Witam,
zabieram się do wymiany basu na piątkę z wyższej półki i wpadły mi w oko
te dwie gitary. Co sądzicie o nich, która lepsza? Zależy mi na dość
uniwersalnym brzmieniu od bluesa dolekkiego metalu.
Jak myślisz, Spector Rebop czy Mayones Be byłby lepszy do grania muzyki od bluesa do lekkiego metalu?
Który bas, Spector Rebop czy Mayones Be, ma bardziej uniwersalne brzmienie?
Co sądzisz o basach Spector Rebop i Mayones Be, którzy z nich byłby lepszy do gry w zróżnicowanym stylu muzycznym?
Który instrument pasowałby lepiej do mojego stylu gry, Spector Rebop czy Mayones Be?
Jakie są twoje spostrzeżenia na temat brzmienia basów Spector Rebop i Mayones Be w zakresie muzyki bluesowej i metalowej?
Który bas, Spector Rebop czy Mayones Be, zdaje się być lepszy do grania na wysokim poziomie?
Czy uważasz, że Spector Rebop czy Mayones Be byłby bardziej wszechstronny w zakresie brzmienia?
Co sądzisz o porównaniu pomiędzy basami Spector Rebop a Mayones Be?
Który z basów, Spector Rebop czy Mayones Be, miałby niskie tony bardziej do bitowej muzyki?
Który z basów można skały grać lepiej – Spector Rebop czy Mayones Be?
Dwa zupełnie inne i naprawdę świetne instrumenty. Spector ma mięcho
którego brakuje Mayonesowi IMO. Ale w rzeczach “słabszych” niż
metal/bardzo-hard rock Mayo da radę.
Bardzo lubiłem brzmienie rebopa i uważam ,że to jest ,wbrew pozorom ,bardzo
uniwersalny instrument…Trzy minusy : 1.”łopatologiczny” gryf ,2.”dziura”
między korpusem a strunami(odległośc ta wymaga przyzwyczajenia przy grze
klangiem),3.konstrukcja mostka (ustawienie menzury to była syzyfowa
praca)…bierz do łapy i przetestuj
Pozwolę sobie skierować twoją uwagę na gitary typu precission bass 🙂
Mam bardzo zbliżony do twojego zakres gatunkowy i po wielu mniej lub bardziej
udanych eksperymentach brzmieniowych stwierdzam, że precel to jest to.
Brzmienia od BB Kinga do Iron Maiden.
Przy pięciu strunach może warto pójść w PJ lub PH, żeby klarowności na
piątej strunie nie zgubić. Sugeruję też pasywną elektronikę, lub
przynajmniej możliwość wyłączenia aktywnej.
No i może być drobny problem z ustrzeleniem czegoś pięciostrunowego w
rozsądnej cenie (Mayones Jabba, Sandberg California), ale wydaje mi się że
będziesz z takiej konstrukcji bardziej zadowolony niż z dowolnej z
wymienionych przez ciebie.
Ale jeśli jesteś uparty na którąś z tych dwóch to jeśli bliżej ci do
bluesa to Mayo, a jeśli bliżej ci do metalu do Spec.
BTW: Kolega joko5 chyba trochę przesadza z tym mostkiem.
Chyba że mu się felerny egzemplarz trafił. Osobiście uważam mostki
Spectora za najwygodniejsze do regulacji ze wszystkich z jakimi miałem
styczność. Fakt, są specyficzne, ale jak już złapiesz o co chodzi, to
ekspresem ustawiasz je jak chcesz. Na moim Spectorze ustawiam menzurę co do
milimetra w 2 minuty bez najmniejszego problemu.
Wygodniejsze od tych ze śrubką do regulacji?…chyba trochę przesadzasz
przyjacielu…jedyne co mi się w nich podoba to patent ze śrubką do
blokowania,bo zapobiega to zmianie geometrii przy ostrym slapowaniu:)
W kwestii wygody podkreśliłem, że to moje osobiste odczucie. Uważam je za
wygodniejsze od tych ze śrubami. Nie było móją intencją podważanie twojej
opinii odnośnie tych mostków. Chciałem jedynie uzmysłowić
Frytasowi, że jeden z wymienionych przez ciebie minusów
Spectora z obiektywnego puntu widzenia jest dyskusyjny.
A jak kwestia wygody gry?
Wiem, że Spector na pewno nie jest drobna gitarka, ale jak jest z Be5
Nie grałem w życiu na wygodniejszym basie niż Be4, z czwórek oczywiście.
Jeśli piątka jest analogiczna to również 😉
Rozumiem Tapczam…ja po prostu wolę śrubkę do regulacji….spector ma
stosunkowo mały korpus…jest wygodny i dość lekki…jak dla mnie gryf ma
trochę za szeroki…ale do tego można się przyzwyczaić:)
a czy charakter be5 można zmienić na metalowy np zmiana przystawek?
oj tam sam gram na mayo mam przystawki MECa grajac black metal nie narzekam
Tak, ale ja mogę kupić dosyc tanio wersje z przystawkami EMG i pasywna
elektronika
Moije małe podsumowanie tych gitar:
Be5:
– mulisty
– wygodny
– jak dla mnie wygląda dużo lepiej od Spectora 🙂
– Polski 🙂
– mogę go dorwać taniej
Spector:
– grubaćny gryf, mały korpus (nie każdemu może się to podobać, a ja nie
mam możliwości ogrania)
– mięsiste brzmienie
– wg mnie gorszy wygląd
– dożywotnia gwarancja!
– specyficzny mostek
Hmm, coś jeszcze nasuwa wam się na mysl?
myślę że mayo z Emg może brzmieć równie agresywnie co spector:D
jeśli tak jest to wiem co wybrać 🙂
Ma ktoś może porównanie?
nikt nie odgrywał mayonesa gothic?
Nie wiem jakim budżetem dysponujesz,ale wnioskując po modelach ,które
typujesz jest to coś między 5-6K.
Proponuję Ci abyś rozważył kupno innej gitarki.Grałem dość długo na
spectorze i zawsze czegoś mi w nim brakowało.Pół roku temu odkryłem markę
esh.Jest to niemiecka manufaktura która struga naprawdę ciekawe
instrumenty.Myślę ,że w Twoim przypadku esh stinger I stanowiłby ciekawą
alternatywę dla rebopa lub mayo.
Wszystkie eshe posiadają piezo i zajebisty układ eshtronic.Możesz na tym
wiośle (dzięki układowi piezo) zagrać jazz,a możesz ciemną ,ciężką
muzę.Wiosło jest z*ebiście wykonane.Nie sugeruj się cenami podanymi na
stronie producenta.Pogadaj z Maczosem o instrumencie i o cenie.Maczos przerzuca
wiele wioseł ,ale jak sprowadzał mi stingera II ,stwierdził ,że sam się
zastanawia nad ta gitarka:).Stiger I ma konstrukcję bolt-on,natomiast Stinger
II ntb.Moim zdaniem są to basy , które bija na głowę europejskie
spectory,których nie określiłbym mianem instrumentów z górnej półki
(choćby pod względem wykonania).Polecam esha!.
tu masz konstrukcje bolt-on:
http://www.esh-bass.com/index.php?option=com_content&view=article&id=109&Itemid=64&lang=de
a to mój killer:) ntb:
http://www.esh-bass.com/index.php?option=com_content&view=article&id=119%3Aadmin&catid=36&Itemid=55&lang=de
Niestety, mój budżet wynosi ok 2tys zł
Kupuje uzywki 🙂
Ewentualnie mam na oku Nexusa Harkonnen, ale on totalnie mi się nie podoba
Sorry myślałem ,że nówkę…niestety używanego esha trudno trafić.
Właśnie szukałem po e-bayach i nic nie znalazłem :
Aczkolwiek bardziej mi się podoba seria Various 🙂
Uroda rzecz gustu…na żywo wygląda korzystniej:)…poza tym jak to Maczos
stwierdził:dużo lepiej brzmi niż wygląda…w końcu to instrument dla
drwali:)…wolę to niż pe…wate złote klucze:)
Cóż, może kiedyś 🙂
Chyba zdecyduję, się jednak na tego Spectorka.
Dożywotnia gwara i łatwiej sprzedac 🙂
Ale na inne propozycje nadal czekam 🙂
Inne propozycje w innym temacie! Tutaj porównujemy Spectora do Mayonesa 😉
No, dobra niech tak będzie 🙂
Propozycje składać na PW ;P
Imho mulenie Mayo Be to jakiś mit, przynajmniej w wersji z humbami. 😀 Na
taurusie + Demanufacture (DMNF) ukręcam wszystko, a jak mam nowe struny to nawet więcej 😀 Na
mesie to już w ogóle mięso z kosmosu było, aż nie chciało się odkladac
instrumentu. 6 strunowy jest mega wygodny, więc piątka to będzie magia.
;)Spector – Na spectorze tymże grałem raz i to jest bardzo specyficzny
instrument – absolutnie nie moja ergonomia, wypadałoby z nim dłużej
posiedziec, brzmienie było niczego sobie.