Witam
Nosze się z zamiarem zakupu preampa lampowego. Służyć miał mi jako lampowy
dibox miedzy mikser a gitarkę. myslałem o art tube mp, wersja z limiterem,
oczywiście od razu wymieniał bym lampe na jakiś wypas.
i teraz pytanie kluczowe. w drodze mam Hartke a-35, który ma wyjscie xlr, i
czy to wystarczy dla dobrego efektu przy nagrywaniu, czy jednak sprawic sobie
jeszcze preamp i wpinać przed piecyk?
Czy myślisz o zakupie taniego preampa lampowego?
Czy planujesz użyć preampa lampowego jako dibox?
Czy zastanawiałeś się nad kupnem preampa lampowego Art Tube MP z limiterem?
Czy planujesz wymienić lampę na lepszą?
Czy Hartke A 35 ma XLR wyjście?
Czy uważasz, że to wystarczy dla dobrego efektu podczas nagrywania?
Czy myślisz o kupnie innego preampa i podłączeniu go przed piecykiem?
Czy masz doświadczenie w korzystaniu z preampów lampowych?
Czy zastanawiałeś się nad innymi markami preampów lampowych?
Czy szukasz bardziej profesjonalnego sprzętu do nagrywania?
aha i jeszcze jedno. podobno to wyjscie xlr jest z przed preampu i pętli
efektowej. czyli jakbym chciał nagrywac wiosło z efektami to jak? w
słuchawkowe się wpinać? trochę nie bardzo 🙁
a może jako ostatnią kostke w pętli jakiś rozdzielacz sygnału, no ale to
znowu przed mikser dibox my musiał iść
Za chwilę, któryś z adminów napisze, żebyś edytował posty, a nie pisał
jeden po drugim.
Wg mnie preamp zawsze przed piecem. Co do innych efektów, gdzieś był temat,
w którym jest link do wiedzy co i jak podpinać. Jakoś nie widzę
wyszukiwarki, więc trochę zajmnie zanim to znajdziesz.
Co do nagrywania to jak i gdzie chciałbyś to nagrywać. XLR powinno podawać
„suchy” sygnał, żeby akustyk przy pomocy magicznych pokręteł na swoim stole
ukręcił to co wg niego powinno brzmieć jak bas.
Jeśli nagrywasz w studio, to prawdopodobnie realizator od razu wepnie Ciebie w
linię i po krzyku. Hartke A-35 ja nie widzę w studio, tak btw.
planuje w swoim mikro studyjku nagrywać. „akustykiem” będę ja:) więc
gałkami krece jak uważam za stosowne. wiem, że powinno się nagrywać czysty
sygnał, ale skoro wywala się nie małe pieniądze na kostki to szkoda było by
ich nie nagrać, a wiadomo ze na mikrofon to trzeba mieć warunki i graty.
A co do preampu to chodziło mi oto czy taki tanioszek w ogóle coś wzbogaci
dźwięk, czy raczej tylko popsuje
za podwójne posty sorka, my bad 🙂
Nie wiem na jakiej karcie nagrywasz i w jakim programie (zakładam, że
nagrywasz na kompie a nie na wielośladowej taśmie ;-)). Ja bym się nie
bawił w takie rozwiązania. Kupisz tanią kosteczkę słabej jakości. Może
lepiej poszukać czegoś softwareowego. Niby to nigdy nie będzie prawdziwa
lampa, ale może lepsze niż kiepski preamp.
Ja na nagrywanie mam taki sposób:
– jeśli lampa to zapinam lampowego Fender + paczka i jazda do studia (ale
tutaj nie ma kompromisu na kiepskie warunki i słabej jakości mikrofon),
– jeśli linia to tylko linia, bez niczego po drodze. Resztę robimy
softwareowo (tak też najczęściej nagrywam tzw. domowo).
W twoim przypadku po podpieciu wszystkich zabawek (po drodze) i wpieciu ich w
wejscie do pieca wyprowadzasz sygnał przez XLR-a. To wyjście powinno dawać
czysty dźwięk (tj z kabla) bez przepuszczania przez elementy pieca. Więc to
co jest po drodze gitara-piec (efekty) wpłynął na brzmienie, ale nie sam
piec. To w teorii, bo w praktyce to nie wiem, czy będzie to „czysty sygnał”,
czy hartkacz coś zmieni.
ampeg SVT-2P. Można kupić za około 1000- 1500zł
Jak Ci zależy na taniej lampie, to daj sobie z tym spokój. Może się mylę,
ale jak chcesz coś taniego a kopiącego w mordę to kup sobie Sansamp.
Wersja Programmable, nówka sprowadzona z USA na necie kosztuje ok 8 stówek.