Tagi# Basoofkowicze# Gitara basowa# GMR Podziel się swoją opinią harryGMR Artykuły: 9 Poprzedni Wpis harryGMR Następny Wpis Andreas Johansson – Cult of Luna 57 komentarzy OK. wporzo. Człowiek pcha się na fora ogólnie nie po ocenę a raczej po info któregoczasem mu brakuje. Każdy coś zapodaje (fotki) więc i ja wziąłem pierwsze z brzegu któreakurat miałem na kompie. Nie mniej wielkie dzięki za ocenę ale tu chodzi nie o mnie tylko o„BASIĘ”. Pozdrawiam i sorki jeśli kogoś uraziłem. Sorki za przechwałki ale właśnie drażni mnie nazwa chałturki ,którakojarzy mi się z papractwem. Dlatego wyjechałem z cennikiem ,żeby kolegom zzieleniały oczka z zazdroszki,chociaż kasa i tak nie wielka ale na wciki dla żony wystarcza. Co do GMR-ka że „sam gra” co mogę dodać…. mięciutki,gryf wąski ,bardzodobrze leży jako 4-ka. Co do dźwięków strun nie ma wielkiej różnicy „basowania””sopranienia”między G a E.MEC-owe pickupy Powiem więcej dzwięki „między strunami”bardzo wyważone. Grałem kiedyś na Ibanez i było tak że E,A buczały a G,D były tak (sory zawyrażenie)zsopranione że piszczały. To tyle na razie. Nie jestem specem od spraw technicznych lecz po prostu biorę bas i gram. Jagodabass… to teraz już wiesz. Gentelmenem zawsze staram się być w towarzystwie (to do Maciusia) Zaspokoiłem ciekawość? grałem na tym basie:D castingi są zajebiste,zawsze można kogoś spotkać ;] Czerwoneibanezy… ale zajefajna nazwa była by dla kapeli. Co powiesz na nazwę „Szumiące nagrobki” Tak się kiedyś zwaliśmy. Kumple mają kapelę Metal Hake, czyli metalowy dorsz, czy coś innego.. Kiedyś grałem w „TATANKA MOTANKA” punkowa kapela. Nawigacja komentarza ← Starsze komentarze Możliwość komentowania została wyłączona. Inni czytali również All W. Na początku była decha.. LP Triumph Bass Dat Bass Kontrabas kontra gitara basowa: Którego instrumentu się uczyć? NEXUS JBN Marathone BS – 04 Matt Garrison Szczegółowa recenzja Revelation RBN 5 DeftoneR Defil Romeo Cudny Gibon Douglas Wilkes Mari Fender Precision Bass 1961′ [Vintage white] Prezent na urodziny :]
OK. wporzo. Człowiek pcha się na fora ogólnie nie po ocenę a raczej po info któregoczasem mu brakuje. Każdy coś zapodaje (fotki) więc i ja wziąłem pierwsze z brzegu któreakurat miałem na kompie. Nie mniej wielkie dzięki za ocenę ale tu chodzi nie o mnie tylko o„BASIĘ”. Pozdrawiam i sorki jeśli kogoś uraziłem.
Sorki za przechwałki ale właśnie drażni mnie nazwa chałturki ,którakojarzy mi się z papractwem. Dlatego wyjechałem z cennikiem ,żeby kolegom zzieleniały oczka z zazdroszki,chociaż kasa i tak nie wielka ale na wciki dla żony wystarcza. Co do GMR-ka że „sam gra” co mogę dodać…. mięciutki,gryf wąski ,bardzodobrze leży jako 4-ka. Co do dźwięków strun nie ma wielkiej różnicy „basowania””sopranienia”między G a E.MEC-owe pickupy Powiem więcej dzwięki „między strunami”bardzo wyważone. Grałem kiedyś na Ibanez i było tak że E,A buczały a G,D były tak (sory zawyrażenie)zsopranione że piszczały. To tyle na razie. Nie jestem specem od spraw technicznych lecz po prostu biorę bas i gram.
Jagodabass… to teraz już wiesz. Gentelmenem zawsze staram się być w towarzystwie (to do Maciusia) Zaspokoiłem ciekawość?
Czerwoneibanezy… ale zajefajna nazwa była by dla kapeli. Co powiesz na nazwę „Szumiące nagrobki” Tak się kiedyś zwaliśmy.
OK. wporzo.
Człowiek pcha się na fora ogólnie nie po ocenę a raczej po info którego
czasem mu brakuje.
Każdy coś zapodaje (fotki) więc i ja wziąłem pierwsze z brzegu które
akurat miałem na kompie.
Nie mniej wielkie dzięki za ocenę ale tu chodzi nie o mnie tylko o
„BASIĘ”.
Pozdrawiam i sorki jeśli kogoś uraziłem.
Sorki za przechwałki ale właśnie drażni mnie nazwa chałturki ,która
kojarzy mi się z papractwem.
Dlatego wyjechałem z cennikiem ,żeby kolegom zzieleniały oczka z zazdroszki,
chociaż kasa i tak nie wielka ale na wciki dla żony wystarcza.
Co do GMR-ka że „sam gra” co mogę dodać…. mięciutki,gryf wąski ,bardzo
dobrze leży jako 4-ka.
Co do dźwięków strun nie ma wielkiej różnicy „basowania””sopranienia”
między G a E.MEC-owe pickupy
Powiem więcej dzwięki „między strunami”bardzo wyważone.
Grałem kiedyś na Ibanez i było tak że E,A buczały a G,D były tak (sory za
wyrażenie)zsopranione że piszczały.
To tyle na razie.
Nie jestem specem od spraw technicznych lecz po prostu biorę bas i gram.
Jagodabass… to teraz już wiesz.
Gentelmenem zawsze staram się być w towarzystwie (to do Maciusia)
Zaspokoiłem ciekawość?
grałem na tym basie:D castingi są zajebiste,zawsze można kogoś spotkać ;]
Czerwoneibanezy… ale zajefajna nazwa była by dla kapeli.
Co powiesz na nazwę „Szumiące nagrobki”
Tak się kiedyś zwaliśmy.
Kumple mają kapelę Metal Hake, czyli metalowy dorsz, czy coś innego..
Kiedyś grałem w „TATANKA MOTANKA” punkowa kapela.