forumowiczami(np. Mrokiem), i przemądrzeń którymi sypiesz jak z rękawa.
No to skoro jesteś lutnikiem to czemu nie wystrugałeś sobie wymarzonej basówki, a kupiłes z bardzo średniej półki, bardzo średni bas? Po co Ci ten Marathone, skoro wolisz lutniczyć niż grać?
Skoro świadczysz usługi lutnicze, to pokaż swój dorobek – jakie basy już wykonałeś? Ile już zrobiłeś gitar i basów?
Ile kosztuje u Ciebie zrobienie np. kopii jazz bassa calutkiego z klonu w kolorze natural z pickupami SD i aktywną elektrownią z parametrycznym środkiem(jak w btb), no i czy podjął byś się zrobienia takiego basu neck thru body?
Bo to, że napisałeś w swym profilu: „Udzielam lekcji gry na basie” to dla mnie po prostu żal.pl … Ech… Dla czego udzielasz lekcji grania na basie, skoro sam nie potrafisz nic zagrać? Ale chociaż pokaż czy naprawdę jesteś lutnikiem! 😉
Proszę Cię odpowiedz na moje pytania, ale szczerze.
pozdrawiam.
litnik nie lutniczy. lutnik buduje instrumenty. co powinno Ci dac odpowiedz na Twoje pytanie.
podzielilem się efektami swojego lutniczenia. jestem w toku wykanczania swojego basu.
a dlaczego kupilem taki bas? bo mi się podobal.
a dlaczego Ty grasz na sr 400? przeciez moglbys sobie sprzetac ten swoj sprzet z samego konca dolnej polki(ew czesc z początku sredniej) , który gromadzisz i kupić sobie coś lepszego… To Twoja sprawa. Tak samo jak moja jest co ja kupuje i co ja robie 🙂
nie podoba Ci się, co tworze? nie patrz 🙂 nie sluchaj 🙂
a jeśli od początku mowisz: peace, zero ataku itd itd, to znaczy, ze Ty to odbierasz jako atakowanie a chcesz, żeby ja tego tak nie odebral 🙂
dla mnie „zal.pl” jest uzywanie tego „trendy” powiedzenia jak i brak zainteresowa nia slownikiem.
Tak jak myślałem… Moje przypuszczenia się potwierdziły niestety 🙂
A udzielisz mi lekcji gry na basie? 😉
Ach te dzieci…
stary dziadek ibanezbass przemowil.
ciekawe jakie miales przypuszczenia, może się podzielisz?
Ok, chętnie się podzielę moimi przypuszczeniami, ale najpierw mi powiedz co z tymi lekcjami? 😉 udzielisz mi ich, czy nie? No i jaka cena takiej lekcji grania na basie u Ciebie? Jaki zakres?
jak przyjedziesz do Pisza to się dowiesz 🙂 albo jak zadzwonisz ew napiszesz na gg 🙂 prosta sprawa.
wiesz ibanezbass – granie na basie mnie nie wyzywi wiec nie przykladam do niego takiej wagi jak np do pracy lub studiow. Twoja sprawa, czy Twoim priorytem jest zablysnac na basie i nie mieć pewnosci, czy będziesz miał jutro co wlozyc do gara. Ja wole zajac się praca i grac dla siebie, tak jak umiem i tyle ile mogę.
edit: a co do wczesniejszego posta (było tam coś w stylu wez się za siebie). dla mnie slowa wez się za siebie kierowane sa do powazniejszych rzeczy : Ibanez, wez się za siebie, wez się do porzadnej pracy, znajdz kobiete, , która nie jest Twoja prawa ew lewa reka i zaloz rodzine :). to jest wziecie się za siebie chlopie 🙂
skoro jestem jeszcze dzieckiem jak podkresliles we wczesniejszym poscie, to kim Ty jestes?
co jest prawdziwym zyciem? to, ze potrafi się zagrac czy ulozyc solo na basie? daj spokoj stary. pora dorosnac 😉
Ale ja się pytałem tylko o lekcje… To co robię w prywatnym życiu,jaką mam kobietę i co wkładam do gara nie jest tematem na forum basowe 😉
Więc co za tym idzie, „weź się za siebie” nie tyczyło się Twojego życia prywatnego, a życia basowego 😉
Co do moich przypuszczeń to podejrzewałem po prostu że jesteś kolesiem który: dużo mówi, mało robi i wyimaginowane rzeczy opowiada… Takie mentalne dziecko, coś jak emo itp 😉
pozdrawiam.
a moje zycie basowe to moja sprawa 🙂
gram jak chce ile chce i kiedy chce.
Aby zagrać utwory Marilyna Mansona wystarcza umiejętności 😀
żeby zagrac canon rock ew WiW TSO tez wystarcza umiejetnosci.
Pogadajcie se na gadu, ja napisałem do helfa i jakoś w miarę się dogadaliśmy no nie:)?
***** *** **** *** się mroku ; D (jak bys nie zalapal to taki maly zart :P)
zle powiedzialem, no? do wszystkiego wystarcza umiejetnosci.. :> czy może się myle?
oczywiście, że się mylisz. Same umiejętności nie wystarczają – ciężka praca i talent też by się przydały 😉
zapomnialem dodac : odpowiednie umiejetenosci.
jeśli umiesz zagrac np canona to masz odpowiednie umiejetnosci do zagrania canona 😀 i nie musisz mieć talentu.
Healfwer : nagrasz canona? 🙂
nie. ale potrafie grac WiW T-SO ;]
filipiarz, moja ulubiona scenka 😛 jak wpierdzielal te rybki 😛 a ten bas to przy tobie jak orzeszek 😀
no co zrobić, ze takie niewymiarowe zabawki robia.. muszę chyba sobie nabic progi na kontrabas i wieszac jak akustyka.
Przeciętnie to brzmi moim zdaniem.
Healfwer, nie odbierz to jako złośliwość, czy jakąś niechęć do Ciebie,
czy inną uszczypliwość, ale… Naprawdę grasz strasznie – artykulacja,
time, groove, poczucie melodii – wszystkie te jakże bardzo istotne cechy u
Ciebie po prostu nie istnieją.
Popracuj nad tym – kup metronom przede wszystkim, mniej siedź na forum pisząc
bzdury rodem z czata, a więcej przy basie. Albo przynajmniej podziel na pół
swój wolny czas – 50% forum i 50% bas…
Nie jestem jakimś mentorem czy tymbardziej wzorem do naśladowania, bo moje
nagrania i moje granie też jest na bardzo niskim poziomie(po 9 latach grania),
ale Ty grasz na poziomie przeciętnego człowieka który miał bas przez max
tydzień. Śmiem twierdzić, że lepiej grałem po tygodniu niż ty po 5
latach…
A z tego co wiem to masz do czynienia z basem już około 5 lat właśnie…
Więc…
Nie tłumacz się proszę, że to tylko próbka i że się nie starałeś – ja w
takie rzeczy po prostu nie wierzę. Ktoś kto się nie stara to i tak słychać
czy daje rade czy nie – nawet w głupiej próbce. Naprawdę nie odbierz tego
jako wrogość, ale wkurza mnie niemiłosiernie jak przemąrdzasz się na
forum, a później wychodzi na wierzch, że nie umiesz najprostrzego w świecie
pochodu na basie zagrać tak aby miało to ręce i nogi. Jeszcze raz powtarzam
– no offence! Nie chcę być źle zrozumiany. Nie mówię Ci, że jesteś
głupi, że frajer czy coś, mówię tylko – WEŹ SIĘ ZA SIEBIE! Weź się w
garść Dude…
pozdrawiam.
ps. jeszcze raz – no offence! Nie gniewaj się. Odbierz to jako coś
konstruktywnego, a nie jako pojazd.
ja się nie gniewam. Boze bron. ja nie twierdze, ze umiem zajebiscie grac. umiem
grac na wystarczajacym poziomie. tylko inaczej jest jak probuje coś nagrac na
pokaz a innaczej jak grałem np ze znajomymi.
mogę się postarac i nagrac coś porzadnego. ale muszę się przyzwyczaic do basu.
poza tym, nie mozesz ocenic po jednym nagraniu 🙂
mi wystarczy takie granie, jak gram. dużo osob gra dużo gorzej (nie mowie o tej
probce) i daja rade. mozesz mi wierzyc 🙂
Gratulacje niech gra!!!!!!
ibanezbass, Ty tak grałeś po tygodniu? zazdroszczę talentu. fakt, nie jest
to gra wysokich lotów 🙂 w dodatku bas chyba nieco nie stroi.
a brzmienie basu mi się podoba, ale wygląd to niestety w ogóle mi nie pasi
🙂
spoko, jeszcze nie jest wysokich lotow. 🙂 jeszcze. na kazdego przyjdzie
pora..
przyznam bez bicia.. „gram” przez „5” lat.
tyle, ze przez 2 lata miałem w sumie przerwe, pozniej studia praca i nie ma
nawet czasu żeby cwiczyc..
poza tym, ja wole lutniczyc niż grac 😛 a brzdakam sam dla siebie i nikogo nie
zmuszam do sluchania, wiec nikt nie cierpi na tym.
co do strojenia : bas stroi, ja nie bardzo 😛
bas brzmi lepiej po podlaczeniu da hartka. dużo lepiej 🙂
a co do wygladu.. każdy lubi co innego, mi się podoba 🙂 dlatego go mam.
Healfwer, spoko rozumiem 🙂
A skoro wolisz lutniczyć, niźli grać to czy mógłbyś pokazać efekty
swojego lutniczenia? Skoro zwiesz sam siebie lutnikiem(bo kto lutniczy jeśli
nie lutnik właśnie?) to spodziewam się czegoś naprawdę godnego Twoich
słów i wypowiedzi. Wiesz, mam wątpliwości co do Twoich wypowiedzi,
sprzeczek z niektórymi doświadczonymi forumowiczami(np. Mrokiem), i
przemądrzeń którymi sypiesz jak z rękawa.
No to skoro jesteś lutnikiem to czemu nie wystrugałeś sobie wymarzonej
basówki, a kupiłes z bardzo średniej półki, bardzo średni bas? Po co Ci
ten Marathone, skoro wolisz lutniczyć niż grać?
Skoro świadczysz usługi lutnicze, to pokaż swój dorobek – jakie basy już
wykonałeś? Ile już zrobiłeś gitar i basów?
Ile kosztuje u Ciebie zrobienie np. kopii jazz bassa calutkiego z klonu w
kolorze natural z pickupami SD i aktywną elektrownią z parametrycznym
środkiem(jak w btb), no i czy podjął byś się zrobienia takiego basu neck
thru body?
Bo to, że napisałeś w swym profilu: „Udzielam lekcji gry na basie” to dla
mnie po prostu żal.pl … Ech… Dla czego udzielasz lekcji grania na basie,
skoro sam nie potrafisz nic zagrać? Ale chociaż pokaż czy naprawdę jesteś
lutnikiem! 😉
Proszę Cię odpowiedz na moje pytania, ale szczerze.
pozdrawiam.
litnik nie lutniczy. lutnik buduje instrumenty. co powinno Ci dac odpowiedz na
Twoje pytanie.
okreslenie : wole lutniczyc niż grac = wole probowac coś
tworzyc/przerabiac/modelowac upiekszac.
podzielilem się efektami swojego lutniczenia. jestem w toku wykanczania swojego
basu.
a dlaczego kupilem taki bas? bo mi się podobal.
a dlaczego Ty grasz na sr 400? przeciez moglbys sobie sprzetac ten swoj sprzet
z samego konca dolnej polki(ew czesc z początku sredniej) , który gromadzisz i
kupić sobie coś lepszego… To Twoja sprawa. Tak samo jak moja jest co ja
kupuje i co ja robie 🙂
nie podoba Ci się, co tworze? nie patrz 🙂 nie sluchaj 🙂
a jeśli od początku mowisz: peace, zero ataku itd itd, to znaczy, ze Ty to
odbierasz jako atakowanie a chcesz, żeby ja tego tak nie odebral 🙂
dla mnie „zal.pl” jest uzywanie tego „trendy” powiedzenia jak i brak
zainteresowa nia slownikiem.
Tak jak myślałem… Moje przypuszczenia się potwierdziły niestety 🙂
A udzielisz mi lekcji gry na basie? 😉
Ach te dzieci…
stary dziadek ibanezbass przemowil.
ciekawe jakie miales przypuszczenia, może się podzielisz?
Ok, chętnie się podzielę moimi przypuszczeniami, ale najpierw mi powiedz co
z tymi lekcjami? 😉 udzielisz mi ich, czy nie? No i jaka cena takiej lekcji
grania na basie u Ciebie? Jaki zakres?
jak przyjedziesz do Pisza to się dowiesz 🙂 albo jak zadzwonisz ew napiszesz na
gg 🙂 prosta sprawa.
wiesz ibanezbass – granie na basie mnie nie wyzywi wiec nie przykladam do niego
takiej wagi jak np do pracy lub studiow. Twoja sprawa, czy Twoim priorytem jest
zablysnac na basie i nie mieć pewnosci, czy będziesz miał jutro co wlozyc do
gara. Ja wole zajac się praca i grac dla siebie, tak jak umiem i tyle ile
mogę.
edit: a co do wczesniejszego posta (było tam coś w stylu wez się za siebie).
dla mnie slowa wez się za siebie kierowane sa do powazniejszych rzeczy :
Ibanez, wez się za siebie, wez się do porzadnej pracy, znajdz kobiete, , która
nie jest Twoja prawa ew lewa reka i zaloz rodzine :). to jest wziecie się za
siebie chlopie 🙂
skoro jestem jeszcze dzieckiem jak podkresliles we wczesniejszym poscie, to kim
Ty jestes?
co jest prawdziwym zyciem? to, ze potrafi się zagrac czy ulozyc solo na basie?
daj spokoj stary. pora dorosnac 😉
Ale ja się pytałem tylko o lekcje… To co robię w prywatnym życiu,jaką
mam kobietę i co wkładam do gara nie jest tematem na forum basowe 😉
Więc co za tym idzie, „weź się za siebie” nie tyczyło się Twojego życia
prywatnego, a życia basowego 😉
Co do moich przypuszczeń to podejrzewałem po prostu że jesteś kolesiem
który: dużo mówi, mało robi i wyimaginowane rzeczy opowiada… Takie
mentalne dziecko, coś jak emo itp 😉
pozdrawiam.
a moje zycie basowe to moja sprawa 🙂
gram jak chce ile chce i kiedy chce.
Aby zagrać utwory Marilyna Mansona wystarcza umiejętności 😀
żeby zagrac canon rock ew WiW TSO tez wystarcza umiejetnosci.
Pogadajcie se na gadu, ja napisałem do helfa i jakoś w miarę się
dogadaliśmy no nie:)?
***** *** **** *** się mroku ; D (jak bys nie zalapal to taki maly zart :P)
zle powiedzialem, no? do wszystkiego wystarcza umiejetnosci.. :> czy może
się myle?
oczywiście, że się mylisz. Same umiejętności nie wystarczają – ciężka
praca i talent też by się przydały 😉
zapomnialem dodac : odpowiednie umiejetenosci.
jeśli umiesz zagrac np canona to masz odpowiednie umiejetnosci do zagrania
canona 😀 i nie musisz mieć talentu.
Healfwer : nagrasz canona? 🙂
nie. ale potrafie grac WiW T-SO ;]
filipiarz, moja ulubiona scenka 😛 jak wpierdzielal te rybki 😛 a ten bas to
przy tobie jak orzeszek 😀
no co zrobić, ze takie niewymiarowe zabawki robia.. muszę chyba sobie nabic
progi na kontrabas i wieszac jak akustyka.
__________________________________________________
Jebać, karać, nie wyróżniać, w wolnych chwilach prześladować..
Yamaha+Marathone+DEFIL+defl+DEFIL+mensfeld+hartke+zoom
(kupie Ibanez rickenbackera)
przepiękny kolor!
bylem dzisiaj w rzeszowie grałem na tym wioselki i powiem tylko tyle
zajebsite!!!!!!!!!!!!!ale to moja opinia
sex alkohol and metal
Kapitalne zdjęcie! Coś niesamowitego! Oto ręce, które będą dopieszczać
nasze basy, gdy będziemy już duzi i sławni! 😀
Ty masz ten temat na dwóch kartach, ja wciąż na jednej 😀
ba. poki co, to te rece dopieszczaja co innego ;]
uwazasz lobuzie, ze slepy jestem i malych literkow nie widze?;] jeszcze mi
ruski spiryt wzroku nie wyniszczyl do konca ;]
No tu mi nie przypominasz Kononowicza:D Ładny kolor, basik taki se;P