taki maly oftop: im blizej gryfu grasz tym bardziej brzmi jak kontrabas z reszta sam wyczaisz 😀 hehe
No właśnie taki temat nawet ja zakładałem a go nie widze nigdzie :/ Najlepiej wywalić progi i dać przetwornik/ most piezoelektryczny ale i to nie da ci dokłądnego brzmienia kontrabasu
perz- akurat na tym się nie znam ale o tym była dyskusja i duża część mówiła, że raczej przy mostku 😀
I dać pickup przy 24 progu (albo przy ćwierci struny). Spawacz mi sugerował DiMarzio Model One. Faktycznie brzmi jak trzeba.
Witam
Niestety, co kontrabas to kontrabas. Ja od kilku dni również mam to w głowie, zwłaszcza, że lutnik zabiera się za fretlessa. Mój pomysł na to jest następujący:
– przystawka blisko szyjki (rozsądnie oczywiście),
– do tego jeszcze specyfika grania, ja opieram kciuk na szyjce i szarpię za struny w okolicach ostatniego progu
To taka namiastka kontrabasu, może kiedyś oszaleję bardziej i spalę basówki na rzecz kontrabasu 😉
Komory akustyczne!
Tak myślisz Kapralu? hmmm…no nie wiem…np. Alembic tak średnio kontrabasowo gra…a tylko taką basówkę z “tone chamber” miałem okazję wypróbować…
nie zgodze się z tym!! im blizej gryfu tym bardziej kontrabasowo!!
Jeśli gryf krótszy niż 24 progi to nie. Na wysokości ćwierci struny, bo tam jest węzeł. Ale to tylko w teorii, bo i tak grając skraca się przecież strunę. Może wyjściem byłoby nie sięganie dalej, niż do czwartego progu. Próbowałem sobie nawet, ale mi niewygodnie bo ręka mi pamięta schematy w pozycjach. Chociaż po jakimś czasie można by się przestawić
No to zależy jakie te komory akustyczne, ale nawet logika podpowiada, że jak bas będzie miał komory akustyczne, to brzmienie będzie bardziej w kierunku kontrabasu.
Żadnych więc przystawek. Nawet piezo. Bas akustyk, komory z mikrofonami i struny z kiszki. Lepiej się już nie da:)
To teraz trochę utrudnie pytanie:D Mam bas “normalny”, z przystawkami ułożonymi tradycyjnie i tylko mogę wybrać drewno do niego – jakie byście wybrali, żeby zbliżyło brzmienie do kontrabasu?
proszę wyjasnij mi co to znaczy ze masz bass “normalny” i że masz tradycyjnie ułożone przystawki ? sorry ale nie wyobrazam sobie jakoś tego basu 😀
To już akurat brednia dla mnie. Bas elektryczny to bas elektryczny, a kontrabas to kontrabas. To tak jakbyś kupował gitarę elektryczną i pytał jak najlepiej zrobić, żeby brzmiała jak wiolonczela. No sorry :/
Upraszam o nie schodzenie poniżej pewnego poziomu głupoty, bo młodzi ludzie czytający to forum gotowi pomyśleć, że zwykła basówka może brzmieć jak kontrabas.
Dokładnie.
Grajac blizej gryfu brzmi bardziej jak kontrabas? 😛 Chyba tylko na sucho.
weasel nagraj jak grasz blizej mostka i jak grasz blizej gryfu zobaczymy :))
@Kapral: Upraszam o nie schodzenie poniżej pewnego poziomu głupoty, bo młodzi ludzie czytający to forum gotowi pomyśleć, że zwykła basówka może brzmieć jak kontrabas.
No dobrze już, Kapral… to ja przepraszam i odszzcekuję mój ostatni post… to miały byC jaja… Nie przyszłoby mi do głowy, że ktoś to może wziąć poważnie…;):D;P
Chodzi mi o typowy bas na jakim gra większość userów Basoofki – bez komór akustycznych, bez przystawek piezzo, z progami. A przystawki ułożone normalnie, czyli tak jak choćby w Jazz Bassie – bez jakiś ekstremalnych bliskości do 24 progu.
Wiem, że nie zagram na basie elektrycznym brzmieniem kontrabasu, ale brzmienie zbliżone przecież można uzyskać. A mi chodzi głównie teraz o drewno – jakie by powodowało typowo kontrabasowy ciemny, ciepły i troszkę głuchy dźwięk? Mam olchowego Peaveya, wiem jak ukręcić na wzmaku i gitarze brzmienie podobne do kontrabasu pod względem tonów niskich, średnich itd, ale wtedy słychać, że brakuje gitarze tego ciepła, miękkości w brzmieniu – jakie drewno by to dało?
Ta przystawkę to możesz przesunąć. Wystarczy frezarka i lutownica. Co do drewna to sam czegoś podobnego poszukiwałem i sprawdzałem już mahoń honduraski i jesion bagienny. Spawacz mi polecał jeszcze jakieś dwa gatunki, ale nie mogę otworzyć PW i niestety chwilowo Ci nie podpowiem (jak zadziałają PW to Ci wyślę). A co Ty w ogóle chcesz zrobić? Podmienić sobie dechę? To chyba trudne, jeśli się nie ma doświadczenia – trzeba pamiętać o ułożeniu słojów, zastanowić się czy mieszać gatunki, czy z przekładkami, czy w kanapkę – możliwości jest mnóstwo… No, chyba że masz nieograniczony dostęp do cholernie drogich gatunków egzotycznego drewna, wiele cierpliwości i trochę czasu…
Z basu (np. Jazz) możesz uzyskać raczej brzmienia zbliżone do fortepianowych.
Jeśli chodzi o fizyczne właściwości materiałów – zgadzam się z kolegamim nadmienię także iż nie ma jak na razie symulacji modelowania akustycznego, które w satysfakcjonujący sposób zmieni bas w kontrabas, casio w hammonda a organki w organy.
@Aarth: nie ma jak na razie symulacji modelowania akustycznego, które w satysfakcjonujący sposób zmieni bas w kontrabas, casio w hammonda a organki w organy.
Ależ oczywiście i gdyby nie to, to 3 metry od piecyka by nie leżał u mnie kontrabas;) Ale po prostu chciałem brzmienie basu troszkę zbliżyć. Dzięki za odpowiedzi, już mniej więcej wiem coś więcej odnośnie tematu.
Pozdrawiam
Mój kolega też ze śląska zrobił sobie sam jakiś czas temu coś takiego (bardzo podobne do tego ze zdjęcia),
nazywa się to “UPRIGHT BASS”, kolega to zdolna bestia, pewnie długo siedział, ale dokonał, pamiętam że brzmiało to świetnie, kontrabasowo właśnie, ale już dawno gdzieś to sprzedał 🙂
Moze coś takiego by było alternatywą dla Ciebie?
ja wpieprze offtopik… w moim stareńkim mensfeldzie zdejmowałem mostek i ku swojemu zdziwieniu odkryłem ze pod mostkiem jest dziurka i z tej dziurki wystaje kabelek… zupełnie tak jakby mostek był przystawką i ten kabelek do niego dotykał?? wytłumaczcie mi o co lotto i jak to mogę wykorzystac 😀 bo zajebisty fretless z niego(byłby gdyby nie krzywy trussrod) przerobiłem i podstrunica jest miodzio… HELP
kububasek ten kabelek to element ekranowania 😉
kububasek to jest uziemieni mostka żeby ci struny nie wyły wilkami jak ich nie dotykasz a masz podłączony bas do pieca 😀 Aarth co masz na mysli mowiac brzmienie fortepianowe ?? brales coś z czym wczesniej nie miales do czynienia ?
Gdzieś był taki temat, że chłopu jolana galaxis bzyczała – tam też jest taki kabelek…
US3 gdzieśtam wykorzystywało “fortepianowe” brzmienie basu – nie mam pojęcia jak oni to robili, czy to efekt jakiś czy kwestia samej gitary. Może jest jakiś bas np. rolanda, który pracuje jako sterownik a gra się samplami i pitch shifterem?…
@uzeb: Aarth co masz na mysli mowiac brzmienie fortepianowe ?? brales coś z czym wczesniej nie miales do czynienia ?
LOL!
1. Napisałem o brzmieniach zbliżonych, a nie powielanych.
2. Może zainteresuj się strunami posiadającymi bogatą harmonicznie,
krystalicznie czystą górę, które w połączeniu z głębokim, mocnym dołem dają tzw. właśnie fortepianowe brzmienie właśnie na instrumentach dobrej jakości 🙂
Aarth – “upright bass” to po angielsku kontrabas – może kolega ma kontrabas elektryczny?
@piotreek7: “upright bass” to po angielsku kontrabas – może kolega ma kontrabas elektryczny?
Po angielsku kontrabas to doublebass a upright odnosi się raczej do elektro-akustycznych hybryd…:-)
No właśnie nie wiem jak to do końca jest, to była hybryda gitarowo- kontrabasowa, a mówił na to właśnie “upright bass” i pokazywał takie rzeczy w necie, więc mam podstawy sądzić że “upright bass” to nie kontrabas 🙂
po angielsku upright bass to kontrabas. Takie cuś jak wyżej, to EUB, czyli electric upright bass. Double bass to też kontrabas, podobnie jak acoustic bass i kilka jeszcze pewnie innych terminów. Wcześniej było wyłącznie acoustic bass, ale weszły takie właśnie hybrydy niebędące instrumentami akustycznymi, a termin electric bass był już zajęty przez basówkę, więc zaczęto kontrabasy (akustyczne i elektryczne) nazywać upright, a więc pionowy bas.
Sprzedam combo HandBox Crush 150W, Eminence 15″, jak nowy.
Faktycznie jest tak jak mówi Kolega Such O Dolsky, włąśnie zrobiłem eksperyment i wrzuciłem w google to hasło “upright bass” i dałem wyszukiwanie grafiki.
Polecam! niektóre są z wyglądu łagodnie mówiąc… wyjątkowo odjechane – ciekawe jak z brzmieniem…?
a jeśli chodzi o tytuł tematu – też czasem jest mi potrzebny jak najbardziej zbliżony do kontrabasu sound z basówki. Ja robię to tak – fretless, pickup przy gryfie, struny dość wysoko, prawa łapa nad gryfem, mocny atak z mięcha, pokrętło tone na maksa (odkręcone). Nie jest identycznie, ale gitarzystę rockowego możnaby oszukać.
a i tak planuję sprawić sobie akustyczny kontrabas.
Sprzedam combo HandBox Crush 150W, Eminence 15″, jak nowy.
kontrabas po angielsku to double bass. i to jest najstarsza nazwa. reszta to pomysly już współczesne.
najstarsza nazwa to bass… określenie double bass powstało w latach 50-tych ubiegłego wieku, kiedy rozpanoszyły się gitary basowe, również nazywane po prostu bass. kontrabas nazwano więc podwójnym, dla odróżnienia i podkreślenia jego rozmiarów, może również głębszego brzmienia.
Gdzieś coś takiego było. Kurka, znaleźć nie mogę.
taki maly oftop: im blizej gryfu grasz tym bardziej brzmi jak kontrabas z
reszta sam wyczaisz 😀 hehe
No właśnie taki temat nawet ja zakładałem a go nie widze nigdzie :/
Najlepiej wywalić progi i dać przetwornik/ most piezoelektryczny ale i to nie
da ci dokłądnego brzmienia kontrabasu
perz- akurat na tym się nie znam ale o tym była dyskusja i duża część
mówiła, że raczej przy mostku 😀
I dać pickup przy 24 progu (albo przy ćwierci struny). Spawacz mi sugerował
DiMarzio Model One. Faktycznie brzmi jak trzeba.
Witam
Niestety, co kontrabas to kontrabas. Ja od kilku dni również mam to w
głowie, zwłaszcza, że lutnik zabiera się za fretlessa. Mój pomysł na to
jest następujący:
– przystawka blisko szyjki (rozsądnie oczywiście),
– do tego jeszcze specyfika grania, ja opieram kciuk na szyjce i szarpię za
struny w okolicach ostatniego progu
To taka namiastka kontrabasu, może kiedyś oszaleję bardziej i spalę
basówki na rzecz kontrabasu 😉
Komory akustyczne!
Tak myślisz Kapralu? hmmm…no nie wiem…np. Alembic tak średnio
kontrabasowo gra…a tylko taką basówkę z “tone chamber” miałem okazję
wypróbować…
nie zgodze się z tym!! im blizej gryfu tym bardziej kontrabasowo!!
Jeśli gryf krótszy niż 24 progi to nie. Na wysokości ćwierci struny, bo
tam jest węzeł. Ale to tylko w teorii, bo i tak grając skraca się przecież
strunę. Może wyjściem byłoby nie sięganie dalej, niż do czwartego progu.
Próbowałem sobie nawet, ale mi niewygodnie bo ręka mi pamięta schematy w
pozycjach. Chociaż po jakimś czasie można by się przestawić
No to zależy jakie te komory akustyczne, ale nawet logika podpowiada, że jak
bas będzie miał komory akustyczne, to brzmienie będzie bardziej w kierunku
kontrabasu.
Żadnych więc przystawek. Nawet piezo. Bas akustyk, komory z mikrofonami i
struny z kiszki. Lepiej się już nie da:)
To teraz trochę utrudnie pytanie:D Mam bas “normalny”, z przystawkami
ułożonymi tradycyjnie i tylko mogę wybrać drewno do niego – jakie byście
wybrali, żeby zbliżyło brzmienie do kontrabasu?
proszę wyjasnij mi co to znaczy ze masz bass “normalny” i że masz tradycyjnie
ułożone przystawki ? sorry ale nie wyobrazam sobie jakoś tego basu 😀
To już akurat brednia dla mnie. Bas elektryczny to bas elektryczny, a
kontrabas to kontrabas. To tak jakbyś kupował gitarę elektryczną i pytał
jak najlepiej zrobić, żeby brzmiała jak wiolonczela. No sorry :/
Upraszam o nie schodzenie poniżej pewnego poziomu głupoty, bo młodzi ludzie
czytający to forum gotowi pomyśleć, że zwykła basówka może brzmieć jak
kontrabas.
Dokładnie.
Grajac blizej gryfu brzmi bardziej jak kontrabas? 😛 Chyba tylko na sucho.
weasel nagraj jak grasz blizej mostka i jak grasz blizej gryfu zobaczymy :))
No dobrze już, Kapral… to ja przepraszam i odszzcekuję mój ostatni post…
to miały byC jaja… Nie przyszłoby mi do głowy, że ktoś to może wziąć
poważnie…;):D;P
Chodzi mi o typowy bas na jakim gra większość userów Basoofki – bez komór
akustycznych, bez przystawek piezzo, z progami. A przystawki ułożone
normalnie, czyli tak jak choćby w Jazz Bassie – bez jakiś ekstremalnych
bliskości do 24 progu.
Wiem, że nie zagram na basie elektrycznym brzmieniem kontrabasu, ale brzmienie
zbliżone przecież można uzyskać. A mi chodzi głównie teraz o drewno –
jakie by powodowało typowo kontrabasowy ciemny, ciepły i troszkę głuchy
dźwięk? Mam olchowego Peaveya, wiem jak ukręcić na wzmaku i gitarze
brzmienie podobne do kontrabasu pod względem tonów niskich, średnich itd,
ale wtedy słychać, że brakuje gitarze tego ciepła, miękkości w brzmieniu
– jakie drewno by to dało?
Ta przystawkę to możesz przesunąć. Wystarczy frezarka i lutownica. Co do
drewna to sam czegoś podobnego poszukiwałem i sprawdzałem już mahoń
honduraski i jesion bagienny. Spawacz mi polecał jeszcze jakieś dwa gatunki,
ale nie mogę otworzyć PW i niestety chwilowo Ci nie podpowiem (jak
zadziałają PW to Ci wyślę). A co Ty w ogóle chcesz zrobić? Podmienić
sobie dechę? To chyba trudne, jeśli się nie ma doświadczenia – trzeba
pamiętać o ułożeniu słojów, zastanowić się czy mieszać gatunki, czy z
przekładkami, czy w kanapkę – możliwości jest mnóstwo… No, chyba że
masz nieograniczony dostęp do cholernie drogich gatunków egzotycznego drewna,
wiele cierpliwości i trochę czasu…
Z basu (np. Jazz) możesz uzyskać raczej brzmienia zbliżone do
fortepianowych.
Jeśli chodzi o fizyczne właściwości materiałów – zgadzam się z kolegamim
nadmienię także iż nie ma jak na razie symulacji modelowania akustycznego,
które w satysfakcjonujący sposób zmieni bas w kontrabas, casio w hammonda a
organki w organy.
Ależ oczywiście i gdyby nie to, to 3 metry od piecyka by nie leżał u mnie
kontrabas;) Ale po prostu chciałem brzmienie basu troszkę zbliżyć. Dzięki
za odpowiedzi, już mniej więcej wiem coś więcej odnośnie tematu.
Pozdrawiam
Mój kolega też ze śląska zrobił sobie sam jakiś czas temu coś takiego
(bardzo podobne do tego ze zdjęcia),
http://www.img153.imageshack.us/img153/9366/uprightbasly7.jpgnazywa się to “UPRIGHT BASS”, kolega to zdolna bestia, pewnie długo
siedział, ale dokonał, pamiętam że brzmiało to świetnie, kontrabasowo
właśnie, ale już dawno gdzieś to sprzedał 🙂
Moze coś takiego by było alternatywą dla Ciebie?
ja wpieprze offtopik… w moim stareńkim mensfeldzie zdejmowałem mostek i ku
swojemu zdziwieniu odkryłem ze pod mostkiem jest dziurka i z tej dziurki
wystaje kabelek… zupełnie tak jakby mostek był przystawką i ten kabelek do
niego dotykał?? wytłumaczcie mi o co lotto i jak to mogę wykorzystac 😀 bo
zajebisty fretless z niego(byłby gdyby nie krzywy trussrod) przerobiłem i
podstrunica jest miodzio… HELP
kububasek ten kabelek to element ekranowania 😉
kububasek to jest uziemieni mostka żeby ci struny nie wyły wilkami jak ich nie
dotykasz a masz podłączony bas do pieca 😀 Aarth co masz na mysli mowiac
brzmienie fortepianowe ?? brales coś z czym wczesniej nie miales do czynienia ?
Gdzieś był taki temat, że chłopu jolana galaxis bzyczała – tam też jest
taki kabelek…
US3 gdzieśtam wykorzystywało “fortepianowe” brzmienie basu – nie mam pojęcia
jak oni to robili, czy to efekt jakiś czy kwestia samej gitary. Może jest
jakiś bas np. rolanda, który pracuje jako sterownik a gra się samplami i
pitch shifterem?…
LOL!
1. Napisałem o brzmieniach zbliżonych, a nie powielanych.
2. Może zainteresuj się strunami posiadającymi bogatą harmonicznie,
krystalicznie czystą górę, które w połączeniu z głębokim, mocnym dołem
dają tzw. właśnie fortepianowe brzmienie właśnie na instrumentach dobrej
jakości 🙂
Aarth – “upright bass” to po angielsku kontrabas – może kolega ma kontrabas
elektryczny?
Po angielsku kontrabas to doublebass a upright odnosi się raczej do
elektro-akustycznych hybryd…:-)
No właśnie nie wiem jak to do końca jest, to była hybryda gitarowo-
kontrabasowa, a mówił na to właśnie “upright bass” i pokazywał takie
rzeczy w necie, więc mam podstawy sądzić że “upright bass” to nie kontrabas
🙂
po angielsku upright bass to kontrabas. Takie cuś jak wyżej, to EUB, czyli
electric upright bass. Double bass to też kontrabas, podobnie jak acoustic
bass i kilka jeszcze pewnie innych terminów. Wcześniej było wyłącznie
acoustic bass, ale weszły takie właśnie hybrydy niebędące instrumentami
akustycznymi, a termin electric bass był już zajęty przez basówkę, więc
zaczęto kontrabasy (akustyczne i elektryczne) nazywać upright, a więc
pionowy bas.
___________________________________________________________
(www.sapfoto.com)
Sprzedam combo HandBox Crush 150W, Eminence 15″, jak nowy.
Faktycznie jest tak jak mówi Kolega Such O Dolsky, włąśnie zrobiłem
eksperyment i wrzuciłem w google to hasło “upright bass” i dałem
wyszukiwanie grafiki.
Polecam! niektóre są z wyglądu łagodnie mówiąc… wyjątkowo odjechane –
ciekawe jak z brzmieniem…?
a jeśli chodzi o tytuł tematu – też czasem jest mi potrzebny jak najbardziej
zbliżony do kontrabasu sound z basówki. Ja robię to tak – fretless, pickup
przy gryfie, struny dość wysoko, prawa łapa nad gryfem, mocny atak z
mięcha, pokrętło tone na maksa (odkręcone). Nie jest identycznie, ale
gitarzystę rockowego możnaby oszukać.
a i tak planuję sprawić sobie akustyczny kontrabas.
___________________________________________________________
(www.sapfoto.com)
Sprzedam combo HandBox Crush 150W, Eminence 15″, jak nowy.
kontrabas po angielsku to double bass. i to jest najstarsza nazwa. reszta to
pomysly już współczesne.
najstarsza nazwa to bass… określenie double bass powstało w latach 50-tych
ubiegłego wieku, kiedy rozpanoszyły się gitary basowe, również nazywane po
prostu bass. kontrabas nazwano więc podwójnym, dla odróżnienia i
podkreślenia jego rozmiarów, może również głębszego brzmienia.
___________________________________________________________
(www.sapfoto.com)
Sprzedam combo HandBox Crush 150W, Eminence 15″, jak nowy.