Impreza (23.06.2012) okazała się bardzo sympatyczna.
No i supportowalismy nie byle kogo bo samych Beatlesów 😀
Bardzo fajni ludzie.
Jeżeli ich basista tutaj zagląda to na jego ręce składam w imieniu Dnia
Zapłaty pozdrowienia dla całego zespołu.
Szkoda tylko, że na takich „zbiorczych” imprezach są ograniczenia czasowe.
Pograli byśmy dłużej.
W związku z tym występem poniosłem również koszty popularności.
W trakcie grania pod sceną bawiło się (żebyście widzieli jak!!!) kilku
podchmielonych (z wyglądu są cały czas w takim stanie) gostków.
Kilka dni po występie jeden z nich spotkał/zaczepił mnie na mieście:
– się ma, jesteście zaje….ści, fajnie gracie, (itd, itd), Waldek jestem,
nie miasz 1, 20zł.?
No cóż. Miałem.
O fanów trzeba przecież dbać 😀