NS Design NXT BS [próbka w pakiecie :]
No to otrzymałem w prezencie od ukochanej „końtrabasa”, powiem szczerze, że
gada zawodowo i jestem mega zadowolony, teraz tylko smyczek muszę wynaleźć
🙂
Jak już troszkę poćwiczę, to wrzucę jakieś próbki.
Edit: No to chwilę poćwiczyłem i proszę KLIK
Nagrywane na: Fender Studio Bas wyjściem out do karty m audio fast track
pro
Dół nagrywany na przełączniku w górę, środek i „solo” pozycja słicza w
dół.
Słicz przełącza opcję pizz.- arco.
18 komentarzy
Możliwość komentowania została wyłączona.
Gratulacje 🙂 To się Twoja ukochana szarpnęła na prezent 🙂
Paweł bracie przecież ty na tym nie zagrasz bo ci się palce zbiegły od
krótkiej skali! Te NSy chyba od 39 cali w górę lecą?
Namawiaj lubą i psy na agroturystykę w te wakacje;)
Menzura to: 106 cm (41.73″)
Daję radę brachu, tego się nie zapomina 🙂 Wygodne to to dziadostwo i
saundzi mega!
No ja chciałem coś takiego kiedyś ale z moimi łapkami to mógłbym grać od
5 pozycji wzwyż 😀 Już na 35″ mi się czasem nie chce sięgać;) Ale i tak ci
wyniosę jak przyjdę którejś nocy po eb!
Dostał kij od kobity i się jeszcze cieszy… 😀
Misiek, nie uda Ci się 🙂 Psy pilnują 😀 Zakwas, ja się cieszę bo dostałem
kij, a nie kijem!!!
https://www.youtube.com/watch?v=WZ2hY6Fetw0 tu Levin gra i smykiem i paluchami
na NSie i zawsze mam ciary jak tego słucham (nie wspominając już jak
genialny jest cały koncert). No ale Levin to Levin a NS nie byłby chyba tak
popularny gdyby nie on;)
Koncert jest genialny…oglądałem go setki razy. A co prawda, to prawda
:)Chociaż, zauważyłem, że NSy są bardzo popularne za granicą i dziwi
mnie, ze nie ma ani jednego przedstawiciela w naszym kraju…
No właśnie jedyne EUBy jakie widziałem w pl to były wyroby lutnicze a NSa w
polskich rękach widzę pierwszy raz, tym bardziej gratsy 🙂
Wiem, że Urbaniak i Bałdych mają skripy, ale fakt basisty nie kumam żadnego
🙁
Gratulacje 🙂 fajnie się prezentują te NS i widać że są wygodne (trochę
jak kij od miotły, ale to na plus :D). Problem, że brzmią bardziej jak dobry
fretless niż jak kontrabas. Wydaje mi się, że mają za dużo góry i brak im
tego kontrabasowego charakteru (nie wiem jak to opisać). Tak czy siak ważne,
że Tobie się podoba i masz radość z grania 😉
To się nazywa pudło rezonansowe i mimo jego braku wciąż brzmi
bliżej kontrabasu niż fretlessa.
Właśnie cały patent polega na tym, że bas w pozycji przełącznika
„górnej” brzmi kontrabasowo jak jasny gwint, natomiast w dolnej pozycji (na
której nagrywałem „solo” i środek) ciągnie bardziej jak fretles. Daje to
fajne możliwości kreowania brzmienia. 🙂
A tam tylko piezo jest?
Piezzo, tylko nie wiem jak działa ten przełącznik 🙂 tzn. na ucho wiem, ale
technicznie ni chu,chu…
Zrób no kudłaczu jeszcze zdjęcie plecków tego badyla, pod kciukiem twardo?
Wrzuciłem:) Pod kciukiem normalnie, manualnie kontrabas. Wysokość podstawka
regulowana (banalnie prosto), więc ustawiasz jak chcesz.
W sensie pod lewym kciukiem, przecież wszyscy wiedzą że slap jest dla
dziewczyn;)