Witam!
Ostatnio coraz czesciej myślę o zmianie koloru lakieru, bo obecny już mnie
po prostu nudzi. 🙂
Przeglądając ebaya natrafiłem na vintydzowego Jazz Bassa, o kolorze, w
którym się zakochałem od pierwszego wejrzenia hehe, problem w tym , że jest to
kolor jak na moje oko cholernie rzadki. Dodać do tego trzeba, , że jest to bas z
1966, wiec rzeczywista charakterystyka koloru jest jeszcze trudniejsza do
’rozszyfrowania’. 🙂
Zdjecia tegoż basa:
www.img101.imageshack.us/img101/7992/aaf33wd5.th.jpg
www.img254.imageshack.us/img254/4630/ac103eh9.th.jpg
Pierwotny kolor (sonic blue) jest fajny, ale ten szarawy to kwintesencja
www.img168.imageshack.us/img168/363/b4563gn8.th.jpg
Zastanawia mnie, czy trudne jest uzyskanie tego nietypowego koloru, i jeśli tak
to ile mniej więcej kosztowałoby mnie zdarcie lakieru, nalozenie nowego przez
lutnika. W ogóle się nie orietnuję ile się płaci za takie rzeczy. 🙂
Czy jako basista mogę zmienić kolor korpusu na nietypowy?
Czy mój lutnik może stworzyć odpowiednią mieszankę kolorów dla mnie?
Często myślę o zmianie koloru lakieru, czy to dobry pomysł?
Czy masz pomysł na nietypowy kolor lakieru dla mojego basu?
Czy zagraniczne serwisy takie jak eBay oferują rzadki kolor lakieru dla basów?
Jaka jest wyjątkowość koloru vintage Jazz Bassa sprzed 1966 roku?
Czy potrzebuję lutnika, aby uzyskać mój wymarzony kolor lakieru?
Ile kosztuje zmiana koloru lakieru na basie i czy opłaca się to zrobić?
Czy może mi ktoś polecić dobrego lutnika do zmiany koloru lakieru?
Co myślisz o szarawym kolorze lakieru na basie?
No o ile mnie pamięć nie myli to taki kolor miała niegdyś większość
syrenek i dużych fiatów.
;p
a, ostatnio widziałem w takim kolorze jakiegoś nowego dostawczego
volkswagena… 😛
GRUNT TO PODSTAWA
nieno lutnik (jeżeli się na tym zna) nie powinien mieć problemu z
wymieszaniem farb w takiej proporcji ażeby powstał odpowiedni kolor. Ale i
tak wątpie, żeby było to potrzebne bo teraz kolorów lakierów jest od h…
i jeszcze więcej;D, stymże z tego co pamiętam te rzadsze mogą być
droższe.
______________________________________
No właśnie tez mi się kojarzy z garbusami ten kolor 🙂 Ale jest na tyle
ciekawy ze jestem w stanie odpicowac tak swojego bassa. A ile może kosztowac
taki zabieg? W 400zł bym się zmiescił?
najlepiej zapytaj się jakiegoś lutnika:]
Wszystko zależy od tego jaki lakier obecnie masz na korpusie, czy lutnik
będzie go mechanicznie czy chemicznie zdejmował, no i kwestia jeszcze kunsztu
pana lutnika. 2 lata temu przemalowywałem Jazzbasa Japan, pryginalny lakier
schodził z niego płatami, w niektórych miejscach trzymał się „twardo”,
dodatkowo trzeba było uzupełnić parę zadrapań. Langowski z Tczewa chciał
za usługę 300zł, Witwa z Wawy min. 500, do 600zł. Zrobiłem u Langowskiego,
ale żałuję – gość nie uzupełnił ubytków w drewnie i po 2 miesiącach
nowy lakier zaczął się zapadać tam gdzie były zadrapania, ale nie
popękał. Jeżeli masz dobry bas i zostaniesz z nim na dłuzej to warto
zainwestować w to trochę więcej kaski.
Niestety moja baśka z racji wieku (15 lat, jestem drugim wlaścicielem, jak go
kupiłem był praktycznie jak nowy, jednak szybko się to zmieniło) ma parę
zadrapań w tym dwie dość głębokie dziury, które nadniszczyły drewno, to
jest akurat wynik mojego niedbalstwa, chyba tylko szpachla by zaradziła w tym
wypadku. 🙂 Ale akurat jest to spód gitary wiec mogę się nawet liczyć z
drobnymi niedociągnięciami czy odpryskami. Prędzej czy pozniej i tak zjadę
ten lakier, tak już po prostu dbam o gitarę. 🙂
Faktem jest jednak, że przy tym basie zostane już chyba na zawsze, dwie
przystawki i nic więcej do szcześcia mi nie potrzebne.
Ja chciałbym, aby lutnik był z Wrocka lub okolic, zna ktoś może tak osobę?