problem z pickupami. elektroznawcy pomóżcie!

P3030002.

Fender FMT.

26-0136860309v3_axl.Mam pewien problem i może już ktoś miał podobną sytuację…

Kupilem około rok temu- od człowieka dorabiającego sprowadzanie sprzętu ze
stanów i sprzedawaniu w ojczyźnie taniej- przystaweczki które wreszcie się
doczekały montażu u lutnika- chodzi o Fendery Noiselessy Vintage Jazz
Bass.

Pierwszy mały negatywny szczegoł był taki, że nie otrzymalem śrubek
montażowych, a schemat i gwarancja były wydrukowane a nie firmowe. Ale to
już przebolałem i po roku przeleżenia w szafie zmotywowalem się do
odnowienia mego wiosła.

Do rzeczy… przy odbiorze lutnik powiedział, że jest problem z
elektroniką:

– na samym neckowym pickupie struny D i G brzmiały nieco ciszej niż E i A

– na samym bridge’owym natomiast E i G były nieco głośniejsze, A średnio, D
cicho

– przy połaczeniu obu najbardziej traciła na soundzie D- w ogóle z zespołem
niesłyszalna

Schemat połączenia jest taki sam jak w każdym pasywnym pospolitym jazz
bassie. Zostały wymienione 2 potencjometry na fenderowe wspołczesne- barwa i
jeden z głośności.

Jeden staruch niby oryginalny został ale mam do niego też jakiś ból i
zamierzam wymienić bo też się spotykam z sytuacją przyciszenia brzmienia
neckowego starego pickupu gdy oba są rozkręcone na maksa. jest po prostu
jakby „przekręcony”.

Sama barwa podeszla mi od razu… czyściutka szklaneczka bezszumowa. cacy. No
ale tak grać się nie da niestety z rożnicą na glośności strun.

Ja sam w elektronice nie siedzę i wiem tyle, że istnieją rożne rodzaje
potencjometrów o innych oporach i działaniu. Może w tym tkwi problem.

jeżeli ktoś miał podobną sytuację albo wie w czym może siedzieć kłopot
proszę o wypowiedź albo fachową pomoc najlepiej w Krakowie.

Czy mam problem z pickupami i potrzebuję pomocy elektroznawcy?
Czy ktoś miał podobną sytuację z kupnem taniej przystawki do gitary basowej?
Czy ktoś wie, dlaczego struny na neckowym i bridgeowym pickupie brzmią różnie?
Czy warto wymienić potencjometry na fenderowe, aby poprawić brzmienie gitary?
Czy spotykacie się z problemem przyciszania brzmienia neckowego pickupu?
Czy jest ktoś, kto zna się na elektronice gitary basowej i mógłby mi pomóc?
Czy istnieją różne rodzaje potencjometrów, które mogą wpłynąć na brzmienie gitary basowej?
Czy ktoś zna dobrego lutnika w Krakowie, który mógłby mi pomóc z problemem elektroniki gitary?
Czy warto kupować sprzęt muzyczny od ludzi dorabiających?
Czy są jakieś sposoby na poprawienie balansu głośności strun na gitary basowej?

6 komentarzy

  1. mroku

    „na samym bridgeowym natomiast E i G były nieco głośniejsze, A średnio, D
    cicho” – to standard w jazzach neistety, ja w swoich singilach na wlasne ryzyko
    podniosłem magnesy pod A i D, wszystko działa cacy ale nie wiem czy da się
    tak z noiselessami zrobić, w każdym razie ten problem u mnie zniknął, „na
    samym neckowym pickupie struny D i G brzmiały nieco ciszej niż E i A” to też
    dość częsta przypadłość, podnieś pikap pod cieńszymi strunami i obniż
    pod grubszymi, chyba ze różnica w głośności jest ogromna. Pokaż zdjęcia
    tych pikapów w ogóle.

  2. rilass

    zamieszczam
    galerię
    tych pickupów. ciężki dostęp do tych magnesow raczej…

    byłem tez po informację do basisty w sklepie w którym tez mieli te
    przystawy… mówił że „to budowa bipolarna, i że nie ma co w tym się
    zepsuć”.

  3. mroku

    z tego co widze to one maja już ustawiony radius… może masz struny źle
    ustawione (wysokosc nad gryfem)

  4. rilass

    raczej lutnik ustawił wszystko dobrze. będę próbował montazu w innej
    struganej gitarce. w sumie te stare pickupy na tym samym ustawieniu brzmią 2
    razy mocniej i rowno na każdej strunce. głowię się dalej co jest nie tak…
    w układzie w sumie nie da się pomylić raczej…

  5. rilass

    upnę temat… może ktoś pomoże teraz.

    na stronie Fender stoi że te piki są montowane w jazz bassach american deluxe
    (może szczęśliwy właściciel takowego basu grzebał w elektronice u siebie
    i wspomoże informacją?)… ale idąc dalej i oglądając basik na zdjęciach
    i cztając o nim dowiaduje się że są tam nie vintage noiselessy ale colbaty
    noiselessy i to wzmocnione na aktywno.

    I zastanawia mnie teraz taka rzecz… jak miałem podpięte te pickupy to były
    połowę cichsze od

    oryginalnych. i teraz już nie wiem sam do konca czy te przystawy łączy się
    może na aktywno na jakimś aktywnym nollu czy normalnie pasywnie?

    jak ktoś coś wie to proszę o informacje

  6. rilass

    no i myślę że się trochę wyjaśniło. dostalem wiadomość , która
    nakierowała mnie w stronę podbicia tego sygnału:

    ” Witam serdecznie ! Na jakiejs stronie amerykańskiej wyczytałem , że tak ma
    być , bo te pickupy wyprodukowane są specjalnie dla współpracy z preampem .
    Dla tego zakupiłem preamp w Jean-Paul Electronics Elektronika Gitarowa e-mail
    [email protected] . I sygnał się polepszył i było dobrze (…) Co do
    podłaczenia – to czarny – minus /-/ , biały i żółty oddzielnie do swoich
    potów na /+/ -sygnał. Tutaj schemat

    http://www.guitarpartsshop.co.uk/acatalog/JazzBassSchematic.jpg

    Pozdrawiam serdecznie . Andrzej”

    (dzięki Andrzeju!)

    znalazłem też zdjęcia gitar z wmontowanymi pickupami, , które dolanczam w
    zalączniku. takze picki są pod uklad aktywny montowane co mnie trochę
    zaskoczylo… no i przyznam że nie urządza to mojej gitary dletego picki idą
    na sprzedaż.

Inni czytali również