Action!

bnv.JPG
Oto ja…bo wkoncu się kiedyś musialem ujawnic 🙂

Koncert na Dniach Tyskich.

Foto by: Artur Jastrzebski

Zapraszam do sluchania i ogladania

www.youtube.com/silversamurai69

www.myspace.com/silversamuraiband

Podziel się swoją opinią

53 komentarze

  1. w zasadzie jestem pozytywnie nastawiony do Srebrnych Samurajów (dobrze
    przetłumaczyłem?). W moim miasteczku bylibyście odskocznią. Jest 5 kapel i
    wszyscy grają STraszny Metal. Nie odróżniam która kapela gra i jaki numer.
    Was bym odróznił.

  2. A skad jestes?

    Podeslij mi na priv jakieś kluby ewetulanie jeśli jestes z okolic slaska 😉 a
    może coś się u Was by zrobilo

  3. Łowicz

    Na Śląsk to jest kaaaaaaaaaaaaawałek drogi.

    A w ogóle to się tak jakoś zrobiło, że w naszym MDKu grają tylko kapele w
    określonym stylu.

    W sprawie grania to trzeba gadać z ludźmi z MDKu.

    Nie długo jak ruszę ze swoja kanciapą to może będzie coś w stylu Ten
    Years After. Ale trochę muszę poczekać.

  4. Skipioza, wez poprawke na to, ze to jest nagrywane ze zwyklej kamery 😉

    Ale fakt faktem, ze dzwiekowcy jakoś nie sa przychylnie nastawieni dla mlodych
    zesplow…w piecu ja miałem ustawione tak żeby był i dol i srodek.

    tu najlepiej jest slyszalne jak bylem ustawiony

  5. Fajny basik, fajnie gada, fajnie gracie, fajny chłopak, tylko dlaczemu nosisz
    te jakże okropne jajognioty??- niezdrowo bardzo i może wywołać odruch
    wymiotny. Wiem czepiam się, ale nie mogę na to patrzeć 😛

  6. @Reds: Fajny basik, fajnie gada, fajnie gracie, fajny chłopak, tylko dlaczemu nosisz te jakże okropne jajognioty??- niezdrowo bardzo i może wywołać odruch wymiotny. Wiem czepiam się, ale nie mogę na to patrzeć 😛

    Dlaczego w nich chodze? Bo mam fiola na punkcie lat 80, szczegolnie ubioru…a
    kiedyś właśnie tak się chodzilo, obcisle spodnie, wysokie adidasy,…

  7. Reds, popieram w stu procentach^^

    Tomas- oryginalny imidż, choć faktycznie- to co już Reds zauważyła- jakoś
    mi to psuje całokształt:P

  8. Tak się nosilo, owszem, ale ile ludzi wtedy, noszacych takie spodnie, cierpialo
    na bezplodnosc. 😀 😀

  9. eee tomas robisz wrażenie na laskach, dało by się jakieś rady ?? bo ja też
    tak chce 😀 pliss

  10. @Skipioza: Tak się nosilo, owszem, ale ile ludzi wtedy, noszacych takie spodnie, cierpialo na bezplodnosc. 😀 😀

    Patrz się na plusy tego, mozesz dymac ile chcesz o nic się nie martwiac 😀

    Jigsaw, będę skromny i powiem tyle, z tym trzeba po prostu się urodzic 😀

    Villemo, po nagraniu plytki teraz na pewno bedziemy wyruszac gdzies dalej, wiec
    zobaczymy gdzie uda nam się zajechac 🙂

  11. w takim razie serdecznie zapraszam:):) chętnie posłuchałabym na żywo:)

  12. E kiepski ten wasz wokal… Co to za kapela ejtisowa jak ani razu nie
    usłyszałem przeszywającego uszy i zawartość czaszki wysokiego A ;D

  13. Misiu, a niby jak to ma brzmiec z kamery, co? 😉

    Na myspace tez jest gowno, wiec tym się nie nalezy sugerowac. W przyszlym tyg
    wchodzimy do studia i nagrywamy wszystko tak jak być powinno, czyli z jajami i
    po staremu.

    Moge Ci nawet dac ta plyte potem…sadze, ze zmienisz zdanie co do wokalu 😉

  14. No oby 😀 Jeśli wejdzie na czwartą oktawę to może was polubię 😉 Sam
    czasem zapieję wyżej niż Gillan w „child in time” i podchodzę krytycznie do
    wokalistów w stylu retro 😉 Ale przynajmniej technicznie wporządku. Nie ma to
    jak gejrock/pudelmetal/hejwi 😀 Miałem w planach kapelkę coverową, skórzane
    ciuszki, tapirowane peruki i największe szlagiery z tamtych lat ale albo nie
    ma grajków albo nie mają jaj wyjść na scenę i wczuć się w klimat lat 80
    🙁

  15. Na slasku tez jest malo takich osob, przede wszystkim każdy boi się ubioru
    (obisle kolorowe rzeczy i makijaz + tapir). Mieszkam w Katowicach, , które od
    zawsze slynely tylko z thrashowej i deathowej muzyki. Jak ktoś sluchal Bon
    Jovi, Whitesnakow czy Motley Crue to dostal po ryju. Teraz tez się dziwnie
    patrza, już nie wspominajac żeby ktoś chcial grac taka muzykę.

  16. Zdjęcie świetne, muzyka mi się skojarzyła mocno z klimatami takiego starego
    polskiego zespołu Non Iron… Mrr. Smakuje mi.

  17. @Olciak: Zdjęcie świetne, muzyka mi się skojarzyła mocno z klimatami takiego starego polskiego zespołu Non Iron… Mrr. Smakuje mi.

    Non Iron? Zaskoczylas mnie. Myslalem, ze ludzie nie pamietaja, ze było coś
    takiego. Ja zdecydowanie bardziej lubię pierwsza plyte „Innym niepotrzebni”. To
    tez jest kawal dobrej polskiej muzy i trzeba o tym pamietac.

  18. @Tomas: Na slasku tez jest malo takich osob, przede wszystkim każdy boi się ubioru (obisle kolorowe rzeczy i makijaz + tapir). Mieszkam w Katowicach, , które od zawsze slynely tylko z thrashowej i deathowej muzyki. Jak ktoś sluchal Bon Jovi, Whitesnakow czy Motley Crue to dostal po ryju. Teraz tez się dziwnie patrza, już nie wspominajac żeby ktoś chcial grac taka muzykę.

    To może tak było w Twojej dzielnicy i nie umiałeś spojrzeć poza…;)

    Katowice (czy tam Śląsk) nie słyną tylko z thrashowej i deathowej muzyki
    (trudno nawet powiedzieć, żeby słynęły jakoś szczególnie właśnie z
    takiej…).

  19. Akurat Katowice byly uznawe kiedyś za stolice polskiego metalu…nie mowie, ze
    teraz, tylko 20 lat temu. Kat, Dragon, Stos, Destroyers, slynne
    Metalmanie…szczegolnie Kat i Dragon osiagneli spore sukcesy, zreszta duze
    tego było. Teraz się to zatarlo, to jest jak z subkulturami. Kiedys byli
    wszyscy ortodoksami, a teraz? skini sluchaja punka, metale lubia skinow…Ja
    wolalem kiedy był podzial i było to rozgraniczone, owszem, było ciezko ale ja
    bym wolal zyc w 80 latach niż w gownianych, , które mamy teraz. Dla mnie jest to
    teraz nie pojete, ze skin ma naszywke np. Iron Maiden…nie rozumiem tego i
    koniec. Teraz muzyka to muzyka, to tylko parę dźwięków, , które slyszymy…kiedyś
    muzyka była zyciem.

  20. Uważasz, że czasy, których nie przeżyłeś są lepsze niż czas obecny?
    Żyjesz w utopii i karmisz się wybiórczymi wyobrażeniami o tamtych
    czasach.

    Wolałbyś podziały? A nie widzisz ich obecnie? A tak w ogóle czy Ty sam
    pamiętasz te czasy, gdzie wszyscy (jak twierdzisz) byli ortodoksami?

    Wracając do Śląska, poddałam w wątpliwość Twoje twierdzenie, że tu
    tylko trash i death, bo Śląsk ma głębokie bluesowe tradycje. 🙂

    I przede wszystkim dzisiaj dla wielu muzyka też jest całym życiem, może dla
    Ciebie nie jest, może dla Ciebie to tylko parę dźwięków… Przykro to
    czytać.

  21. Nie, nie pamietam tamtych czasow. Interesuje się nimi i czerpie wiedze z
    roznych mozliwych zrodel już tak od dobrych paru lat. Moze i było do d*py
    ustrojowo, ale jeśli chodzi o muzykę to było znacznie lepiej. Ludzie to robili
    z sercem, zyli tym…zyli muzyka, koncertami, tymi wszystkimi emocjami z tym
    zwiaznymi, a teraz? muzyka to zwykle hobby, odskocznia od codziennych
    obowiazkow. Ubior, zachownie, styl zycia…to wszystko było bardziej
    fascynujace niż teraz. Byl szal jak wyszla jakaś plyta, bo na plyte się czekalo
    przez rok, a teraz? wejdziesz w google i masz ta plyte nawet przed premiera.
    Zero przyjmnosci z tego jest. Oczywiscie to jeden z przykladow 😉

    Ja nie twierdze, ze mój poglad jest slyszny i każdy powinien mieć taki, po
    prostu wnerwia mnie dzisiejsza spolecznosc i myslenie ludzi.

  22. Mnie tez wnerwia dzisiejsza spolecznosc i ich tok myslenia, polegajacy na
    dopasowaniu się do przyjetych standartow, byle by nie odbiegac od tzw
    „normalnosci”. Nie rozpisze się, bo napisze to zbyt dobitnie i usuna mój post.
    Btw masz jakieś próbki tego basu ale solo? Bo ciekawi mnie jak to gada,
    rockbassy zawsze byly dla mnie tajemnica 😀

  23. nie no wjade z oftopem, ale do tych wloskow to Ci rick pasuje 😀

    co do ubioru to niestety aktualne spoleczenstwo i pojecie zwane moda sprawia,
    ze jestes modny, czy tego chcesz czy nie 🙂

    właśnie – grunt miecmuzyke w sobie i zyc z takimi ludzmi, bo nikt z maluczkich
    nie zmieni mentalnosci milionow. może i stary nie jestem, może i wąs nie jest
    kruczy, ale doszedlem do wniosku, ze nie ma się co przejmowac innymi i tym jacy
    sa skretyniali. introwertyzm moja mysla.

    co do postu Misiopapy: ciezko Ci będzie, bo ja osobiscie znam pieprznietych
    muzykow – czyt. bez oporow, zyjacych muzykac i majacych jaja – ze mna wlacznie,
    bo daje mi to mega kopa – ale problem w tym, ze wszyscy to basiści – takze
    ciezko Ci będzie zeznalezieniem. (przepraszam za spacje,ale pisze u ojcai nie
    chce mi się mocno naciskac.)

    howk.

  24. Nie no basisty też bym potrzebował bo ja śpiewać i grać jednocześnie nie
    potrafię 😀 Ale nie o tym. Silver samurai cieszy bo przypomina nam jak
    wspaniałe i jak gejowe były lata 80 😀

  25. Skipioza, probek poki co nie mam zadnych, może za jakiś czas nagram, aktualnie
    nie mam jak po prostu 🙂 Ale powiem Ci, ze brzmi po prostu dobrze…jednak
    zawsze znajdzie się jakieś „ale”. Zdecydowanie brakuje takiego miesa, takich
    jaj, no ale wkoncu to RockBass, nie wymagajmy wszystkiego.

    Reds, dlaczego obstawiasz, ze akurat thrash? ;> Trafilas z tym idealnie! Na
    co dzien właśnie i ubieram się i slucham thrashu (w pierwszej kolejnosci, potem
    jest dużo dużo roznych i dziwnych rzeczy), a w kapeli i ubieram się i gram
    bardziej „gejowsko” 😉

    Gurf, jeśli patrzac pod tym wzgledem to może i modny jestem tak jak to
    okresliles. Teraz jest ta moda na rurki i tego typu rzeczy. Nie mniej jednak u
    siebie w Kato, facet, , który idzie w rurkach jest jakimś dziwnym zjawiskiem, nie
    wiedzac czemu 😀

    TatoMisiu, szkoda, ze daleko mieszkasz od Kato (choc mogę nie pamietac bo się
    teraz miasta już nie pojawiaja w profilach). Bo ja za basiste moglbym robic, a
    Ty za wokal, jeśli mowisz, ze kreca Cie takie klimaty 😉

    Cheers!

  26. Kurde, wybieram się na Wasz występ od dawna i zawsze coś mi wypada :/ Np.
    podczas DT miałem raczej nieprzyjemny zabieg w szpitalu.

    Ale nie ma bata – na następnym muszę być, bo takie granie serio mi pasuje 😀

  27. ee ja myślę, że w Katowicach właśnie jest nadmiar facetow w rurkach 😉

  28. To zalezy co rozumiesz pod pojeciem rurki jeszcze. Bo jak się pytalem w
    sklepach o tzw. meskie rurki, to byly klasyczne spodnie, luzne itd tylko, ze
    mialy proste nogawki. Mnie właśnie chodzi o takie w jakich dziewczyny chodza,
    idealnie obcisle, najlepiej w jakimś kolorze dziwnym 😀 Po dlugich
    poszukiwaniach właśnie takie udalo mi się kupić 😀

  29. @witt: żylaki będziesz miał 😀 Lol

    Nie będę miał 😛 Chodze w takich od dawien dawna i nic mi nie jest 😀

  30. @Olciak: To takie coś faceci noszą…? o.o

    To rzadkosc ale zdazaja się tacy 🙂 Chodza, owszem…bo się kiedyś tak chodzilo
    😀 Akurat udalo mi się wiernie odwzorowac mode z lat 86-89.

    Ja nie rozumiem tego, czy to naprawdę jest takie dziwne? 😀

  31. Może nie będę komentował ubioru 😀

    Ale masz plusa za Warwicka. Zajebiaszcze są! :]

  32. Fakt, skórzane spodnie mi się nie podobają, ale za to kurtki skórzane sa
    zajebiste, swojej w życiu się nie pozbęde 😛

  33. Popieram omena 😀 Ramoneski to są najlepsze kurtki 😀 Spodnie skórzane to
    już gorzej 😀

  34. @omen93: Fakt, skórzane spodnie mi się nie podobają, ale za to kurtki skórzane sa zajebiste, swojej w życiu się nie pozbęde 😛

    Wlasnie skorzane spodnie sa extra, choc na facecie nie leza tak ladnie jak na
    kobiecie 😀

    Co do skory to się zgadzam, najlepsze i najwygodniejsze, sam mam kilka roznych
    i nie oddam ani nie sprzedam nigdy! 😀

    urof, a co? w warszawie dużo facectow chodzi tak ubranych? czy to jest raczej
    rzadkie zjawisko? 😀

    dzięki za docenienie moich wlosow 😀

  35. Tomas- ha, widzisz ja wszystko wiem 😛 I zawsze trafiam ;] Toć to zaraz widać
    😛 U mnie kilku się takich kręci więc wiesz:P Zabrakło tylko dżinsowej
    kurtki, bez rękawów z ogromną ilością naszywek…. Jedno pytanie- większa
    ilość naszywek na tym wynalazku, stawia Ciebie wyżej w thrashowej hierarchii
    ?? Zawsze mnie to zastanawia 😛

  36. Reds, wlasciwie nie wiadomo skad się wziely katany (jeansowe kurtki) obszyte w
    calosci (!) naszywkami. Kiedys tak nie było, do pierwszej polowy lat 90 katana
    była obowiazkowa, a na niej tylko ekran (duzaaa naszywka na plecach),
    koniecznie musial być wlasnorecznie wykonany (mazak, farba, cokolwiek), no
    chyba, ze się mialo znajomych w nrd to się mialo już gotow ;] Sam robie takie
    ekrany, dużo zabawy z tym jest ale po skonczeniu daje radoche, wiesz, ze coś
    się samemu zrobilo.

    A te naszywki? teraz jakoś im więcej tym lepiej ale keidys tak nie było, już
    bardziej przypinki. Dopiero takie wymysly pojawiaja się na zdjeciach/plakatch z
    konca lat 90. Pozatym, w latach 80 zdobyc naszywki ulubionych kapel tez
    graniczylo z cudem (ewetulanie dolary, ale to czasem było kilka pensji
    rodzicow).

    PS-wszystko co pisze na temat ubioru, wygladu itd dotyczy tylko tego co było w
    naszym kraju (choc nie zawsze), interesuje się przede wszystkim polskim metalem
    i polska kultura rockowa 🙂

Możliwość komentowania została wyłączona.