ja umieram i rodze się na nowo przy Slane Castle redhotow…
jak pojade do Chorzowa to nie wiem co się będzie ze mna dzialo jak zagraja
jakieś intro przed californication… ooooooooo… yyyyyyyyyeee…
….a
Jakie są moje ulubione koncerty, momenty i solówki, które sprawiają mi orgazmy?
Czy kiedykolwiek umierałem i rodziłem się na nowo na koncertach w Slane Castle redhotow?
Jaki będzie mój stan emocjonalny, gdy usłyszę jakieś intro przed californication podczas koncertu w Chorzowie?
Jakie inne koncerty wywołują u mnie takie silne emocje jak Slane Castle redhotow?
Czy jest jakiś solówka, która zawsze wywołuje u mnie orgazmy podczas występów?
Jakie moje najpiękniejsze wspomnienia związane są z koncertami basowymi?
Który instrument podczas występów bassowych sprawia, że czuję się szczególnie żywy i pełen energii?
Czy w moim życiu był jakiś koncert, który zupełnie zmienił moje spojrzenie na muzykę i życie?
Czy w czasie występów mam jakieś specjalne rytuały, które pozwalają mi osiągnąć najwyższy poziom kreatywności i energii?
Jakie są moje największe marzenia związane z grą na basie i występami koncertowymi?
Teledyski TOOL…..i gra ich basisty…. no i jeszcze wokalistka Lacuny Coil
orgazm gwarantowany….
Zapraszam do słuchania !!!
DOBRY ZNAK
http://www.myspace.com/dobryznak
http://www.dobryznak.mp3.wp.pl
hohoho fakt wokalistka jest niezla :D:D
No ja to zazwyczaj w pogo wpadam przy prawie każdej piosence SOADu 😀 ale jak
redhoci zaczną panować na moim kompie szkoda gadać 😀 😀 ogólnie to przy
metalu dostaje downa 😛 (jedynym wyjątkiem są redhoci :D)
Ciary po plecach…
Perkusyjne solo J.Jordisona z Live 9.0, Mazzol Ropa Świętej Anny (sekcja
dęta!), Fear Factory Edgecrusher i kilka innych, SOAD Mr.Jack, połowa
numerów Mudvayne, Soulfy (to co się działo na koncercie w węgorzewie –
ajjj, spełnienie marzeń), Mushroomhead i Primusa, cały Tool, The Prodigy,
Pearl Jam, R.Bona (klimat), Yamato, KoRn Blind, Gentleman Empress, Matisyahu
Jerusalem, DVD SweetNoisea z Woodstocku (megasentyment po prostu), stare 2tm2,3
i POD. Przeróżna muzyka budzi we mnie emocje i wspomnienia.
No i absolutny „debest”:
Każda odkopana po latach/miesiącach płyta/kaseta z mojej kolekcji. Ta.
Kasety mają swój urok i z każdą wiąże się jakaś historia stąd
zazwyczaj dreszcz przebiega mi po plecach jak ich słucham, szczególnie po
dłuższym czasie przerwy. No normalnie orgazm uszami.
Ja dostaje odlotu przy „Voodoo” zespołu Godsmack (ten kawałek ma klimat, i
słychać, że chłopaki wiedzą, o czym śpiewają. No i perkusista gra tam na
autentycznych bębnach voodoo). Podobnie działa na mnie jeszcze dużo innych
kawałków, ale ten jest niesamowity. Już nawet nie chodzi o to, czy to jest
skomplikowane, czy trudne technicznie, to po prostu ma klimat.
– Alice in Chains (Za wszystkie płyty studyjne, genialny koncert „MTV
Unplugged”)
– Pink Floyd (Płyty studyjne z Watersem, jak i bez. Większość koncertów, a
szczególnie „Live at Pompeii”)
– Bob Marley & The Wailers (Zdecydowanie wszystko, ale najbardziej najstarsze
płyty)
– Lee „Scratch” Perry ( Prawie wszystko. Najlepsze płyty: „Super Ape” i „Roast
Fish Collie Weed & Corn Bread”
– Red Hot Chili Peppers (głównie stare płyty, szczególnie Blood Sugar Sex
Magik)
– Nirvana (Głownie płyty: „Bleach” i „MTV Unplugged”
– 10 Ft. Ganja Plant (cała płyta „Midnight Landing”, z innych większość
kawałków)
– Izrael (Szczególnie płyta: „Nabij Faje!”)
– Gorillaz (Większość kawałków)
– Mad Season (Niesamowita klimatycznie płyta „Above”
– Led Zeppelin (Płyta „II”)
etc. etc.
Metallica – Black Album
Children of Bodom – Vivaldi
Coma – za wszystko
Koncerty Manowar to niesamowite przezycie.MOC MOC MOC
Hail Manowar!!
Solowki- Joe DeMaio
Momenty- wyrywanie strun po koncercie(Joe DeMaio)
A ja mam pewnie wiele takich piosenek i róznie na mnie działaja ;p A taka
solówka , która mi się bardzo podoba chociaz jakoś tam niby super nie jest to
jest pierwsza solówka z Oriona 😀 dziwne może ;p ale to nic.
Maron jestem z toba !!! B.Y.O.B. na fulla to po prostu magia !!! 😀
———–
Ja dostałem orgazmu w na sobotnim koncercie BUDGIE. Dziadki są a grają jakby
mieli po 25 lat. Świetny koncert.
Zapraszam do słuchania !!!
DOBRY ZNAK
http://www.myspace.com/dobryznak
http://www.dobryznak.mp3.wp.pl
Koncerty w Katowickim spodku. Każdy, bez wyjątku.
Kataklysm – Road to devastation
Mydvayne – Happy , TV Radio, World so cold, i inne
Machine head – cały album Throught the Ashes of Empires
Kreator – cały album Enemy of God
Hatebreed – kilka kawałków
Fear Factory – Archetype
KAT – większośc piosenek
No i TooL
no i inne jesszce
Tank! Większością muzyki się delektuję, a jednak… Kiedy słyszę „Total
Invasion”, „Majestic”, „Eighties” albo inne Killing Joke mam ochotę iśc i
polowac na słonie i tańczyc wokół ogniska z dzidą 😀 do łagodnej
epilepsji doprowadza mnie „Niemiecki Krasnal” Kombajnu i „Norwegia” Olafa
Deriglasoffa… Natomiast Cop Shoot Cop w większości sprawia że chcę zrywac
chodnik i palic samochody 😀 Shine on Elisabeth!
YES – praktycznie wszystko z lat siedemdziesiątych, espeszuli płyta
Relayer.
Marcus Miller – Power of Soul i La Vilette (solówka) z płyty Silver Rain
Ścierański – African Waltz z InDependent i praktycznie całe Flying Over
Trey Gunn – album Untune the Sky
King Crimson – DVD Eyes Wide Open
Pewnie coś jeszcze, ale nie pamiętam
,,Soul Sacrifice zagrane przez grupę Santany na Woodstock69 — masakra!
Koncert zespołu Tołhaje w Ustrzykach Dolnych jakieś 5 lat temu — do dziś
mam ciary jak słucham płyty.
Frank Zappa – Muffin Man z albumu Bongo Fury oraz Camarilo Brillo i Muffin Man
z DVD „Baby Snakes”. Rzeźnicki klimat.
Cisza z utworu „The Black Goddess Rises II” Cradle of Filth, ciarki mnie
przechodzą za każdym razem, gdy słyszę ten niski wokal. Podobnie jak mój
favourite album ever – Midian.
_______________________
„The hammer of the gods
in the prophets teeth”
Ogólniw wszystkie wyczyny Fleji ;), Jasona Newsteda, Cliffa Burtona, Gaazer
Butlera
Im your source of self destruction…
NOMEANSNO / HANSON BROTHERS “Would we be…live?”
NIRVANA „Readnig Festival 1992”
PIXIES „Live at the Town and Country Club 1988”
Czesto wracam do tych koncertow…
Kapral: A ,,Roxy & Elsewhere? Nie wiem jak to wyglądało, ale z tego co
słychać też było grubo na scenie. No i muzycznie totalnie pozamiatane.
Bardzo chciałbym mieć okazję zobaczyć Franka na żywo. To marzenie się
niestety nie spełni 🙁
:O Nie słyszałem „Roxy & Elsewhere”!
Mam dwa koncerty na dvd i kilka bootlegów video na dysku, ale z tego koncertu
to chyba video nie istnieje, co?
Ja generalnie preferuję jego twórczość sprzed roku 1980 – jak jeszcze grał
na SG. W ogóle jestem wielkim fanem Zappy 😛
|Children of Bodom – Wszystkie kawałki również cover Vivaldiego oprócz
płyty AYDY?
Death – po prostu genialne we wszystkim. Chuck był najlepszy
Sadus – No More, Smackdown i genialna gra Stevea DiGiorgio
Ensiferum – prawie wszystkie utwory
Wintersun – wszyskie
In Flames – Come Clarity, Pinball map najbardziej ale włsciwie to wszystkie
utwory, głównie dawna twórczość
Cannibal Corpse – Hammer Smashed Face
Mudvayne – głównie Determined
Deicide – cała płyta Scars of the Crucifix
Kalmah – około 40% utworów
Korpiklaani – kilka utworów
Insomnium – większość
Zapewne jeszcze tego trochę jest ale nie pamiętam teraz 🙂
Led Zeppelin – Since Ive been loving you i No Quarter z Madison Square Garden
`73. Dostaje orgazmu.
A tańczę i śpiewam i ogólnie dostaje kopa przy Guns n Roses na żywo.
-Pantera w kazdej postaci. Moc, prostota, szczerosc. Zwlaszcza Domination
zagrany na festiwalu w Moskwie – koncert, za , który oddalbym wszystko:
https://www.youtube.com/watch?v=LTR-tePa0Bg kluk
Poza tym wszelkie dokonania chlopakow z Pantery tez jak najbardziej (z
naciskiem na Down, , który imo jest jednym z lepszych side projectow w historii
ciezkiej muzyki).
-Ozzy solo, z naciskiem na wszlekie lajwy (wokalnie czesto kaleki, ale
gitarnikow zawsze miał przednich). Moj fav jeśli idzie o paler to Crazy Train z
Live & Loud:
https://www.youtube.com/watch?v=8R_hARRyBcA klek
-Sabbath za „kadencji” Ozzyego. Plytka Reunion zabija.
-Zakk Wylde/Black Label Society i genialny album the Blessed Hellride i
wszelkie koncerty.
-The Allman Brothers i Govt Mule – kawalek Soulshine.
-Satriani – Surfing With The Alien, Summer Song.
-Steve Vai – Juice.
-Stevie Ray Vaughan – Lenny.
Jimi Hendrix – Little Wing, All Along The Watchtower i Vodoo Chile.
-Zappa – Wspomniany wyzej Camarillo Brillo i Muffin Man. Poza tym Catholic
Girls, Willie The Pimp i Titties & Beer.
-Buckethead – Binge & Grab (za jego rezydowania z Deli Creeps) i Jordan.
-Offspring – pierwsze 4 plyty do których mam niebywaly sentyment i doslownie
każdy kawalek wprawia mnie w specyficzny nastroj.
-In Flames – Goliaths Disarm Their Davids, Episode 666, Dead Eternity, Swim.
Ogolnie rzecz biorac preferuje stare dokonania.
-Alice in Chains – Live i Unplugged.
-Pearl Jam – Ten i Unplugged.
I na tym utne bo nie mam calego dnia.
Lamb of God-CAŁA twórczość
DevilDriver-j/w
Kyuss-j/w
Fu Manchu-(go.. go..) Godzilla 😛
i…
Cypress Hill-Hits from the bong i Insane the membrane (rozwalaja mnie te
kawalki dwa 😛 )
Więcej grzechów nie pamiętam…
[quote=pędzący_dzik]Lamb of God-CAŁA twórczość
DevilDriver-j/w
Kyuss-j/w
Fu Manchu-(go.. go..) Godzilla 😛
i…
Cypress Hill-Hits from the bong i Insane the membrane (rozwalaja mnie te
kawalki dwa 😛 )
Więcej grzechów nie pamiętam…
Kyuss! 😀 No i do Cypress Hilla dodałbym jeszcze „ilussion”.
Deftone – Knife Party (wycie Rodleen)
S.O.A.D. – Suggestions (Big Day Out 2002)
Tool – Sober
Bass & Love
sex drugs rock&roll
koncert pantery na ozzyfescie i brzmienie basu rexa browna na tym koncercie
Sodom – Marooned Tour 94, za grę, za Wujka Toma i jego wokal, za gości ;]
Annihilator – płyta Alison Hell, zabija klimatem i genialnością utworów
;]
____________________________________________________________
Spector Legend 4 -> LDM BA100 -> lololo!
I love the smell of napalm in the morning. It smells like… victory.
|No Pantera rządzi, Na tym koncercie lepiej to zagrali niż na płycie. W
ogóle koncerty im bardzo dobre wychodziły. No i mam ich 3 płyty, więc
jestem zajebisty 😛
refren do „nie przemocy”
https://www.youtube.com/watch?v=HWySyLeY7kg odlot… mimo że nienajwyższych
lotów ogólnie kapela ale refren miażdży…. polecam wszystkim!!
Blind Guardian – And Then There Was
Silence (www.sendspace.com/file/95pequ)
Dethklok – Awaken Mustakrakish
Niby kawałek z kreskówki, ale wpada w ucho
Koncerty LAO CHE z naciskiem na utwory z POWSTANIA WARSZAWSKIEGO….ciary
miałem takie na plecach że aż miło…
Zapraszam do słuchania !!!
DOBRY ZNAK
http://www.myspace.com/dobryznak
http://www.dobryznak.mp3.wp.pl
https://www.youtube.com/watch?v=EiFgMeJXHfk Janie mogę strawić tego mini jam`u którego sobie RHCP użądził po DaniCalifornia
Grać jak Flea (artykulacja, melodia), mieć sprzęt jak on, mieć taki band
jak on…:)
Sami zobaczcie 🙂
Pan Frusciante kilka razy soczyście zafałszował 🙂
Klaman masz racje!!! Stare miasto aż się patriota budzi w człowieku…
Vincent Janse na żywo ( vinniesvice.nl )
Stevie Ray Vaughan – Voodoo Chile z Austin z 89r
Ścierański na żywo
Rhythm Chiefs na żywo
After Midnight z władysławowa na żywo
Ogólnie:
Nic nie zastąpi muzyki odbieranej bezpośrednio
Pink Floyd – Live At Pompei
Pink Floyd – The Wall – cała płyta, w szczególności utwór Comfortably Numb
i wspaniała solówka Gilmoura w tymże (mowa o tej drugiej)
Pink Floyd – Echoes (posłuchajcie tej mini-orkiestry gitarowej w okolicach 13
min)
Pearl Jam na żywo!
Pearl Jam – Ten – cała płyta jest po prostu genialna
RHCP – Live At Slane
RHCP – BSSM
Dream Theater – Live At Budokan a zwłaszcza wykonanie Hollow Years z
niesamowitym solem Johna Petrucciego
Metallica – Creeping Death z Monsters Of Rock 91 (wyciszenie podczas „die, die,
die”, gdzie leci tylko bas i perkusja – mistrzostwo)
możnaby jeszcze długo wymieniać…
Te brzmienie basu
http://www.dailymotion.com/bookmarks/benybas/popular/video/xiree_iration-steppas-live-video
I oni:
http://www.dailymotion.com/bookmarks/benybas/popular/video/xb8sx_dub-stories-brain-damage
TO:
https://www.youtube.com/watch?v=0iA4W7aVnpQ
_________________
http://www.gno.com.pl
Nowa płyta Dream Theater – Systematic Chaos, a szczególnie utwór Forsaken
😉
to:
https://www.youtube.com/watch?v=RUkETBD8Qag
Oto rzeczy, na punkcie których szaleję:
Koncerty Nightwisha
Perkusja, bas i wokal (ten męski) z Nightwisha (szczególny orgazm, kiedy
pokazują perkusistę 😛 )
Gitara i klawisze Children of Bodom (totalny odlot, kiedy pokazują
klawiszowca)
Gitara Within Temptation
„The Sinful” Silentium
Flea ze swoim wejsciem do Around the World podczas koncertu w Yokohamie
normalnie dupe urywa :O 😀
Frank Zappa – „Camarillo Brillo”!!! (nie ja jeden, jak widzę)
Frank Zappa – „The Return of the Son of Monster Magnet (Unfinished
Ballet in Two Tableaux)”
Miles Davis – „Bitches Brew”
Burning Spear – „Living Dub” (Vol.1 i 2)
Napalm Death – „Scum”
frank zappa-sleep dirt
brzmienie kontrabasu cudowne,no i mam orginalny analog;)
i jeszcze zootalures…
+10
Guns N Roses – November Rain
Deep Purple – Child in Time (po prostu nie mogę z tą solówką)
Pink Floyd – The Wall (jako całość)
Szkoda, że takich zespołów już nie będzie 🙁