Jeff Ament [Pearl Jam]
Załączniki
Jeff Ament z Pearl Jam. Na zdjęciu z basem Modulus Jazz Bass. Grał na nim w
Madison Square Garden, a występ ten został uwieczniony na DVD.
Ocena Społeczności :
★★★★★
Ocena: ☆ 4.5 Głosujących: 4
Wpisy są prywatnymi opiniami poszczególnych autorów.
Komentarzy: 15
- Jakis taki dresiarskiRamcel
- Uwielbiam zioma bo uwielbiam Pearl Jam...ale śmiesznie się ubiera...tu na
zdjeciu i tak dosyc pozadnie się ubral :Pkrzychu_Vedder -
@Ramcel: Jakis taki dresiarski
lolAdvocat - Jest zdecydowanie pro.Shpila
- Koleś raczej zajebisty równierz jak jego kapela. Ogólnie w basiście dla
mnie ważne jest to że gra po swojemu tak ,żeby ogół kapeli jeszcze
skorzystał.spluker - jak najbardziej jest wporzo!Łysy
- naprawdę "git" basista, podoba mi się jego podejście do gry. Sam Pearl Jam
jakoś mi obecnie nie podchodzi....Dante Morius - Basista mojego ulu zespołu. (mam te dvd)Domasz
- "Live At The Garden" jest bardzo fajne, ale ten obraz jakiś taki średni. Za
to "Immagine In Cornice" to już wypas pełną gębą :)Advocat - The best of the best:Dkudlaty10
- Koleś z*ebiście gra na płycie Vs. Czego się uczepiliście jego wyglądu?
Kozak jest ;]Metrob - niezłe wykopki sobie urządziłeś :D a co do Pearl Jam i Jeffa to dobrze mi
się gra "Jeremy" albo "Alive"..naprawdę kawał porządnych linii basowych i
dobre brzmienie.Shampan - na pewno w pierwszej 5ce ulubionych basistów...jego linie są po prostu
rewelacyjne.Mari - Hehe, zawsze tak jest że jak ktoś odkopie temat to później wszyscy dorzucą
5 groszy od siebie ? xPMetrob - Metrob, możemy sprawdzić :D
Ament to zdecydowanie jeden z moich najulubieńszych bassmanów. Specyficzny
sposób gry, dobre pomysły i wysoki skill, a do tego oryginalny image i wokal,
którego niemal nikt nie lubi (vide - "Sweet Lew") :D.
Za linie z "Rats" czy "Jeremy" nie da się go nie lubić.Immo