Tak więc, jakiś czas temu pod zdjęciem basów kolegi Alfika wywiązała się
ostra dyskusja na temat sensu zdejmowania płytki maskującej i wątpliwej
poprawy brzmienia związanej z tym zabiegiem. Zaciekawiony po przeczytaniu
argumentów za i przeciw postanowiłem sam to wypróbować. Rzecz na tyle
zaskakująca, że na słowo nie idzie uwierzyć, a sam proces zajmuje minutę
odkręcania śrubek.
Posiadam Fendera Geddy Lee japonckom wersję. Podłączyłem kabelek i jechane.
Ogrywamy jakieś dobrze znane motywy, covery kawałków itd. Na razie nie
zdejmujemy płytki. Gramy z 5-10minut, zapamiętujemy brzmienie i szybko
odkręcamy te 10 śrubek i zdejmujemy płytkę. Nie wyłączamy wzmacniacza i nie
kręcimy gałami, bo nie potrzeba, a test staje się wiarygodny. Tak więc po
zdjęciu maskownicy gramy te same motywy i covery co wcześniej, na tych samych
ustawieniach. Mile się zadziwiamy i wysyłamy podziękowanie do kolegi Alfika.
A dlaczego?
plusy:
+struna E nabiera bardziej wyrazistego brzmienia
+bas staje się bardziej podatny na artykulację
+brzmienie jest nieco dynamiczniejsze i pełniejsze
minusy:
-trza się przyzwyczaić do popingu, gdyż pod strunami mamy o 1,5mm więcej
miejsca, na początku dziwne uczucie
-niektórym może się nie podobać wygląd jakby „gołego” basu
Podsumowując – skoro brzmienie się poprawia, a nikt na tym nie ucierpi (bo w
końcu to tylko wygląd) to czemu nie? To nic nie kosztuje, a różnica jest na
prawdę słyszalna i to na DUŻY PLUS.
Kto nie wierzy niech spróbuje, to tylko 20minut!
Ja już podziękowałem Alfikowi i już nigdy więcej nie zamontuje żadnej
płytki maskującej w żadnym basie.
Czy powinienem mieć płytka maskującą na moim basie?
Czy warto zdjąć płytka maskującą, aby poprawić brzmienie basu?
Czy zdejmowanie płytka maskującej wpływa na jakość brzmienia basu?
Jakie są plusy i minusy zdejmowania płytka maskującej?
Czy odczuwałbym poprawę brzmienia basu po zdejmowaniu płytka maskującej?
Czy warto poświęcić czas na zdejmowanie płytka maskującej, aby poprawić brzmienie?
Czy zdejmowanie płytka maskującej jest łatwe?
Czy warto eksperymentować z brzmieniem basu poprzez zdejmowanie płytka maskującej?
Czy zdejmowanie płytka maskującej ma wpływ na wygląd basu?
Czy powinienem dziękować kolegom za radę dotyczącą zdejmowania płytka maskującej?
Immo, ja mam aluminium, i nie sądzę, żeby jakieś sensacje w brzmieniu się
pojawiały.
Chciałbym zdjąć płytkę , ale jak grać bez niej na StinGrayu 5
A teraz mi powiedz gwoli uzupełnienia, czy przez „sensacje” rozumiesz „ło,
ale syfi!”, czy „ło, ale fajnie!”? 😀
Wiem, że na jedno teoretycznie wychodzi, ale chcę NIE KŁAŚĆ lakieru pod
tę maskownicę. Sądzisz, że to dobry pomysł?
Ja wiem czy jest sens?:D Przez sensacje rozumiem jakiekolwiek zmiany w
brzmieniu, nieważne czy in plus czy in minus. Co prawda nie miałem
założonej innej machy w tym basie. I brzmi on metalicznie, ale to raczej nie
kwestia kawałka aluminium na korpusie 😉 Osoby, które ograły i nagrały 1000
basów pewnie by coś usłyszały. Ja mam fajny kontur brzmienia, preclowy
charakter, metaliczny posmak na full tonach i lansiarksą kolorystykę basu.
To chciałem usłyszeć.
A z niekładzeniem lakieru – myślę, że jest sens, bo im mniej lakieru
pomiędzy czymkolwiek a korpusem, tym bardziej charakterystyka tego czegoś
wybrzmiewa w ogólnym soundzie instrumentu. A w moim wypadku liczę na efekt
Pieścimetala* – 3xM: Muł, Mięcho i Metal.
* Kto zna subuniwersum D&D zwane Planescape, ten wie, że mam na myśli
dwunastometrowego żelaznego golema służącego Entropii 😀
o ile się nie myle padly dwie propozycje co do materialu na pickguard(plastik i
aluminium), a może ktoś probowal z czyms innym? bylby sens? pytam bo robie mala
renoawcje starego DEFILa i po zmianie przystawek muszę zmienic maskownice, a ze
nie da się kupić czegoś gotowego w takim ksztalcie to można by poprobowac z
roznym materialem. i coś czego tu chyba nie powinno być ale będzie, poszukuje
taniego mostka(4struny)
Do DEFILa z całego serca polecam fornir lub sklejkę (góra trzy warstwy
forniru). Ja to zastosowałem onegdaj i brzmienie naprawdę zyskało.
Całego tematu nie czytałem, bo często nie słyszę różnicy między paroma
dźwiękami, a co mówić o minimalnej różnicy wynikającej z zdjęcia
kawałka plastiku z basu :]
Ja odkręcam swoją w Corcie BG74 jak mi się nudzi i zastanawiam się nad
sprzedażą 😀 świetny sposób, przez parę dni czuję się jakbym grał na
innym basie, dziura pod Jazzem jest za wielka i zostaje jaśniejszy ślad tam
gdzie była płytka ale i tak fajnie wygląda 🙂
Raczej do wyczerpania psychicznego 😉