Pickupy MEC czy Seymour Duncan?

Witam,

droga basoofko mam taki problem. Jestem w miarę szczęśliwym posiadaczem
Warwicka Streamer’a (rocznik ’93 z przystawkami w układzie P-J) ale coś mi
się jego brzmienie ostatnio odwidziało. Pytanie brzmi: czy pakować do niego
nowe pickupy np: Seymour Duncan APJ-1 Pro Active (czy ma ktoś jakieś
doświadczenia z nimi związane) za jakieś 150 dolców, czy odpuścić sobie i
dołożyć tę kasę do czegoś innego? W Warwicku są standardowe przystawki
MEC (pasywne) z aktywnym układem barwy. Czy może kupić nowe MEC’i
aktywne?

Gitara fajnie gra z samej dechy i trochę mi szkoda się jej pozbywać a nie
stać też mnie na zakup trzeciej gitary 🙁 (mam jeszcze Nexus’a).

Droga basoofko doradź 😉

Pozdrawiam

Podziel się swoją opinią
Marcello
Marcello
Artykuły: 0

8 komentarzy

  1. W recenzji mojego gmra znajdziesz próbkę MECów aktywnych (plus emg btc).

    MEC i SD to raczej dwa światy.

    Edit: A d*pa. W mojej recenzji masz próbkę j-j.

    Jakiej zmiany brzmieniowej oczekujesz?

  2. Większej dynamiki. Porownywałem go ostatnio z Ibanezem BTB i przy nim Warwick
    wypadł blado a BTB za 2. 100zł więc nie jakaś tam najwyższa półka
    (identyczny jak ten: allegro.pl/item428040362_ibanez_btb_405_qm.html).
    Myślałem, że Warwick go rozniesie ale d*pa wyszła 🙁 Nie chcę kupować
    też w ciemno tego setu Duncana bo może się okazać, że nie było sensu.
    Wiem, że zadanie trochę z tych jak zjeść ciastko i mieć ciastko ale
    dlatego wolę się poradzić wcześniej zanim zrobię jakąś głupotę 🙂

    Dzięki za odpowiedź tak czy siak.

    Pozdrawiam

  3. W Nexusie mam EMG i nie chciałbym robić drugiej takiej samej (w sensie że z
    EMG). EMG jakoś mi nie pasuje do idei Warwicka 😉 Mam wrażenie, że do czego
    się nie założy EMG, to wszystko zaczyna brzmieć tak samo. Jest z nich cios
    ale za bardzo, moim zdaniem, wpływają na brzmienie. Robią z gitarą mniej
    więcej to co korektor graficzny na piecu – zabijają dźwięk dechy. Takie mam
    doświadczenia z głowami Hartke Fajne się robią jak się wyłączy wszystko
    co nie jest absolutnie niezbędne 😉 a w szczególności korektor graficzny,
    który ładnie to tylko świeci 😉

    Nic to, poczekam może ktoś przećwiczył już te Duncany…

  4. Bo EMG baaaardzo ingerują w brzmienie. Nadają swój charakter. Dla tego
    obstawiam zestwa PJ Seymour Duncan i tak jak mówiłem, jeślichodzi o dynamike
    to najlepsze będą na neodymowych magnesach ale z wielu opinii wynika, że
    mają troszke węższe spektrum brzmnienia niż np AlNiCo 🙂

  5. Z tego, co czytałem (ręki nie dam uciąć) to lepsze są SD z serii
    BassLines. Jeśli mnie pamięć nie myli, to są to jedne z lepszych pasywnych
    przystawek. U Maczosa możesz je kupić 😉

  6. Ja równierz polecam SD BL. Są dużo lepsze moim zdaniem niż Mec. Mec brzmi
    ładnie gdy bas jest sam, natomiast przeraźliwie często basik na mecach ginie
    w zgliszczu gitar i bębnów. Tak jest właśnie z wieloma Warwickami. Więc
    nie kupuj MECów aktywnych, bo i tak prawdopodobnie wiele się nie
    zmieni…

    Seyoury są za to selektywne, dynamiczne i na pewno nie zginą Ci w miksie –
    strasznie fajnie się przebijają 🙂

    Obadaj też DELANO – baaardzo dobra firma.

    Równierz oburącz polecam wyroby firmy Dimarzio.

  7. Jakiś czas temu DiMarzio były dostępne po promocyjnej cenie w GuitarCenter
    😉 Z resztą… Skoro masz panie układ aktywny z przełączeniem na pasywny,
    to nie ma najmniejszego sensu kupować aktywnych pickupów. SD BL chyba
    najlepszy wybór w przystępnej cenie. Sam się palę na te przystawki, bo już
    miałem okazję ogrywać je u mojego kumpla, który władował sobie do
    dziadowskiego basu (jakiś lutniczy) . Miazga pod wszelakim względem! :]

Możliwość komentowania została wyłączona.