Witam. W miescie obok mojego jest podobno bardzo dobry lutnik (chodzi o
Mielec). Chciałbym dać mój dość leciwy basik do przeglądu tzn. Poprawienie
gryfu i progów jeśli potrzeba i przelutowanie elektroniki bo coś czasem nie
łączy przy potencjometrach. Jaki może być przyblizony koszt tego?
Czy lekkie brzęczenie strun przy nacisku na progach jest normalny? Na bas
przesialem się z elektryka i akustyka więc nie mam jeszcze silnych palców i
nie dociskam ich zbyt mocno, gdy docisne kciukiem jest ok.
Bas to nasza rodowa Pectra. Koszty wysyłki do lutnika i z powrotem można
wykluczyc bo sam bym go zawiózł.
Dzieki.
Myślę, że (czyli tylko przypuszczam) wzięcie za coś
takiego więcej niż 100zł jest ździerstwem.
Za bas kolega zaproponował 250zł, utargowalem na 220zł więc myśle, że ta
cena była dobra zwlaszcza, ze to nie jest pseudo bas ze sklejki, jest w stanie
bardzo dobrym poza czasem niełączącą elektroniką.
Jeśli koszt wyniesie mnie do 100zł będzie ok, poczekam na opinie innych.
Kaytek dzięki Ci o Panie.
W Warszawie lutnik Poniatowski brał rok temu 50zł, ale s*erdolił koledze
mostek, tak więc lepiej nie :-),
Nexus reguluje od 80zł, za regulację i szlif progów od 130 do 200zł bierze.
Langowski w tczewie za szlif i regulację ok. 110 brał rok temu.
Ogólnie do 100zł regulacja, ale lepiej podpytać kogoś kto już korzystał z
usług takiego lutnika.
A to nie lepiej zapytać lutnika?
Są telefony są emaile. Co za problem?