ja po za odciskami i zatarciami nie mailem wiekszych urazow spowodowanych graniem….w ogóle nie wiem czy jakieś inne oprocz odciskow i zatarc moga być …..
można sobie nadgarstek rozwalic no i jest tez takie coś ze jeśli cwiczysz po 8 godzin dziennie to zaczyna coś na lewje rece wyrastac i czasem trzeba operowac;D
prawda. podam przyklad niezwiazany z basem – pro gamerzy z korei. jak byscie zobaczyli ich kostki w nadgarstku…. po prostu mieli tam bardziej zrogowaciala skore niż na pietach
kitajce byli, są i będą dziwni 😛
Ja mam od slapu już kciuk prawy odrobinę grubszy od lewego.
Ale pęcherzy nigdy nie miałem. Widać dobre struny używam :D.
ja miałem wlasciwie dziore w prawym kciuku bo pecherz na pecherzu ale to było przez zbyt wysoka akcje strun
no popatrz…ja nawet nie mialam okajzi pecherzyka doswiadczyk bo najwyraznij STANOWCZO za malo cwicze…
mialam swojego czasu spory problem z lewym nadgarstkiem, bole i kontuzje….wszystko wrocilo do normy po znacznym poprawieniu techniki lewej reki (wielkie dzięki dla pomocy od tej pani http://www.carolkaye.com) teraz wszystko się zgadza. wszystko nawet gada lepiej:) radze wszystkim żeby dokladnie się przyjrzeli lewej lapce:)
a takie tam obtarcia pecherzyki to staram się żeby tego było jak najmniej. nie można się zakatowac na tym basie, bo po co:)
od czasu do czasu boli ktores ramie od noszenia basowki przez pol miasta:)
Lol Mam to samo co kapral XD grubszy odrobine prawy kciuk od tego u lewej reki. Pozatym ramie od mojej super ciezkiej basoowy z olowianym hardwarem
Mi się pęcherzyki robiły już trzy razy i to zawsze na tym samym palcu i zawsze z tego samego powodu 😉 POP i jak tu się dziwić, że ja nie przepadam za slapem 😉 😈
Ja tez miałem 2 razy pecherzyki z powodu popu 🙂
No nic zdarlem skore pocierpialem i mam niezdzieralne paluchy teraz 😀
Ja tam miałem pecharzyki i zdarcia. Ale teraz mogę grac dopoki nie zmecze reki, czyli dlugo 🙂
Zawsze z perkusista mialismy podobne problemy bo on takze się nie oszczedza.
odciski to standard jak się gra palcami. jakoś nigdy nie miałem na prawej rece [waszej lewej , bo jestem leworeczny, chodzi o te co na gryfie jest:)] a w lewej [tej na przystawkach] to czasami mi się robi na srodkowym palcu, ale teraz już zadko, bo mam skore już jak na pietach 😀
😀 muszę to napisac… mogę dostac zjeby za odswiezanie staarego tematu, ale muszę :D, bo pekalam ze smiechu chyba z pol godziny jak się obudzilam!
a obudzil mnie straszny bol prawego sutka… po dluzszym zastanowieniu (rano nikt nie mysli zbyt lotnie) zasnelam 😀
…ale bol nie dal za wygrana i musialam się poddac i oto jestem Obudzona. zlapalam za bas, coby utrwalic wczorajszy material i wszystko jasne! to on! 😀
a znalazlam już pozycje gdzie lewa piers mi nie przeszkadza…
coz wychodzi na to, ze muszę obie amputowac 😉
Jesteś leworęczna? Bo ciężko, żeby Ci lewa pierś przeszkadzała, jam bas masz na prawym kolanie ;S
Eee… masz się czym chwalić -.-
ja się kiedyś ukłułem końcówką struny we wskazujący prawej ręci i zebrałą mi się w nim ropa, napuchł jak parówka, cholernie bolał i musieli mi przecinać :/ nie mogłem grać palcami przez ponad tydzień, wtedy to poznałem co to jest kostka 😉 a no i blizna mi została na palcu :p
–> a gdzie tu bassmenda pisze?
Z tą piersią to wiesz, trzeba uwazac – najlepiej pokaż, ocenimy czy kontuzja jest niebezpieczna czy nie 😉 😉 😉
Z moich kostuzji: za czasów Ibanez – codziennie rano po dłuższm graniu żeby móc normalnie ruszać nadgarstkiem musiałem go „wychrupać” – znaczy jeden odpowiedni ruch nadgarstkiem, cHrrrrrrrup i jest wporzo. No i była jeszcze sztywniejąca dłoń, ale już się z tego wyleczyłem, choć nadal mam problemy z poprawnym jej ułożeniem.
—–
Mazdah – jak tak mam za palcami, irytujące to jest czasem. A jedyną kontuzją, jaką miałem od grania były bąbelki na opuszkach. Ale znikają w trzy dni, a potem palce jak z kamienia ! 😀
@Kapral: Jesteś leworęczna? Bo ciężko, żeby Ci lewa pierś przeszkadzała, jam bas masz na prawym kolanie ;S
jestem praworęczna, a lewa przeszkadzała przy gryfie jak bas był bardziej centralnie ułożony, jak skośnie to nacisk poszedł na prawą… a śmiałam się, bo to chyba rzadko się zdarza przy grze na basie.
w ogóle ciasno tam na siedząco 😉
@mazdah: Z tą piersią to wiesz, trzeba uwazac – najlepiej pokaż, ocenimy czy kontuzja jest niebezpieczna czy nie wink wink wink
ta już zdjęcia zamieszczam… pewnie 😉
@anami: 😀 muszę to napisac… mogę dostac zjeby za odswiezanie staarego tematu, ale muszę :D, bo pekalam ze smiechu chyba z pol godziny jak się obudzilam!
A ja jak to przeczytałem.
Bez jaj. Trzeba zrobić dział „Quote of the week”.
———————–
@McGregor: Trzeba zrobić dział „Quote of the week”.
Ty tu jesteś modem, do roboty 😀
ja mam problem, który jest bardzo dokuczliwy. mianowicie jak gram to boli mnie kciuk lewej ręki. i jeszcze coś. teraz jak wyginam kciuka to tak chrupie dziwnie, a kiedyś (przed kupnem basu) tak się nie działo. czy wina tkwi w moim złym ustawieniu lewej ręki czy w czymś innym?
please halp mi
~Impossible is nothing~
Ostatnio grałem i też mnie kciuk lewej ręki zaczął boleć, nie wiem czemu 🙁 A z kontuzji to tylko bąble od popowania.
No bo chlopie za mocno struny dociskasz do podstrunnicy i przez to musisz mocniej dociskac kciuk do gryfu. Wyreguluj bas, dociskaj struny jak najlzej i rozluznij palce (a zwlaszcza kciuk) 🙂
Ja mam od pewnego czasu dziwną mini kontuzje. Opuszek palca wskazującego lewej dłoni strasznie boli jak nie fortunnie docisne struny do podstrunnicy. Poprostu gram sobie i nagle mam coś nacisnąć, naciskam a tu taki ból, że muszę od razu zabrać rękę i wóczas kawałek/riff/czy solo zostaje z*bane przezemnie… To jest takie jakby ukłucie, zdarza się częściej gdy dociskam mocniej struny, a zwłaszcza gdy gram na jakimś basie z dość wysoką akcją strun. Nie wiem jak temu zapobiec… może przerwa od grania by coś pomogła, jednak to nie wchodzi w rachube w ogóle 😛
Nie mam pojęcia od czego to jest… mam tak od kilku miechów a wcześniej nigdy nie miałem takich problemów… Nie jest to jakieś częste, ale i tak mi przeszkadza. Wolał bym się pozbyć tego ale nie wiem jak… Amputacja nie wchodzi w rachube 😛
ps. a to z cyckami to niezłe
No u mnie czasem, ponadrywane paznokcie i zakwasy miesni rąk, bo gram za dużo 🙂
Ja gram tyle, że mnie d*pa boli.
Ibanezbass —-> też tak miałem ale jakoś niedawno już mi to przestało dokuczac. Wydaje mi się że wystarczy z tym poczekac 😉
—–
@emceelek: Ja gram tyle, że mnie d*pa boli.
Masz nauczyciela, który okłada cię kijem jak źle grasz? :DDD
———————–
o rany aż się boję tych piersi, mam nadzieje że się nie powykrzywiają ale rozumię to od grania na siedząco? 😛
ja sobie czasem palec lewej reki obetre jak duuuzo slidow robie a tak to z trwalych nic
bóle mięśni, to wszystko 🙂
Mnie boli prawy łokieć.
Musisz uważać jak upadasz, kiedy jesteś napity ;D
@McGregor:
@emceelek: Ja gram tyle, że mnie d*pa boli.
Masz nauczyciela, który okłada cię kijem jak źle grasz? :DDD
😉
@Kapral: Musisz uważać jak upadasz, kiedy jesteś napity ;D
Picie podczas grania jest niezdrowe 😛 😛 😛
Picie W OGÓLE jest niezdrowe 😛 😛 😛 😛
@emceelek: Ja gram tyle, że mnie d*pa boli.
Mnie boli ramię czasem od paska, ale ani to, ani ból Twojej d*py nie zalicza się raczej pod kontuzje. Kup sobie fotel.
d*pa rzeczywiscie może boleć… jak się tak dlugo siedzi, nawet na miekkim podlozu to boli d*pa i w krzyżu łoje 😛
@J and D JD110:
@emceelek: Ja gram tyle, że mnie d*pa boli.
Mnie boli ramię czasem od paska, ale ani to, ani ból Twojej d*py nie zalicza się raczej pod kontuzje. Kup sobie fotel.
Dzięki stróżu porządku i posiadaczu wiedzy do d*py (o d*pie?) 🙂
Mnie też boli d*pa od grania – mam ciężką basówkę i kańciasty tyłek 🙂
Poza tym mały odcisk i to chyba wszystko (jak na razie).
Jak jadę długo samochodem, to mnie zawsze pięty bolą (?), ale d*pa nigdy.
–> jakoś nie mogę grać na siedzaco,prawy bark mnie wtedy strasznie napieprza bo jest nienaturalnie zgięty. Na basie to się gra na stojąco!
A ja sobie guza nabiłem kluczem jak świrowałem z gitarką pod wpływem alkoholu:D
A tak na serio to nie mogę grać na siedząco bo mnie nadgarstek szybko wysiada:(
A ja bas wieszam tak, że jest na tej samej wysokości kiedy siedzę. Niestety jak siedzę jest wtedy przesunięty (główka bliżej mnie) i pod trochę innym kątem ale nie sprawia to większych trudności. Kurczę trochę pogmatwałem 🙂
Osiak, ja się kiedyś główką uderzyłem w głowę 🙁 To nas kiedyś zabije.
To dlatego jesteś taki „inny” 😀
anami wez przyklad z amazonek 🙂
Ja jeszcze czesto lapie zdymki na palcach, a ostatnio napalilo mnie pograc sieczke kciukiem to tez mi się babelek zaczal pojawiac to odpuscilem 🙂
Pieczenie oczu od czytania tabulatur, teorii, oglądania filmików instruktażowych i innych 😛
Ktoś mi kiedyś powiedzial że jak dostane setnego pęcherza na palcach to będzie znaczylo że coś tam się już potrafi, po czasie myśle że potrzeba tego znacznie więcej.
Inne kontuzje to zakwasy po koncercie i ból glowy zwany potocznie kacem 😉
A i przypomnialo mi się, że nasz gitarzysta miał kiedyś awarie z prądem. Wiadomo że napięcie w kablu – gitara-końcówka jest znikome, jednakże z przyczyn nie znanych stopil się lekko kabel i zostal porażony prądem, do dziś nie wiadomo co to było.
@DonDemello: Ktoś mi kiedyś powiedzial że jak dostane setnego pęcherza na palcach to będzie znaczylo że coś tam się już potrafi, po czasie myśle że potrzeba tego znacznie więcej.
Nigdy nie miałem pęcherzy na palcach z tytułu grania na basie. To fatalnie o mnie świadczy ;/
można sobie nadgarstek rozwalic no i jest tez takie coś ze jeśli cwiczysz po 8
godzin dziennie to zaczyna coś na lewje rece wyrastac i czasem trzeba
operowac;D
prawda. podam przyklad niezwiazany z basem – pro gamerzy z korei. jak byscie
zobaczyli ich kostki w nadgarstku…. po prostu mieli tam bardziej zrogowaciala
skore niż na pietach
kitajce byli, są i będą dziwni 😛
Ja mam od slapu już kciuk prawy odrobinę grubszy od lewego.
Ale pęcherzy nigdy nie miałem. Widać dobre struny używam :D.
ja miałem wlasciwie dziore w prawym kciuku bo pecherz na pecherzu ale to było
przez zbyt wysoka akcje strun
no popatrz…ja nawet nie mialam okajzi pecherzyka doswiadczyk bo najwyraznij
STANOWCZO za malo cwicze…
mialam swojego czasu spory problem z lewym nadgarstkiem, bole i
kontuzje….wszystko wrocilo do normy po znacznym poprawieniu techniki lewej
reki (wielkie dzięki dla pomocy od tej pani
http://www.carolkaye.com) teraz
wszystko się zgadza. wszystko nawet gada lepiej:) radze wszystkim żeby
dokladnie się przyjrzeli lewej lapce:)
a takie tam obtarcia pecherzyki to staram się żeby tego było jak najmniej. nie
można się zakatowac na tym basie, bo po co:)
od czasu do czasu boli ktores ramie od noszenia basowki przez pol miasta:)
Lol Mam to samo co kapral XD grubszy odrobine prawy kciuk od tego u lewej reki.
Pozatym ramie od mojej super ciezkiej basoowy z olowianym hardwarem
Mi się pęcherzyki robiły już trzy razy i to zawsze na tym samym palcu i
zawsze z tego samego powodu 😉 POP i jak tu się dziwić, że ja nie
przepadam za slapem 😉 😈
Ja tez miałem 2 razy pecherzyki z powodu popu 🙂
No nic zdarlem skore pocierpialem i mam niezdzieralne paluchy teraz 😀
Ja tam miałem pecharzyki i zdarcia. Ale teraz mogę grac dopoki nie zmecze reki,
czyli dlugo 🙂
Zawsze z perkusista mialismy podobne problemy bo on takze się nie oszczedza.
odciski to standard jak się gra palcami. jakoś nigdy nie miałem na prawej rece
[waszej lewej , bo jestem leworeczny, chodzi o te co na gryfie jest:)] a w
lewej [tej na przystawkach] to czasami mi się robi na srodkowym palcu, ale
teraz już zadko, bo mam skore już jak na pietach 😀
😀 muszę to napisac… mogę dostac zjeby za odswiezanie staarego tematu, ale
muszę :D, bo pekalam ze smiechu chyba z pol godziny jak się obudzilam!
a obudzil mnie straszny bol prawego sutka… po dluzszym zastanowieniu (rano
nikt nie mysli zbyt lotnie) zasnelam 😀
…ale bol nie dal za wygrana i musialam się poddac i oto jestem Obudzona.
zlapalam za bas, coby utrwalic wczorajszy material i wszystko jasne! to on!
😀
a znalazlam już pozycje gdzie lewa piers mi nie przeszkadza…
coz wychodzi na to, ze muszę obie amputowac 😉
Jesteś leworęczna? Bo ciężko, żeby Ci lewa pierś przeszkadzała, jam bas
masz na prawym kolanie ;S
Eee… masz się czym chwalić -.-
ja się kiedyś ukłułem końcówką struny we wskazujący prawej ręci i
zebrałą mi się w nim ropa, napuchł jak parówka, cholernie bolał i musieli
mi przecinać :/ nie mogłem grać palcami przez ponad tydzień, wtedy to
poznałem co to jest kostka 😉 a no i blizna mi została na palcu :p
–> a gdzie tu bassmenda pisze?
Z tą piersią to wiesz, trzeba uwazac – najlepiej pokaż, ocenimy czy kontuzja
jest niebezpieczna czy nie 😉 😉 😉
Z moich kostuzji: za czasów Ibanez – codziennie rano po dłuższm graniu żeby
móc normalnie ruszać nadgarstkiem musiałem go „wychrupać” – znaczy jeden
odpowiedni ruch nadgarstkiem, cHrrrrrrrup i jest wporzo. No i była jeszcze
sztywniejąca dłoń, ale już się z tego wyleczyłem, choć nadal mam
problemy z poprawnym jej ułożeniem.
—–
Mazdah – jak tak mam za palcami, irytujące to jest czasem. A jedyną
kontuzją, jaką miałem od grania były bąbelki na opuszkach. Ale znikają w
trzy dni, a potem palce jak z kamienia ! 😀
jestem praworęczna, a lewa przeszkadzała przy gryfie jak bas był bardziej
centralnie ułożony, jak skośnie to nacisk poszedł na prawą… a śmiałam
się, bo to chyba rzadko się zdarza przy grze na basie.
w ogóle ciasno tam na siedząco 😉
ta już zdjęcia zamieszczam… pewnie 😉
A ja jak to przeczytałem.
Bez jaj. Trzeba zrobić dział „Quote of the week”.
———————–
Ty tu jesteś modem, do roboty 😀
ja mam problem, który jest bardzo dokuczliwy. mianowicie jak gram to boli mnie
kciuk lewej ręki. i jeszcze coś. teraz jak wyginam kciuka to tak chrupie
dziwnie, a kiedyś (przed kupnem basu) tak się nie działo. czy wina tkwi w
moim złym ustawieniu lewej ręki czy w czymś innym?
please halp mi
~Impossible is nothing~
Ostatnio grałem i też mnie kciuk lewej ręki zaczął boleć, nie wiem czemu
🙁 A z kontuzji to tylko bąble od popowania.
No bo chlopie za mocno struny dociskasz do podstrunnicy i przez to musisz
mocniej dociskac kciuk do gryfu. Wyreguluj bas, dociskaj struny jak najlzej i
rozluznij palce (a zwlaszcza kciuk) 🙂
Ja mam od pewnego czasu dziwną mini kontuzje. Opuszek palca wskazującego
lewej dłoni strasznie boli jak nie fortunnie docisne struny do podstrunnicy.
Poprostu gram sobie i nagle mam coś nacisnąć, naciskam a tu taki ból, że
muszę od razu zabrać rękę i wóczas kawałek/riff/czy solo zostaje z*bane
przezemnie… To jest takie jakby ukłucie, zdarza się częściej gdy dociskam
mocniej struny, a zwłaszcza gdy gram na jakimś basie z dość wysoką akcją
strun. Nie wiem jak temu zapobiec… może przerwa od grania by coś pomogła,
jednak to nie wchodzi w rachube w ogóle 😛
Nie mam pojęcia od czego to jest… mam tak od kilku miechów a wcześniej
nigdy nie miałem takich problemów… Nie jest to jakieś częste, ale i tak
mi przeszkadza. Wolał bym się pozbyć tego ale nie wiem jak… Amputacja nie
wchodzi w rachube 😛
ps. a to z cyckami to niezłe
No u mnie czasem, ponadrywane paznokcie i zakwasy miesni rąk, bo gram za dużo
🙂
Ja gram tyle, że mnie d*pa boli.
Ibanezbass —-> też tak miałem ale jakoś niedawno już mi to przestało
dokuczac. Wydaje mi się że wystarczy z tym poczekac 😉
—–
Masz nauczyciela, który okłada cię kijem jak źle grasz? :DDD
———————–
o rany aż się boję tych piersi, mam nadzieje że się nie powykrzywiają ale
rozumię to od grania na siedząco? 😛
ja sobie czasem palec lewej reki obetre jak duuuzo slidow robie a tak to z
trwalych nic
bóle mięśni, to wszystko 🙂
Mnie boli prawy łokieć.
Musisz uważać jak upadasz, kiedy jesteś napity ;D
😉
Picie podczas grania jest niezdrowe 😛 😛 😛
Picie W OGÓLE jest niezdrowe 😛 😛 😛 😛
Mnie boli ramię czasem od paska, ale ani to, ani ból Twojej d*py
nie zalicza się raczej pod kontuzje. Kup sobie fotel.
d*pa rzeczywiscie może boleć… jak się tak dlugo siedzi, nawet na miekkim
podlozu to boli d*pa i w krzyżu łoje 😛
Dzięki stróżu porządku i posiadaczu wiedzy do d*py (o d*pie?) 🙂
Mnie też boli d*pa od grania – mam ciężką basówkę i kańciasty tyłek
🙂
Poza tym mały odcisk i to chyba wszystko (jak na razie).
Jak jadę długo samochodem, to mnie zawsze pięty bolą (?), ale d*pa nigdy.
–> jakoś nie mogę grać na siedzaco,prawy bark mnie wtedy strasznie
napieprza bo jest nienaturalnie zgięty. Na basie to się gra na stojąco!
A ja sobie guza nabiłem kluczem jak świrowałem z gitarką pod wpływem
alkoholu:D
A tak na serio to nie mogę grać na siedząco bo mnie nadgarstek szybko
wysiada:(
A ja bas wieszam tak, że jest na tej samej wysokości kiedy siedzę. Niestety
jak siedzę jest wtedy przesunięty (główka bliżej mnie) i pod trochę innym
kątem ale nie sprawia to większych trudności. Kurczę trochę pogmatwałem
🙂
Osiak, ja się kiedyś główką uderzyłem w głowę 🙁 To nas kiedyś zabije.
To dlatego jesteś taki „inny” 😀
anami wez przyklad z amazonek 🙂
Ja jeszcze czesto lapie zdymki na palcach, a ostatnio napalilo mnie pograc
sieczke kciukiem to tez mi się babelek zaczal pojawiac to odpuscilem 🙂
Pieczenie oczu od czytania tabulatur, teorii, oglądania filmików
instruktażowych i innych 😛
Ktoś mi kiedyś powiedzial że jak dostane setnego pęcherza na palcach to
będzie znaczylo że coś tam się już potrafi, po czasie myśle że potrzeba
tego znacznie więcej.
Inne kontuzje to zakwasy po koncercie i ból glowy zwany potocznie kacem 😉
A i przypomnialo mi się, że nasz gitarzysta miał kiedyś awarie z prądem.
Wiadomo że napięcie w kablu – gitara-końcówka jest znikome, jednakże z
przyczyn nie znanych stopil się lekko kabel i zostal porażony prądem, do
dziś nie wiadomo co to było.
Nigdy nie miałem pęcherzy na palcach z tytułu grania na basie. To fatalnie o
mnie świadczy ;/