for bass lovers
OK. wporzo.
Człowiek pcha się na fora ogólnie nie po ocenę a raczej po info któregoczasem mu brakuje.
Każdy coś zapodaje (fotki) więc i ja wziąłem pierwsze z brzegu któreakurat miałem na kompie.
Nie mniej wielkie dzięki za ocenę ale tu chodzi nie o mnie tylko o„BASIĘ”.
Pozdrawiam i sorki jeśli kogoś uraziłem.
Sorki za przechwałki ale właśnie drażni mnie nazwa chałturki ,którakojarzy mi się z papractwem.
Dlatego wyjechałem z cennikiem ,żeby kolegom zzieleniały oczka z zazdroszki,chociaż kasa i tak nie wielka ale na wciki dla żony wystarcza.
Co do GMR-ka że „sam gra” co mogę dodać…. mięciutki,gryf wąski ,bardzodobrze leży jako 4-ka.
Co do dźwięków strun nie ma wielkiej różnicy „basowania””sopranienia”między G a E.MEC-owe pickupy
Powiem więcej dzwięki „między strunami”bardzo wyważone.
Grałem kiedyś na Ibanez i było tak że E,A buczały a G,D były tak (sory zawyrażenie)zsopranione że piszczały.
To tyle na razie.
Nie jestem specem od spraw technicznych lecz po prostu biorę bas i gram.
Jagodabass… to teraz już wiesz.
Gentelmenem zawsze staram się być w towarzystwie (to do Maciusia)
Zaspokoiłem ciekawość?
grałem na tym basie:D castingi są zajebiste,zawsze można kogoś spotkać ;]
Czerwoneibanezy… ale zajefajna nazwa była by dla kapeli.
Co powiesz na nazwę „Szumiące nagrobki”
Tak się kiedyś zwaliśmy.
Kumple mają kapelę Metal Hake, czyli metalowy dorsz, czy coś innego..
Kiedyś grałem w „TATANKA MOTANKA” punkowa kapela.
OK. wporzo.
Człowiek pcha się na fora ogólnie nie po ocenę a raczej po info którego
czasem mu brakuje.
Każdy coś zapodaje (fotki) więc i ja wziąłem pierwsze z brzegu które
akurat miałem na kompie.
Nie mniej wielkie dzięki za ocenę ale tu chodzi nie o mnie tylko o
„BASIĘ”.
Pozdrawiam i sorki jeśli kogoś uraziłem.
Sorki za przechwałki ale właśnie drażni mnie nazwa chałturki ,która
kojarzy mi się z papractwem.
Dlatego wyjechałem z cennikiem ,żeby kolegom zzieleniały oczka z zazdroszki,
chociaż kasa i tak nie wielka ale na wciki dla żony wystarcza.
Co do GMR-ka że „sam gra” co mogę dodać…. mięciutki,gryf wąski ,bardzo
dobrze leży jako 4-ka.
Co do dźwięków strun nie ma wielkiej różnicy „basowania””sopranienia”
między G a E.MEC-owe pickupy
Powiem więcej dzwięki „między strunami”bardzo wyważone.
Grałem kiedyś na Ibanez i było tak że E,A buczały a G,D były tak (sory za
wyrażenie)zsopranione że piszczały.
To tyle na razie.
Nie jestem specem od spraw technicznych lecz po prostu biorę bas i gram.
Jagodabass… to teraz już wiesz.
Gentelmenem zawsze staram się być w towarzystwie (to do Maciusia)
Zaspokoiłem ciekawość?
grałem na tym basie:D castingi są zajebiste,zawsze można kogoś spotkać ;]
Czerwoneibanezy… ale zajefajna nazwa była by dla kapeli.
Co powiesz na nazwę „Szumiące nagrobki”
Tak się kiedyś zwaliśmy.
Kumple mają kapelę Metal Hake, czyli metalowy dorsz, czy coś innego..
Kiedyś grałem w „TATANKA MOTANKA” punkowa kapela.