Galeria

Babcia HB – Made in Japan

gitara fender hb japan

1803-picture-10859.

gniazdo_gryfu.

gitara fender hb japan

gitara fender hb japan

gitara fender hb japan

gitara fender hb japan

gitara fender hb japan

gitara fender hb japan

gitara fender hb japan

gitara fender hb japan

gitara fender hb japan

gitara fender hb japan

gitara fender hb japan

gitara fender hb japan

gitara fender hb japan

gitara fender hb japan

gitara fender hb japanHej,

Oto Babcia…

Mam ją od poniedziałku

Starowinka Japonka…

Waży 4 kg

Grugość deski 4,5 cm.

Może wiecie więcej o tej gitarze, firmie, pickupach (chyba Maxon,
konstrukcji, drewnie itd itp.

Pozdrawiam

Franky

31 komentarzy

  1. romeokamil

    what the f*ck jest z mostkiem ? a pręt regulacyjny to chyba od stuleci nie
    był ruszany 😀 nie zdziwiłbym się jakbyś znalazł gdzieniegdzie martwe
    pająki albo nawet całe ich rodziny 😛

    poza tym bardzo ładny bas, zajebiste sa te stare japońskie jazzy, może
    kiedyś Ibanez japan jazz kupie sobie 🙂

  2. Triptical

    Drewno jak na mój gust:

    gryf: klon oczywiście, 5 częściowy

    korpus: top – klon, reszta ciała mahoń sapele.

    podstrunnica: palisander

    Reszta nie wiem

    Edyta: tak pomyślałem sobie mahoniowy Jazz z klonowym topem. Rasowe
    narzędzie zbrodni i masakry nieokiełznanej może być z tego wiosła!!!

    Gniazdo gryfu z tym metalowym „podnośnikiem” to chyba najsłabszy punkt tego
    wiosła. Mostek też bardzo „wyje”. Trochę będzie trzeba wydać żeby tego
    jazza postawić na nogi, ale myślę że warto.

  3. Muzz

    Kur…a dawno mnie nic fenderowatego tak nie ruszyło 😉

  4. Franky

    Odpaliłem go wstępnie po skręceniu na piecu gitarowym Fender 25W.
    Nagłośienie niegodne basu… Babcia mały włos by go nie wypruła… Jutro
    posłucham na wzmaku lampowym i kolumnie 212 (2xCelestion Vintage 30) – też
    gitarowe … bo bas to moje nowe hobby.

    A tak brzmi w studio (info od poprzedniego właściciela):

    Pickupy ma dosyć nietypowe….

    To chyba Maxon-y – Widziałem kiedyś podobne w starym Ibanez z lat70-tych

    Decha też sklejona top+machoń+”coś w środku”+machoń+klon – taka sklejka
    nietypowa czy co?

  5. Muzz

    @Franky:
    Pickupy ma dosyć nietypowe….

    I niech Cię Budda broni żebyś ich nie wymieniał…

  6. Triptical

    @Muzz:

    @Franky:
    Pickupy ma dosyć nietypowe….

    I niech Cię Budda broni żebyś ich nie wymieniał…

    W tym numerze z youtube …bardzo ładnie gra. Duży nos i selektywnie –
    fajnie.

  7. zakwas

    @Triptical: Drewno jak na mój gust:
    gryf: klon oczywiście, 5 częściowy
    korpus: top – klon, reszta ciała mahoń sapele.
    podstrunnica: palisander

    Się zgadzam.

    @Triptical: Reszta nie wiem

    Jaka reszta? 😀

    Fajne wiosełko, brońciepaniebosze, żebyś te pickupy zmieniał. No, chyba,
    że bardzo chcesz, to wtedy mi je możesz dać. 🙂

  8. Immo

    Mówiłem, że te pickupy to jest miazga? Mówiłem?

    Ten mój ma taki sygnał, że Polish Love sobie z nim nie daje rady 😀

    To są typowe japońskie Minihumbackery, mój jest nieopisany, ale pisałem
    gdzieś, z czego wyjęty. Kupiłeś naprawdę rzeźnickie wiosło, gratuluję.
    Docelowo można wymienić tylko ten mostek na jakiś lepszy (BadAss?; byleby za
    bardzo w drewno nie ingerować no i starego nie wywalaj :D) i poprawić
    osadzenie gryfu, a tak – masz sprzęt na całe życie (przynajmniej ja bym w
    życiu się go nie pozbył :P)…

  9. Triptical

    Ja bym zrobił tak:

    1. Korekcja gniazda gryfu. Kłopotliwa sprawa, ale da się zrobić – lutnik
    zaradzi jak się pozbyć blaszki pod gryfem żeby akcja nie leżała na
    gryfie.

    2. Most nowy. Badass jest drogi, więc zawsze możesz wstawić Gotoh 201 –
    raczej nie będziesz musiał wiercić bo dziury powinny być w tym samym
    miejscu.

    3. Mosiężne siodło.

    Znając siebie i to że nie lubię maskownic w jazzach to pewnie wywaliłbym
    maskownicę i blachy a dziury po nich zakryłbym fornirem klonowym na całej
    powierzchni. Później szlif i lakier i …piękne wiosło do końca życia o
    ponadczasowym wyglądzie, brzmieniu i wartości nie do przełożenia na
    pieniądze.

  10. Franky

    Immo – MÓWIŁEŚ!!!

    Dzieki za radę 🙂

    Bardzo mnie cieszy zakup tego basu… lubię instrumenty z duszą i
    wiekiem.

    Naklejka na gryfie to fajna rzecz – wolałbym Fender niż HB, ale nie to jest
    najważniejsze…

    Mój Tokai Silverstar ma 28 lat i takie pier…cie z deski na sucho że głowa
    mała…

    Nie wiem ile Fenderów USA poradzi sobie ze staruszkiem…

    Do tego pikne pickupy 3xS, które tylko w hi gainowych klimatach
    odpadają…

    Ta gitara weszła już w skład zestawu spadkowego (syn ma dopiero 6 lat – no
    chyba, że córka (13) przesiądzie się z fortepianu na wiosło hehehe).

    Bas jak nic dołączy do zestawu „gitar niezbywalnych” – tym bardziej, że przy
    próbie sprzedaży cena będzie niższa niż jego rzeczywista wartość…

    Po Waszych wypowiedziach już wiem, że bas jest wartościowym instrumentem –
    można zrobić proponowane „udoskonalenia”, chociaż kurde ja jestem
    zwolennikiem oryginałów 🙂 w 100%.

    Tak się zastanawialem, czy nie był on przypadeczkiem w oryginale nie był
    pomalowany…

    A ta sklejanka warstw dechy to standard w basach?

  11. Immo

    Tak, to jest „sklejka lutnicza”.

    Japońska sklejka lutnicza jest jakości porównywalnej do dobrych litych
    drewien, bo w tamtych czasach Japończycy potrafili łączyć drewno naprawdę
    doskonale.

  12. zakwas

    @Immo: Tak, to jest „sklejka lutnicza”.
    Japońska sklejka lutnicza jest jakości porównywalnej do dobrych litych drewien, bo w tamtych czasach Japończycy potrafili łączyć drewno naprawdę doskonale.

    Takie drewniane katany robili. 😉

  13. Triptical

    @Franky: Tak się zastanawialem, czy nie był on przypadeczkiem w oryginale nie był pomalowany…
    A ta sklejanka warstw dechy to standard w basach?

    O ile nie był pomalowany (szczerze nie sądze) to przynajmniej musiałbyć
    zaolejowany (też nie sądzę – olejowany Jazz??!!) drewno trzeba „zamknąć”
    przed wilgocią.

    Ten cieniutki środkowy pasek w desce to na 99% też jest sapele tylko z
    obróconym usłojeniem o 90* w porównaniu do reszty składników kanapki.

  14. Immo

    @zakwas: Takie drewniane katany robili. 😉

    Czyli już wiemy, że „B” w nazwie „HB” to „Bokken”/”Bokutō”. Teraz tylko „H”
    trzeba rozpracować. 😀

  15. wertey

    Hiroshima

  16. Franky

    @Immo: Tak, to jest „sklejka lutnicza”.
    Japońska sklejka lutnicza jest jakości porównywalnej do dobrych litych drewien, bo w tamtych czasach Japończycy potrafili łączyć drewno naprawdę doskonale.

    hmmm widziałem starą japońską sklejkę lutniczą (chyba, że to nie była
    japońska….) i miała przekrój standardowej sklejki – coś kolo 8-10 warstw
    mahoniu i jakiegoś innego drewna. Ta jest że tak powiem 3 składnikowa. Nie
    liczę topu z klonu… i „pleców” klonowych.

  17. Immo

    @wertey: Hiroshima

    A wiesz, że też mi to do głowy przyszło? Ale w obliczu ostatnich zdarzeń w
    Japonii nie chciałem niesmaczny być 😛

  18. Franky

    Właśnie żona wyłączyła korki w domu i koniec testów 😉

    Ja tam się na basach nie znam, ale….szlachetność brzmienia jakoś tam
    dostrzegam hehe

    Podłączyłem do lampiaka (100% lampa – 40W – konstrukcja z lat 80-tych, na
    trafach „zabytkowych” Regenta + paczka gitarowa 212 – 2 głosniki Celestion
    Vintage 30 – jak to u mnie tez nie młode z przełomu 80 i 90 tych lat). Co
    prawda to mój zestaw do gitary, ale kto powiedział, że do basu się nie
    nada???

    No i petarda!!! Lampki jak się rozgrzały pięknie poszło. Szkoda, że nie
    fachowe moje ucho i ręka ogrywała….

    Rozkręciłem wzmacniacz gdzieś na góra 20% – trochę mało jeszcze, ale już
    już zaczął brzmieć.

    Bardzo fajne ciepłe brzmienie na pickupie gryfowym. Super brzmiał na
    wszystkich ustawieniach przy grze kciukiem.

    No jest konkurencja dla gitary 🙂

  19. DomelBass

    Jak zobaczyłem pierwsze zdjęcie pomyślałem „Ale super Fenderek”. Dalsze
    mnie rozczarowały jednak.

  20. Dex

    @DomelBass: Jak zobaczyłem pierwsze zdjęcie pomyślałem „Ale super Fenderek”. Dalsze mnie rozczarowały jednak.

    LMAO

  21. Franky

    a z czego wynika to rozczarowanie?

  22. Immo

    Bo to nie Fender tylko kopia, która pewnie przewyższa niejednego Fender
    jakością brzmienia? 😀

  23. romeokamil

    @Dex says:

    @domelbass says::
    Jak zobaczyłem pierwsze zdjęcie pomyślałem „Ale super Fenderek”. Dalsze mnie rozczarowały jednak.

    LMAO

    You look lajk kupicha 😀

    basów się nie ogląda ja się ogrywa i słucha.

    to jak z kobietami

    ich się nie ogląda je się …

  24. Gurf

    ja tam basy też oglądam 😉 a jako, że ich brzydota często idzie w parze z
    kiepskim brzmieniem (musicman) to to już nie mój problem 😀

    fajny bas, takiego precla chciałbym zobaczyć, tylko ta płytka jest brzydka w
    fch.

  25. Franky

    Wygląd nie jest obojętny… rzecz jasna. Nie chce tutaj rozwijać wątków
    damsko-męskich hehehe ale wiadomo, nieraz przepiękny „egzemplarz” instrumentu
    tak kiepsko brzmi, że tylko raz człowiek na nim zagra, a „kupuje” taki,
    który i ładny jest, a przede wszystkim pięknie brzmi. Bo to przeca
    instrument na całe życie.

    Wracając do basu ;). Ja nie potrafie z niego wydobyć tego co trzeba. Może po
    kilku latach nauki itd itp… Ale zaniosłem go do lutnika i co lepsze
    zaje….ego basisty. Ocena wypadła bardzo dobrze. Posiedzieliśmy chyba z 5
    godzin. Radek zrobił to co mógł w tym czasie, a potem podłączył do pieca
    i ….. było przepiknie. I TO JEST NAJWAŻNIEJSZE!!! Przede mną jeszcze
    wymiana progów i mostka.

    Ja lubię stare instrumenty wyglądające tak jak ten bas, ale rozumiem i
    szanuje inne zdanie. Co do brzmienia też można mieć różne gusta, ale
    niewątpliwie jest to zacny instrument…

    Oczywiście było by fajniej mieć np oryginalnego precla z lat 70-tych…. Z
    TYM NIE DYSKUTUJĘ 🙂

    pozdrawiam

  26. Triptical

    @Gurf: brzydota często idzie w parze z kiepskim brzmieniem (musicman) to to już nie mój problem 😀

    Spokojnie Gurf ..z tego się wyrasta. Z czasem wszystko będzie dobrze 🙂

  27. Immo

    Pół roku temu bodajże facet w Mysłowicach sprzedawał precla w typie Tele z
    zamontowanym minihumackerem w pozycji środkowej. Był chyba jeszcze jazz pod
    gryfem (wiem, nie lubisz :P).

    Szalenie mi się podobał, ale nie było mnie stać ;(

  28. TRUFOMAK

    No naprawdę w pyte wisło, chyba jedno z lepszych w gratach.

  29. Immo

    No, cholera, z powodu tego wiosła przesiadywałem na eBayu po kilka godzin
    dziennie, żeby znaleźć coś takiego dla siebie, ale jak na złość, ostatni
    zniknął akurat na tydzień wcześniej. No i skończyłem z Fenderem (raczej
    nie żałuję) 😀

  30. Franky

    heheh jak Ci żal wróci gotów jestem na zamianę 😉

  31. kamro

    Od miesiąca to cudeńko jest móją własnością i kusiło mnie, żeby się
    pochwalić…piękna gitara z duszą:)

Inni czytali również