Wyciszenie Probowni

Wyciszenie próbowni

Jak w temacie. Czeka mnie nie lada zadania czyli wyciszenie salki prób,
tudzież garażu 😀 chciałbym dowiedzieć się czegoś na ten temat, jakieś
ciekawe pomysły co zrobić żeby lepiej było itp. O wytłaczankach od jajek
już wiem, profesjonalna gąbka do wyciszeń odpada (za droga jest jak na
mnie). Wpisujcie swoje propozycje i pomysły, mile widziany opis waszego
wyciszenia (jeśli macie) i oczywiście sprawozdanie jak to się sprawuje.

P.S. Ma to być temat nie tylko pomagający mi, ale także wszystkim innym ,
dlatego nie pytajcie o wymiary garażu, drzwi itd. po prostu piszcie co w
jakich sytuacjach, czy też lokacjach się sprawdza

Jakich metod można użyć do wyciszenia salki próbnej i garażu, żeby było lepiej?
Czy ktoś ma ciekawe pomysły na wyciszenie pomieszczeń muzycznych?
Jakie materiały najlepiej nadają się do wyciszenia salki próbnej i garażu?
Co robić, żeby salka próbna i garaż były lepiej wyciszone?
Jakie produkty są skuteczne do wyciszenia pomieszczeń muzycznych?
Jaki materiał jest najskuteczniejszy do wyciszenia salki próbnej lub garażu?
Czy ktoś ma sprawdzone sposoby na wyciszenie pomieszczeń dla muzyków basowych?
Co zrobić, żeby wyciszyć salkę próbną lub garaż bez wydawania zbyt dużo pieniędzy?
W jaki sposób wyciszyć pomieszczenia muzyczne, żeby poprawić jakość dźwięku?
Czy ktoś ma doświadczenie w wyciszeniu pomieszczeń muzycznych i może coś polecić?

Podziel się swoją opinią

127 komentarzy

  1. 5cm powinno wystarczyć. Kupiłem dziś taką w OBI: ~15m2 w rolce – 129zł –
    aktualnie jakąś promocję na wełnę mają.

  2. Ee żadna dziura w której graliśmy nie rezonowała jeszcze na tyle głośno,
    żeby nie dało się jej przekrzyczeć 😉 Wczoraj wyszedłem przed budynek
    podczas próby, wyjąłem zatyczki i stwierdziłem, że ledwo wytrzymuję bez
    nich. Na schodach do piwnicy w której gramy kompletnie nie szło wytrzymać
    ani chwilki, a od muzyki dzieliły mnie dwie pary drzwi. Dodam, ze grała sama
    perkusja i gitara 😉

    W pomieszczeniu o rozmiarach komórki na miotły, z sufitem 20cm nad głową
    rozkręcam Kustoma o jakieś 30% głośniej niż na największych scenach na
    jakich grałem.

    Niestety, żadnej szansy na wygłuszenie pomieszczenia nie ma, jest za ciasno
    żeby jakoś sensownie się tym zająć, a perkusista gra jakby go licho
    goniło…

  3. mazdah, nie boisz się, że głośniki się zrypią? to trochę tak, jakby
    zamknąć go w szafie? ja mam, co do swojego sprzętu, pewne obawy… (także
    do organów wewnętrznych które przyjmują te porcje ostrych wibracji 😉 )

  4. no cóż, nie jestem specem, ale wydaje mi się, że tak jak sam głośnik musi
    mieć w kolumnie jakąś dziurę, czy bass reflex, tak samo pomieszczenie nie
    może być małe, przy takiej mocy. coś w rodzaju: fale które emituje
    wracają do niego odbiciem i zakłócają jego pracę. ja mam pewne obawy,
    jeśli nieuzasadnione, to może niech ktoś bieglejszy ode mnie je rozwieje

  5. witam wszystkich, proszę o poradę w sprawie izolacji akustycznej!

    Planuję wyciszyć pomieszczenie parterowe, z tym że całe wyciszenie
    chciałbym za jakiś czas (myślę około rok) zdemontować i zamontować w
    innej salce. Kwestia kluczowa to stan ściany murowanej po zdjęciu wyciszenia:
    czy ma ktoś sposób na takie zamontowanie wyciszenia aby betonowa ściana
    jaknajmniej ucierpiała?

    Czy parę centymetrów wolnej przestrzeni między ścianą a materiałami
    wyciszającymi wpływa na to jak slychac łojenie na zewnątrz?

    No i niestety mamy nieduże okno, czy są jakieś sprawdzone metody, poza
    zamurowaniem okna?:P

    Dodam że gramy core, wiec jest głośno.

    Z góry dziękuję za pomoc!

  6. Witam wszystkich. Swego czasu – kilka ładnych lat temu grywałem w zespole w
    świetlicy na ogródkach działkowych bez wygłuszenia, ogrzewania itp – do
    d*py. Obiecałem sobie, że jak dorosnę to będę miał w domu „próbownie”. I
    nadszedł ten czas. Jest tylko jeden problem, czyli rodzina z którą mieszkam
    – żona w stanie błogosławionym i dwulatek!!! Nic gorszego nie może się
    trafić – podczas prób. Ale wymyśliłem sobie:

    Pomieszczenie w piwnicy – z trzech stron ziemia wokół ściany nośne i:

    1. wytłaczanki – od kolegi free (mam załatwić nieładne w Poznaniu)
    przyklejone na klej topilwy i pianę dźwiękochłonną GUNFOAM 5005 firmy Den
    Braven (www.denbraven.pl i szukaj 5005),

    na to:

    2. 20 cm odpowiednika wełny mineralnej z włókna drzewnego do budowy domów
    pasywnych, chyba CANAFLEX firmy STEICO (www.steico.com) przyczepionych na
    siatkę i kołki do styropianu,

    3. wytłaczanki – ładne niebieskie kupione w Ostrowie Wlkp (0,22 z vat) – mam
    namiar od 1000szt, bo perkussista się uparł, że ma być ładnie i nie ma
    sensu malować????????

    Mam tylko problem z grzejnikami i rurami OC, ale w najgorszym wypadku je
    usunę.

    Jak zaczniemy pod koniec lutego to napiszę o efektach – mam zamiar zrobić
    pomiary.

    A w razie „W” polecam zachęcić perkusistów do zakupu perkusji ELEKTRO,
    wiadomo, że nie to samo ale można grać nawet w bloku na słuchawkach:) – no
    chyba, że macie sekcję dętą i tancerki GOGO w chórkach – hałas
    nieunikniony:)

  7. Odgrzewam!

    Jestem po pierwszej próbie w nowym pomieszczeniu i … uczucia są
    mieszane.

    Całość jest wyklejona wytłoczkami od jajek (łącznie z sufitem), do tego
    na podłodze gruba wykładzina (naprawdę gruba). Na ścianie za nami dodatkowo
    zaaplikowane kotary, tak samo na drzwiach i oknie.

    Wymiary: szerokość 5,5m, długość 5m, wysokość 3,5m. Całość piecy i
    perkusja ustawione na jednej ścianie.

    Zacznijmy od problemu: w pomieszczeniu jest za dużo dołu.

    Trzeba zbijać dół do zera na każdym piecu bo inaczej po prostu morduje i
    uszy od razu się męczą.

    Na plus zaliczyć trzeba to, ze po zdjęciu dołu całość brzmi po prostu
    masakrycznie dobrze.

    Bębny rewelacja – potężnie i bez szumów z blach. Gitary z mięchem i bez
    siary, hammondy po prostu jak ze studia. No z basem niestety sobie nie
    poradziłem tak dobrze jakbym chciał, ale nie było tragedii. Do tego nic się
    nie odbija, wszystkie słychać z kierunku, z którego faktycznie „nadaje” a
    ponadto ciężko znaleźć na sali miejsce, gdzie czegoś nie słychać, coś
    jest za głośno albo coś nie brzmi. No po prostu REWELACJA… gdyby nie
    konieczność kręcenia EQ (spokojnie radzą sobie korektory z naszych
    piecy).

    I teraz pytanie:

    Co z tym robić?

    1. Ustawić sound i nauczyć się grać?

    2. Walczyć dalej?

    Jeśli wyjdzie opcja 1 to boję się, że na najbliższym koncercie się
    pozabijamy jeśli nam nikt nie da paru godzinnej próby dźwięku

    Jeśli opcja 2 to co robić?

  8. Aby dołu było mało trzeba by go wyciąć – najlepiej rezonatorem Helmholtza,
    albo absorberem – ale jakim zależy od częstotliwość wzbudzanej.

    Możesz je policzyć z prostej zależności :

    F[Hz] = 343204,8 mm/s / 2 * sqrt( i^2/ długość^2 + j^2/szerokość^2 + k^2
    /wysokość^2)

    gdzie i,j,k to kolejne liczby całkowite 0,1,2,3…n – zależnie ile razy ma
    się obijać

    albo po prostu zmierzyć przez nagłośnienie sinus-sweep przy stałej
    amplitudzie i po nagraniu jej np w Audacity zobaczyć w której
    częstotliwości jest wzmocnienie. Badanie trzeba powtórzyć w kilku miejscach
    próbowni – bo fala stojąca wzbudzi się zależnie od jego wymiarów.
    (niestety jak są dziadowskie głośniki to będzie tez w widmie ich własny
    rezonans)

    Rezonator należy wykonać z najcięższego możliwie dostępnego materiału –
    stal, granit itp wypchać luźno watą i postawić najlepiej w rogu. Niestety
    dla częstotliwości poniżej 80 Hz rozmiary są … ogromne – wtedy budowa
    absorbera może być konieczna.

    Budowę obu znajdziesz spokojnie na necie.

  9. Ja kupiłem z pobliskiego hotelu kilka materaców i postawiliśmy je na
    ścianach. Weszły na wcisk bo to niskie pomieszczenie. Koszt taki sam jak
    gąbki 3 cm. Potem w razie czego materace sprzedamy, albo będziemy na nich
    kłaść spać gości:)

    Mam pytanie. Gramy w piwnicy w domu typu bliźniak. Niskie tony niosą się do
    sąsiadów. Jak najlepiej je wygłuszyć? Nie wiem czy lepiej zamontować
    pułapki basowe w rogach i na styku sufit-ściana czy lepiej zamiast tego
    położyć gąbkę akustyczną na sufit. Z finansowych przyczyn muszę wybrać
    tylko jedną opcję. Ktoś mógłby mi coś zasugerować?

  10. W pierwszej kolejności spróbujcie odizolować wzmacniacze i perkusje od
    konstrukcji. Pływająca podłoga powinna pomóc.

  11. Czy wełna/wata szklana też pochłania dźwięk, tak jak wełna mineralna?
    Albo chociaż w podobnym stopniu? Bo z tego co widzę, wełna szklana jest
    dużo tańsza.

  12. Czy wełna szklana też pochłania dźwięk, tak jak wełna mineralna? Albo
    chociaż w podobnym stopniu? Bo z tego co widzę, wełna szklana jest dużo
    tańsza.

    edit: przez jakieś zmuły 2 razy dodało, do usunięcia

  13. Wełna szklana to rodzaj wełny mineralnej 🙂 Ma zbliżone (bardzo dobre)
    właściwości dźwiękochłonne do wełny skalnej.

  14. Zarówno wełna mineralna jak i szklana są używane do izolacji akustycznej,
    więc efekt powinien być ten sam..

    Wszelakiego rodzaju wełny, waty itd. wytłumią tylko wysokie i średnie
    tony… gdybyś chciał całkowicie stłumić niskie musiałbyś bawić się w
    bajery typu pływająca podłoga, podwieszany sufit itd.

  15. Pytam w zasadzie już po fakcie, ponieważ gdy przenieśliśmy się z
    próbownią do mojego domu, gdzie na parterze było nieużywane pomieszczenie
    (kiedyś był to magazyn sklepu, który już nie funkcjonuję), jednak prawie
    na każdej próbie, która jeszcze trwała o godzinie 20, lub lekko po,
    miewaliśmy wizyty policji ze strażą miejską. O wcześniejszych porach
    niestety ciężko nam się zgrać, głównie przez studia, przez które nasz
    gitarzysta prawie codziennie jest w domu dopiero o 19. Domek mam ustawiony
    zaraz koło bloków, a dwa okna naszej próbowni, pojedyńcze, przez które
    najwięcej dźwięku wydobywało się na zewnątrz ustawione są akurat w strone
    bloków. Po kilku wizytach i ostrzeżenach policji wyciszyliśmy oba okna
    właśnie watą szklaną, od wewnątrz 15cm grubości na całe okno + stary
    gumolit, który przybiliśmy na wnęke w oknie, żeby ta wełna nie była tak
    na wierzchu i od zewnatrz, ok. 7.5cm między okno a starą drewnianą roletę.
    Nie wiem jeszcze jak to zda egzamin, ponieważ próbę najbliższą mam dopiero
    jutro, jednak jak porównywaliśmy śłyszalnośc perki na chodniku obok przed
    i po, to efekt jest zadowalający. Jednak nie wiadomo, czy sąsiadom
    przypadkiem dalej to nie będzie przeszkadzać. Macie jeszcze może jakieś
    propozycje, by jeszcze bardziej zniwelować dźwięk, wydobywający się na
    zewnątrz?

  16. dywany robią cuda, im grubsze tym lepsze, często po hurtowniach mają jakieś
    odpady produkcyjne lub ze skazą, sprzedają to często za 30-40% wartości
    ceny

  17. @Sztarkel: Macie jeszcze może jakieś propozycje, by jeszcze bardziej zniwelować dźwięk, wydobywający się na zewnątrz?

    Tanio nie ma mozliwosci. Tylko kosztowne profesjonalne rozwiazania. Zadne
    kotary nie pomoga na wydobywajace się niskie czestotliwosci.

  18. Witam

    z cyklu upierdliwy sąsiad.

    Od 3 lat gram z zespolem w sali wynajmowanej w gimnazjum. Sala wielkosci 54m2 i
    jak na szkole przystalo dość wysoka. Nie mamy jej jakoś specjalnie wygluszonej,
    dywany na scianach, dywan na ziemi i trochę mebli. Jeśli chodzi o akustyke
    wewnatrz sali to tragedii nie ma, chociaz mogloby być oczywiście lepiej. Gramy
    ogolnie pojety prog, tak wiec miejscami jest ładnie i spokojnie a miejscami
    jest ciezko i wtedy już selektywnosc cierpi. Jednakze wracajac do meritum.. od
    2 miesiecy uwziął się na nas radiomaryjny emeryt mieszkajacy naprzeciw
    szkoły. Zaczął wydzwaniac na straz miejska. Ta z kolei odwiedzila nas już 3
    razy, za 2gim razem chcieli wypisac nam mandaty za zaklocanie spokoju
    publicznego. Mandatow nie przyjelismy, wiec sprawa rozstrzygnie się w sadzie.
    Na cale szczescie dyrektor oraz szkola jest za nami ( żeby było smieszniej –
    jest to gimnazjum prowadzone przez Jezuitow ). Okazalo się ze mieli już z tym
    gosciem trochę problemow – przychodzil i narzekal na szkole tanca oraz na
    przekaznik orange przez , który rzekomo zle się czuje … Po konsultacjach
    dyrektora z prawniczką stanęło na tym ze straż miejska nie ma prawa wejsc
    do budynku, jeśli ktoś ich nie wpusci, a co za tym idzie nie maja mozliwosci
    wypisania mandatow. Jednak na dluzsza mete może to tez mieć swoje negatywne
    skutki. Oczywiscie myslelismy o przeprowadzeniu się ale ze wzgledu na fakt iz
    nagrywamy plyte w marcu, nie mozemy sobie teraz pozwolic na marnowanie czasu.
    Dodatkowe wyciszanie sali tez nie wchodzi w grę jako ze i tak musimy
    wyprowadzic się stamtad w czerwcu ( sala będzie remontowana i uzytkowana przez
    szkołę ). Tak więc sytuacja jest przeciekawa, w czerwcu będziemy szukac
    sali bez upierdliwych sąsiadów, wtedy zainwestujemy tez w lepsza akustykę
    wewnatz.

    ( p.s. jakby ktoś miał namiary na jakaś sale w krakowie to oczywiście piszcie
    ).

    Pozdrawiam!

  19. Jako ze to mój pierwszy post to chciałbym się serdecznie przywitac wiec :
    Witam! 🙂

    Wlasnie zakonczylismy pierwszy etap adaptacji naszego garazu na salke prób.
    Garaz jest drewniany. W sciany i sufit upchalismy welne mineralna, na to folia
    i plyta gipsowa. Na drzwi jeszcze dodatkowo gumolit aby lepiej uszczelnic
    szpary przy podlodze i suficie. Efekt? Muzyka wewnatrz rozkrecona na ok 80db ,
    na zewnatrz , mierzona bezposrednio przy drzwiach ok 65db , ok 10 metrow od
    garazu to już spadek do ok 55db..w sumie to pobliska rzeczka i szum wiatru
    robia wiekszy halas 😉 teraz sprawa akustyki wewnatrz i tutaj moje pytanie do
    Was, osob z wieksza wiedza od mojej, co sadzicie o tego typu panelach
    akustycznych

    allegro.pl/panele-akustyczne-piramidki-50-x-50-x-4-cm-i3611835691.html

    i czy jak wykleimy calosc, sciany i sufit to czy efekt będzie dobry? Jezeli
    chodzi o ksztalt garazu to prostokat o wymiarach ok 3,5m na 6m. Sufit, patrzac
    od bramy wejsciowej, unosi się od sciany koncowej z wys ok 2m do wysokosci ok
    2,7m przy bramie.

    Dziekuje bardzo za jakiekolwiek podpowiedzi i sugestie 🙂

  20. Rok temu grałem w salce prób która była cała oklejona tym czymś. Nie wiem
    czy to wina tego, czy innych aspektów, ale wiem że w salce wgle nie było
    klarowności, brzmienie było nienaturalnie stłumione i nieczytelne. A taka
    gąbka raczej dobrze niskich częstotliwości nie wytłumi, głównie chyba
    najwyższe. Pewnie stąd ten brak klarowności w brzmieniu.

  21. Wlasnie nad tym się zastanawiamy czy jest sens wyklejenia calego garazu właśnie
    z takich powodow o jakich piszesz. Nikt z naszego skladu nie ma wystarczajacej
    wiedzy wiec bladzimy…

    Mysle ze jednak na poczatek okleimy może tylko sufit i narozniki i zobaczymy
    jak będzie. Dam znac jak wyszlo, może się komus nasza ”wiedza” przyda. 🙂

  22. Byłem w wielu salkach wygłuszanych na zasadzie
    Styropian+Wytłoczki(jajcarnie) albo wełna min+wytłoczki i za każdym razem
    dobrze się to sprawowało pod względem wytłumienia z zewnątrz i akustyki w
    pomieszczeniu. Ostatnio byłem kupować bas i dzieciak miał w domu piwniczkę
    całą oklejoną „piramidkami” bezpośrednio na ściany.

    Hałasy z drugiej części piwnicy: naprawdę niemiłosierny. Akurat ktoś
    przerzucał węgiel do podajnika w piecu.

    Akustyka pomieszczenia : Cholernie wygłuszone, totalne zero pogłosów, gitara
    brzmiała dziwnie, niewyraźnie, bas brzmiał bezproblemowo.

    Plusy: Super do nagrywania wokalu, dostajesz nagranie bardzo czyste z którym
    potem robisz co chcesz bo nie potęgują się szumy z otoczenia.

    Minusy: I tak docierają hałasy z zewnątrz i wychodzą na zewnątrz.

    Jakiś czas temu byłem też u znajomego który ma wielką stodołę i
    specjalnie w stodole zbudowaną z pustaków salkę prób. W środku wszystko
    obwalone watą i wytłoczkami, na zewnątrz prawie nic nie słychać. Jedynie
    dwa miejsca nie mają waty: kawałek ściany na której jest przewód kominowy
    odchodzący od małego piecyka do palenia w zimie i jeden róg pokoju. Ale ten
    róg pokoju jest zrobiony inaczej niż reszta salki. Stoi tam statyw z
    mikrofonem, dwie ściany są pokryte piramidkami i dostawiony jest drewniany
    stelaż trzymający dwie płyty gipsowe na których też są piramidki.
    Wejście do całej „komory” jest wąskie także wokalista zasłania je bez
    problemu. Jakość wokalu na nagraniach bardzo fajna, a akustyka pomieszczenia
    nie zmienia w żaden sposób brzmienia. Wszystkie instrumenty brzmią
    naturalnie i nie ma pogłosu dzięki wytłoczkom.

    Także dla mnie Wata min. + Wytłoczki = Najlepsze rozwiązanie

  23. Ja mam na salce jedną ścianę – frontową – zrobioną dobrym panelem
    akustycznym a reszta obciągnięta grubym sztruksem i prowizoryczne pułapki
    bassowe w kątach. Pochwalę się że salka jest na granicy „przetłumienia”.

  24. @Baybus: Moze zrób jakieś zdjęcia tej salki jak dasz rade.

    Postarałem się, i minęło kilka lat 😛 Już nie gramy na tej salce a
    wyglądało to tak:

    Spisywało się z*ebiście, do tego trochę dywanów i było super. Szkoda że
    już nie mamy tej sali.

Możliwość komentowania została wyłączona.