Jazz Bass pickup w wersji split-coil

Miał z Was ktoś do czynienia z pick-upem typu Jazz Bass, ale w wersji
split-coil (fotka nr 1) ? Moje dotychczasowe doświadczenia z humbackerami typu
Jazz Bass ograniczały się tylko do wersji stack – fotka 2 (Bass Culture,
Seymour Duncan i,dawno temu, jakieś no-namy). Unikałem dotychczas wersji
split-coil, bo nie za bardzo pozwala na multiplikowanie brzmienia gitary (mam
na myśli przełączanie połączeń obu cewek w różne kombinacje
szeregowo-równoległe). Kombinacja, która jest mi stale niezbędna to
przejście z humbuckera na singla (w stacku realizowane poprzez zwarcie do masy
zakończenia uzwojenia jednej z cewek) – w split-coil’u tego zrobić się nie
da, bo pół pick-upa przestanie gadać.

Z drugiej strony ciekaw jestem jak brzmi taki split-coil. Co byście polecili
na początek ? Dysponuję budżetem ok. 500zł więc jakieś pole manewru
jest.

Czy miałem do czynienia z pick-upem typu Jazz Bass w wersji split coil?
Jakie są moje doświadczenia z humbuckerami Jazz Bass w wersji stack?
Czy kiedykolwiek unikałem wersji split coil i dlaczego?
Co myślę o multiplikowaniu brzmienia gitary poprzez kombinacje szeregowo równoległe w split coilu?
Jakie kombinacje szeregowo równoległe są mi niezbędne podczas gry na gitarze?
Czy da się przejść z humbuckera na singla w split coilu?
Jakie są moje wątpliwości dotyczące split coilu?
Co bym polecił na początek dla osoby z budżetem około 500 zł?
Jakie pickupy w wersji split coil polecacie?
Czy kiedykolwiek miałem okazję porównać brzmienie split coilu z stackiem?

6 komentarzy

  1. Anonim

    Może coś takiego? (www.dimarzio.com/pickups/bass/standard-bass/dimarzio-model-j) w sumie dosyć popularne i powszechne pickupy – jest nawet sporo porównań na
    YT.

  2. OMSON
  3. tapchan

    Teoretycznie taki split powinien brzmieć jak singiel.

    Mam natomiast jedno zastrzeżenie do takich konstrukcji. Posiadają one krótki
    odcinek między cewkami na którym siłą rzeczy nie wyłapują drgań struny.
    Nawet zakładając dobre dopasowanie pickupa do rozstawu strun istnieje
    pewne ryzyko, że struny w bezpośrednim sąsiedztwie tego odcinka będą
    brzmieć słabiej od pozostałych jeśli w trakcie grania część ich drgań
    wypadnie na granicy pola pokrycia cewkami. Ogrywałem kiedyś bas z tego typu
    pickupami i przy mocnym ataku piórem od góry w strunę A grała ona
    zauważalnie ciszej od pozostałych, właśnie z tego powodu. Przy graniu
    paluchami problemu nie było niemniej klasyczne single tego problemu nie mają
    wcale, niezależnie od techniki.

  4. romex

    Merlin robi JHumbuckera. Mimo, że miałem kiedyś, nie wiem czy były „staked”
    czy „split”. Ale były rzeczywiście szumowo cichutkie i mało podatne na
    łapanie zakłóceń. Ale też przy okazji — sygnał dość słaby i ogólnie
    jakieś takie… bez „mięcha”. Sprzedałem.

    Pozdroofka

    RomekS

  5. zbikra

    Merliny miałem, ale single. Kolega mojego siostrzeńca ma humbuckery więc tą
    markę mam już jako-tako obczajoną.

    Napiszcie coś w tych Fralinach. Kto ich używa ? Szukałem opinii na forach
    anglo- i francusko-języcznych, ale wiele nie znalazłem. Na próbkach,
    prezentowanych szczególnie na stronie producenta lub dystrybutora, bazować
    nie chcę, bo mam niefajne doświadczenia z tym związane.

  6. OMSON

    Tu masz ileś tam setów singli przetestowanych przez zwykłego usera, w tym
    Nordy bezszumowe i zwykłe Fraliny (splity graja pewnie ciut inaczej, ale
    słuchając tych tutaj, nadal się zastanawiasz nad ligą tej marki?):

    https://www.youtube.com/watch?v=rE5wDSjrZts

    https://www.youtube.com/watch?v=qCln-n59Fx4

Inni czytali również