Jak wygląda wasz trening?

No właśnie. Może to trochę wścibskie pytanie, albo w niektórych
przypadkach mocno intymne, ale ciekawi mnie to, gdyż sam nie potrafię
zorganizować sobie czasu z wiosełkiem swoim. Precyzując, chodzi o to, że
jak dla przykładu macie godzinkę czasu ( dwie trzy jak kto woli ) to jak ją
wykorzystujecie? Chodzi mi o konkrety w stylu: Siadam, stroje, odpalam metronom
na xxx, wykonuje to ćwiczenie tyle i tyle czasu, potem gram covery tego i
tego. Taka dyskusja wolna, a wielu początkujących (jak ja) może z niej wiele
wyciągnąć.

Pozdr. Aldik

Jak organizujesz swój trening na gitarze basowej?
Jakie ćwiczenia wykonujesz podczas treningu na gitarze basowej?
Jak często ćwiczysz na gitarze basowej i ile czasu poświęcasz na trening?
Które utwory najczęściej grasz podczas treningu na gitarze basowej?
Jakie techniki gry na gitarze basowej ćwiczysz podczas treningu?
Jak długo zajmuje Ci ćwiczenie określonego utworu na gitarze basowej?
Jak często korzystasz z metronomu podczas treningu na gitarze basowej?
Jakie cele stawiasz przed sobą podczas treningu na gitarze basowej?
Czy grasz w zespole i jak trening wpływa na Wasze występy?
Co robisz, żeby zachować motywację do regularnego treningu na gitarze basowej?

Podziel się swoją opinią

60 komentarzy

  1. Szukasz dziury w całym. Trzeba sprawdzać ze słuchu, upewnić się w tabie
    ewentualnie. I tyle.

    Najlepiej zagrać to z kimś innym, żebyście mieli wspólny pogląd na
    sprawę ;d i tyle

  2. Aldik, jeśli pomylisz się o pół tonu, to to usłyszysz…

    Jak Kokoś mówi, problem głównie polega na tym, że większość dostępnych
    tabów jest niedokładna, nawet do niczego. Więc porównywanie z tabami nie ma
    sensu. Lepiej słuchać. Jeśli pomylisz się o kwintę czy tercję, to Ci
    nawet nie zafałszuje, bo te dźwięki będą pasować. I nic się nie stanie.
    Pomyłkę o pół tonu nie da się nie zauważyć. 🙂

    Granie z nut rozwija szersze myślenie o harmonii w przeciwieństwie do tabów.
    Nuty są również dokładniejsze w zapisie, choćby dlatego taby są średnio
    zalecane. 🙂

  3. ha! brawa dla Agi, wyraża całkowicie mój (i z pewnością nie tylko) pogląd
    na popykiwanie z tabów, na tym wartoby zamknąć off top i dalej pitolić o
    sposobach ćwiczeń 😉

  4. Ja bardzo często (dajmy na to banalny „Paranoid” Black Sabathu) nie umiem
    wychwycić dzięków basu. Ponieważ zagłusza go perka. Poza tym bardzo
    często pasują mi tam inne dźwięki niż powinny :/

    *————————————————*

    Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko nieopłacalne.

  5. 1/ wkładam sciereczkę, skarpetkę czy kawałek szalika pod struny u końca
    podstrunnicy tak żeby wywaliło je niemal centymetr w górę i unieruchomiło
    i zaczynam ćwiczyć od palców prawej ręki: naprzemiennie w stałym tempie
    około 230 bpm – robię tak, spoglądając co chwila na zegarek, dokładnie
    pięć minut na każdej strunie (pewnie dlatego wróciłem do czwórki;)

    2/ szmata, ściereczka, sznur czy cokolwiek dalej w tym samym miejscu – opieram
    prawą łapę o mostek i z opartą łapą robię slap na sucho jednocześnie
    ręką lewą wspinając się od I do XII progu po kolei z w każdej pozycji dla
    4 palców; urozmaicam to legatem wstępującym i zstępującym (pull on pull
    off jak mi się zdaje w nowej nomenklaturze)

    3/ ściągam szmatę i oblatuję wszystkie pozycje zwracając uwagę na
    precyzję i równe brzmienie (bez akcentowania) w prawej łapie zwiększając
    tempo metronomu

    4/ jeśli czuję się szczególnie zdebilały ćwiczę gamy zaczynając od
    każdego stopnia durowej

    cztery punkty zajmują około 50 minut

    5/ podłączam się do wzmacniacza

  6. Bo nie tylko ten podstawowy dźwięk pasuje. Może pasować też właśnie
    tercja czy kwinta. Na tym też polega gra na basie, że nie musisz grać tylko
    prym, czyli podstawowych dźwięków danego akordu. Poczytaj o tym w szkółce
    mayonesa.

  7. a dla mnie twoje tlumaczenie się zagluszonym basem wynika z lenistwa 😛 tak jak
    kiedyś polcia się tlumaczyla ze gra behemotha z tabow bo gitary bass zagluszaja
    😀

  8. Skipi – nie koniecznie, czasem na początku trudno jest wysłyszeć i
    wyszczególnić linię basu, nie każdy umie to zrobić od razu, jednak powinno
    się starać to usłyszeć, można w Eq odtwarzacza podnieść niskie tony i
    wtedy powinno być łatwiej, przydałaby się też możliwość zwolnienia co
    niektórych kawałków bez zmiany tonacji, chyba jest program jakiś co to
    umożliwia ale nie wiem jak się nazywa

  9. reflection, zgodze się pod warunkiem, ze w utworze bass nie jedzie prymami a
    skomplikowanym groovem 😛 jeśli jedzie prymami to w czym problem? nie trzeba
    slyszec bezposrednio basu by go wyczaic 😛

Możliwość komentowania została wyłączona.