Przez zupełny przypadek trafiłem na struny Polińskiego (zerwałem na próbie
a w najblizszym sklepie tylko takie sprzedawali na sztuki…) brzmienie
znośne,założona jest jedna taka a reszta kompletu Rotosound 🙂 i tak już
się trzyma tydzień. Czy ktoś może spotkał się z tymi strunami? Dla
informacji komplet kosztuje 60zł (w Krakowie).
4 komentarze
Możliwość komentowania została wyłączona.
A jakiego koloru opakowanie i jak zapakowane?? pomaranczowe takie?? bo mi się
wydaje, ze coś takiego kiedyś miałem, ale nie jestem pewien… tam była tylko
taka wkladka pomaranczowa i pol korpusu basu namalowane.. czy to te?? bo mi się
ich brzmienie nie podobalo. ja je nabylem za 54zł.. dawno temu dawno.
45 są pomarańczowe, a 40 niebieskie. Zapakowane 🙂 w jakieś chamskie
ksero… To chyba to samo miałeś. Jestem po prostu ciekaw jak długo to
wytrzymuje…
u mnie gralo nawet trochę… Wlasnie, takie ksero na pomaranczowym tle, 45
chyba.. i wsadzone wszystko w taka duza samarke czy coś takiego.. jak dla mnie
dziadoskie.. Ale moglem na nich nawet slajdy robic.. 😀
U mnie wytrzymaly w DEFILU ponad rok, nie chcialo mi się ich zmieniac 😀 a
teraz sluza w garazu do wiazania roznych p*rdol!!! wiec dlugo to wytrzymuje 😀
No dokładnie 🙂 w każdym razie dziś kupiłem komplet Rotosound i cholerę
wymieniłem. A “lutniczą produkcję” trzymam na tzw wszelki wypadek. Pozdrawiam.