Mam identyczny:P główke to ma ohydną…ale może wezmę piłę i pozmieniam co nieco:D
Ten bass jest prawie niezniszczalny.Kiedyś w ferworze walki rozwaliłem coś takiego na scenie, ale ciezko było, dopiero za którymstam razem z całej pary o kant sceny załatwił sprawe, ale tez nie do konca…Ot Polish technologia.
Bo blaty od stołu są niezwykle wytrzymałe 😀 A to po to, żeby raz położone żarełko nie spadło przez środek na ziemię 🙂 Polscy stolarze znali się na rzeczy 😀
szymam : Oby nie jesteś z podkarpackieo ?? bo ten DEFIL mi przypomina móją pierwszą miłosć …. którą spyliłem … akurat z tymi kluczami , tylko bebechy się ne zgadzają 🙂
kuuurdeee … prawie jak mój pierwszy bas… tylko kolor był inny 🙂
do wiosłowania za ciężkie, do kopania dołków za grube, ale za to z gryfu można było zrobić łuk 🙂
nie wiem jak to możliwe, ale uczyłem się na tym klangowac 🙂
główka wygląda jak rozjechana płetwa pingwina, o urokach grania przez litość nie wspomnę, ale… decha wygląda czadersko!
Pjur faking wintydż :))
Ta główka jest przeobrzydliwa!
http://www.bismillah.pl –> Nowe Demo!!!!
Mam taki sam kolor Bastona.
I tą ohydną główkę również 😉
Kojarzy mi się z atrapą wiosła do Guitar Hero 😀
Mam identyczny:P główke to ma ohydną…ale może wezmę piłę i pozmieniam
co nieco:D
Ten bass jest prawie niezniszczalny.Kiedyś w ferworze walki rozwaliłem coś
takiego na scenie, ale ciezko było, dopiero za którymstam razem z całej pary
o kant sceny załatwił sprawe, ale tez nie do konca…Ot Polish technologia.
Bo blaty od stołu są niezwykle wytrzymałe 😀 A to po to, żeby raz
położone żarełko nie spadło przez środek na ziemię 🙂 Polscy stolarze
znali się na rzeczy 😀
szymam : Oby nie jesteś z podkarpackieo ?? bo ten DEFIL mi przypomina móją
pierwszą miłosć …. którą spyliłem … akurat z tymi kluczami , tylko
bebechy się ne zgadzają 🙂
kuuurdeee … prawie jak mój pierwszy bas… tylko kolor był inny 🙂
do wiosłowania za ciężkie, do kopania dołków za grube, ale za to z gryfu
można było zrobić łuk 🙂
nie wiem jak to możliwe, ale uczyłem się na tym klangowac 🙂
główka wygląda jak rozjechana płetwa pingwina, o urokach grania przez
litość nie wspomnę, ale… decha wygląda czadersko!