Podobają mi się te basiory. Jak to gada i jak z wygodą?
mało wygodny gryf … przynajmniej teraz mam takie wrażenie. na początku było fajnie, bo wąski i cienki, dobrze się paluchy układały. teraz jest zbyt wąski. poza tym nie mam jakiś większych zastrzeżeń. Co do brzmienia, hm…. “aghatisowate” i tez sporo zależy z jakim piecem grasz. Mój Ashdown daje rade. Ale jak podpiąłem pod Ampega svt3 pro to tragedia :D. Chcesz kupić ? 😀
Nawet nieźle górką zapodaje, ale dołu to to nie ma.
Niee… Nie chcę 😛 mam swego Mayo… A jak będę zmieniał ( co chciąłbym raczej niedługo stosunkowo ) to na coś raczej jednak wyraźnie lespzego 😛 Najlepiej jakiś Jazzik albo coś ala MM 😛
śpij kochane śpij
takiego Corta w sklepie sprzedawca mi polecał. Mówił że bardzo dobry i nie za drogi. Jak wróciłem do domu i spojrzałem w necie na specyfikacje to stwierdziłem ze z agathisu nie chce mieć gitarki
słusznie. Mi polecali, polecali i polecali a ja jako nowicjusz w końcu uległem. Nie powiem, że żałuję, ale w tej cenie mogłem dorwać jakąś używkę lepszej klasy. Teraz smaka mam na GMRa, a tego jak nie opchne to przerobie na fretlessa 😉
Etam, marudzicie. Jak za tą cenę brzmi całkiem przyzwoicie, zwłaszcza na mostkowym pickupie, bo ten singiel przy gryfie taki sobie. Aktywna elektronika też daje radę. A agathis to brzmieniowo już zależy od konkretnego modelu, mnie się trafił taki nawet-nawet. Wkurza za to, że wkręty się w nim tak sobie trzymają: oba straplocki już na zapałkach i kropelkach zrobione, przy odkręcaniu śrubek od maskownicy czy płyty od elektroniki wióry lecą :/.
heheh … z tymi wiórami to są jaja. U mnie słabo trzymają wkręty od mostka.. Normalnie stroje się do D, ale jak raz przestroiłem do E i chwile tak grałem to zauważyłem, ze mostek mi się odgiął od korpusu lekko ;|
Mnie się to samo robiło, w końcu jedna śrubka w ogóle puściła (i się na 3 trzymało). Idź do lutnika, za 5 dych wklei ci kołki i załatwi na amen problem z wkrętami od mostka.
Popieram co do “świetnej trwałośći”, a co do brzmienia to w moim modelu już singiel lepiej brzmiał od humbackera, a mostek to była jakaś kompletna pomyłka. Nie trafiłem na najgorsze drewno ale na jakoś szczegolnie dobre tez nie. Ogólnie to nie polecam gitary, jest 1001 rzeczy które można za tą cenę kupić, a które będą lepiej służyć.
______________________________________
za cienki gryf? paluchy sobie przypiłuj;P raz na nim grałem (wtedy u was na próbie) i nie jest taki zły…. oczywiście z czasem człowiek ma chrapkę na coś lepszego, ale na początek wydaje mi się że taka gitarka jest jak najbardziej ok, bo w miarę tania i nie zniechęca do gry początkujących 😉
Z mojego Corta (JB) też lecą wióry przy wykręcaniu maskownicy. I też mam górnego straplocka na Kropelkę 😀 To chyba jest cecha wspólna tańszych Cortów (nie wiem, jak tam z Actionami wygląda, bo ich nie lubię). Ale poza tym nie narzekam, mimo że agathis.
Teraz zasadzam się na Corta GB 75, to model bliźniaczy niemalże do GB 34, z tym że pięć strun ma i jest z jesionu. Ale to kwestia roku co najmniej jeszcze, na razie cisnę na mojej agathisowej Barbarze =)
śliczny jest *.*
jak dla mnie można mieć dużo lepsze wiosło jak za ta cenę;)
moim zdanie brzmi nijako tak plastikowo?
nie wiem jak to opisac mozliwe ze to przez ten aghatis;)
ogolnie kto jak lubi ja nie polecam ale radze kazdemu obgrac bo to tylko moje zdanie:)
Podobają mi się te basiory. Jak to gada i jak z wygodą?
mało wygodny gryf … przynajmniej teraz mam takie wrażenie. na początku
było fajnie, bo wąski i cienki, dobrze się paluchy układały. teraz jest
zbyt wąski. poza tym nie mam jakiś większych zastrzeżeń. Co do brzmienia,
hm…. “aghatisowate” i tez sporo zależy z jakim piecem grasz. Mój Ashdown
daje rade. Ale jak podpiąłem pod Ampega svt3 pro to tragedia :D. Chcesz
kupić ? 😀
Nawet nieźle górką zapodaje, ale dołu to to nie ma.
Niee… Nie chcę 😛 mam swego Mayo… A jak będę zmieniał ( co chciąłbym
raczej niedługo stosunkowo ) to na coś raczej jednak wyraźnie lespzego 😛
Najlepiej jakiś Jazzik albo coś ala MM 😛
śpij kochane śpij
takiego Corta w sklepie sprzedawca mi polecał. Mówił że bardzo dobry i nie
za drogi. Jak wróciłem do domu i spojrzałem w necie na specyfikacje to
stwierdziłem ze z agathisu nie chce mieć gitarki
słusznie. Mi polecali, polecali i polecali a ja jako nowicjusz w końcu
uległem. Nie powiem, że żałuję, ale w tej cenie mogłem dorwać jakąś
używkę lepszej klasy. Teraz smaka mam na GMRa, a tego jak nie opchne to
przerobie na fretlessa 😉
Etam, marudzicie. Jak za tą cenę brzmi całkiem przyzwoicie, zwłaszcza na
mostkowym pickupie, bo ten singiel przy gryfie taki sobie. Aktywna elektronika
też daje radę. A agathis to brzmieniowo już zależy od konkretnego modelu,
mnie się trafił taki nawet-nawet. Wkurza za to, że wkręty się w nim tak
sobie trzymają: oba straplocki już na zapałkach i kropelkach zrobione, przy
odkręcaniu śrubek od maskownicy czy płyty od elektroniki wióry lecą :/.
heheh … z tymi wiórami to są jaja. U mnie słabo trzymają wkręty od
mostka.. Normalnie stroje się do D, ale jak raz przestroiłem do E i chwile
tak grałem to zauważyłem, ze mostek mi się odgiął od korpusu lekko ;|
Mnie się to samo robiło, w końcu jedna śrubka w ogóle puściła (i się na
3 trzymało). Idź do lutnika, za 5 dych wklei ci kołki i załatwi na amen
problem z wkrętami od mostka.
Popieram co do “świetnej trwałośći”, a co do brzmienia to w moim modelu
już singiel lepiej brzmiał od humbackera, a mostek to była jakaś kompletna
pomyłka. Nie trafiłem na najgorsze drewno ale na jakoś szczegolnie dobre tez
nie. Ogólnie to nie polecam gitary, jest 1001 rzeczy które można za tą
cenę kupić, a które będą lepiej służyć.
______________________________________
za cienki gryf? paluchy sobie przypiłuj;P raz na nim grałem (wtedy u was na
próbie) i nie jest taki zły…. oczywiście z czasem człowiek ma chrapkę na
coś lepszego, ale na początek wydaje mi się że taka gitarka jest jak
najbardziej ok, bo w miarę tania i nie zniechęca do gry początkujących 😉
Z mojego Corta (JB) też lecą wióry przy wykręcaniu maskownicy. I też mam
górnego straplocka na Kropelkę 😀 To chyba jest cecha wspólna tańszych
Cortów (nie wiem, jak tam z Actionami wygląda, bo ich nie lubię). Ale poza
tym nie narzekam, mimo że agathis.
Teraz zasadzam się na Corta GB 75, to model bliźniaczy niemalże do GB 34, z
tym że pięć strun ma i jest z jesionu. Ale to kwestia roku co najmniej
jeszcze, na razie cisnę na mojej agathisowej Barbarze =)
śliczny jest *.*
jak dla mnie można mieć dużo lepsze wiosło jak za ta cenę;)
moim zdanie brzmi nijako tak plastikowo?
nie wiem jak to opisac mozliwe ze to przez ten aghatis;)
ogolnie kto jak lubi ja nie polecam ale radze kazdemu obgrac bo to tylko moje
zdanie:)